Trenuję bo lubię/ Crossfit według Moralnego/aktualne fotki s.16

Morales_37

W pracy oczywiście w miarę wolnego czasu podciągam się na rusztowaniu. Dzisiaj było z doskoku, po 15-16x.

Zaczynam dopiero więc też robię z doskoku jednak rozumiem, że jak masz ugięte ręce w łokciach na 90 stopni to ten dalszy ruch już wykonujesz siłą własnych mięśni czy siłą tego skoku? nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć- chodzi mi o to jak mocno się wybijasz, a ile podciągasz siłą własnych mięśni no i nachwyt czy podchwyt? <obecnie robienie pompek i podciągnięć to przy mojej wadze-116,5kg największy problem>.

Dobry dziennik- powodzenia !



Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-08-21 11:47:22

Z doskoku, to chyba chodziło o to, że w czasie pracy, w wolnej chwili. :D

hahaha shame on me ;) Anyway powodzenia Morales :)

Jak Badr. Z doskoku to znaczy wtedy, kiedy mam czas
Dzisiaj też były podciągnięcia, ale nie można tego nazwać treningiem. Raczej rekreacyjnie, kiedy była chwila robiłem sobie 15x na lagach

Trening z dnia 22.08.2012

21 thrusters
21 podciągnięć
16 thrusters
16 podciągnięć
9 thrusters
9 podciągnięć
Ciężar do thrusters - 2x20kg
W drugiej serii w podciągnięciach zrobiłem chwilę przerwy po 10x, chwyt mi się obluzował i musiałem poprawić. Reszta OK.

Po 12h pracy ciężko się zebrać do treningu, ale cieszę się, że daję radę. Znaczy to, że nie jestem jeszcze emerytem

I aktualna fotka pleców. Jak widać dół do wycięcia

Trening z dnia 27.08.2012

Man Maker, 5 serii po 6 x

Musiałem zmniejszyć ilość powtórzeń w serii, bo po 12 godzinach tyrania w pracy wyraźnie wydolność spada. W zamian za to mam spalanie na dobrym poziomie
Micha w miarę czysta, ciągle Spada ilość tkanki tłuszczowej, więc nie mam zamiaru niczego zmieniać. W dodatku zaczyna mi schodzić tłuszcz z dołu pleców, gdzie zawsze był z tym problem. Może w końcu zdołam się tego pozbyć

Trening z dnia 30.08.2012

-podciągnięcia - 16x
-kółko z kolan - 16x
-rozciąganie sprężyn przed klatką - 16x
całość powtórzona 3x

Na więcej nie było mnie dzisiaj stać. Po bardzo ciężkim dniu w pracy cieszę się, że w ogóle zrobiłem trening

bardzo inspirujący dziennik, będę zaglądać o ile pojawią się jeszcze nowe wpisy

dontknow

bardzo inspirujący dziennik, będę zaglądać o ile pojawią się jeszcze nowe wpisy

no własnie, gdzie zaginałeś?