Guiyuan - redukcja

Jutro jade na zakupy jedzeniowe, umieram jak z treningami, to dam znac, bo silownia jest, ale musze ogarnac, jak i co. Pozdrowienia z UK :)

No wiec tak, sprawa wyglada kaszaniasto. Diete trzymam, bez dwoch zdan, ale treningi silowe nie wyjda. Okazalo sie, ze silowni w domu nie ma (nawet bieznia nie dziala ) i zostalo mi bieganie w terenie, interwaly lub treningi wzmacniajace (no i Ewa Chodakowska :D). Silowy z butelkami wody odpada, bo sa za lekkie, a to chyba bez sensu. A, no i silownie tutaj to kaszana, trzeba wykupic abonament i komplikuja strasznie. No i nie stac mnie zwyczajnie. Czekam na wyroki, co robic.
Mierze sie dzisiaj.

Zmieniony przez - Guiyuan w dniu 2012-08-12 10:25:10

Wrzucam ostatnie rozpiski. 10 sierpnia pomine, bo bylo czysto na pewno i wszystko wyliczone, ale teraz widze, ze ostatni posilek nie zostal zapisany. Musicie mi wierzyc na slowo :) wiem tez, ze bledem jest wcinanie samego indyka (z warzywami, no ale...) i prosze o wybaczenie - ledwo mi sie udalo ogarnac w tej Anglii :D
Wiem, ze sie placze w zeznaniach, ale ciagle mnie trzymaja w niepewnosci, czy beda hantle, czy nie. Prawdopodobnie dzisiaj lub jutro mi je ktos przywiezie, ale nic nie obiecuje. Robie wszystko, co w mojej mocy, by nie odpuszczac.

A to pomiary po 2 tygodniach:
Waga : 58 | waha sie 57-58
Obwód w biuście(1) : 93 | 93
Obwód pod biustem : 79 | 78
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 72 | 72
Obwód na wysokości pępka : 81 | 80
Obwód bioder (3): 94 | 95
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56 | 55
Obwód łydki : 35 | 34

W koncu zeszlo mi z nog :) kiedys to bylo normalne - gdy chudlam, to od razu nogi, a brzuch i boczki zostawaly. Ostatnio talia zeszla, a uda nie chcialy i dopiero przy hantlach sie to udalo, co jest dla mnie poswiadczeniem, ze wracam na dobry tor. Cialo wyglada fajniej, co przy aerobach juz przestalo sie udawac. Dzieki za wszystkie rady, obiecuje dalsza wspolprace ;) jak wroce, to zrobie ladna tabelke, bo tutaj pakiet office nie dziala.

No i bardzo ładnie
Tym brakiem treningu tak się nie przejmuj, czasem siła wyższa i nic na to nie poradzimy. Grunt, że dietę udaje się trzymać

Ale jakby co, to czyms zastapic silowy? Mam na mysli bieganie albo wzmacnianie.

Jeśli koniecznie chcesz, to możesz sobie to "wzmacnianie robić" albo aeroby.

Wrzucam rozpiski z wczoraj i dzis. Jeszcze tylko miesko z salatka na kolacje mnie czeka :) strasznie mnie nosilo na cukier, dzisiaj duzo lepiej i to chyba dlatego, ze rano pocwiczylam i ogolnie mialam co robic (no ok, rajd po sklepach to moze nie jest zbyt intensywny trening, ale angazujacy!).
Musli bio to takie tutejsze (angielskie) musli ze sklepu bio, obejrzalam sklad baardzo dokladnie i uznalam, ze moge sobie pozwolic w ramach wegli. Wyglada swietnie, jak samodzielnie sklecona mieszanka ziaren i duperelkow, bez ciasteczkopodobnych tworow oczywiscie. Pierwsze swiadome musli w moim zyciu
I tak z ciekawosci: jak sie ma sukraloza do bilansu weglowodanow? Do wysikania?
Teeeesknie za hantlami! ;(

No, już Ci bardzo ładnie idzie układanie miski
Ten słonecznikowy wymień na jakiś inny (ze wględu na stosunek o6 do o3).

ok, mam zytni z dynia, to najnormalniejszy chleb tutaj. Gdyby nie polskie sklepy, to twarog z rana tez by sie poszedl grzac. Zal mi tych treningow, ale hantle nie dojechaly i chyba nie dojada.