SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Hera się wylaszcza DT 2013

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 47052

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
Kokosik, koffana jesteś

Do rad Martucci odnośnie suplementacji się stosuje, gdzieżbym śmiała nie słuchać szefowej, skoro już mi poświęciła swój czas:) castagnus właśnie skończyłam(gin mi zaleciła suplementacje 3 miesięczną jeszcze zanim Martucca wspominała), nie zauważam zmian, ale muszę wspomnieć, że jeszcze 4 miesiące temu miałam subkliniczną postać niedoczynności, a od miesiąca jestem na lekach bo się pojawił niedobór hormonów, biorę Euthyrox 25, ZMA nie biorę, biorę Mg(700mg-1000mg dziennie zależnie od producenta, dodatkowo Ca+D3 Ca 500mg), poza tym pije Muszyniankę bo lubię i się zastanawiam czy nie za dużo tego Mg, na stwierdzoną insulinoodpornośc dosypuję wszędzie gdzie się da cynamon(3 łychy dziennie będzie jego), pije pokrzywkę póki co, przywrotnik kupię i będę popijać, bo lubię pić ziółka. Zioła na tarczycę powiadasz, hm zastanowie sie, a olej kokosowy- niestety tu się muszę ograniczać, bo bym łyżką wyjadła chyba cały słoik 1kg}

zdjęć dzisiaj nie będzie, baterii w kiosku nie mieli(w 3 pytałam), ale wrzuce natychmiast jak takowe dostane

w poniedziałek wizyta u endokrynologa(była ordynator oddziału endokrynologii warszawskiego szpitala o znacznej renomie), zobacze co powie, bo mój gin-endo- tylko tabsy i tabsy, a jak moje uszy usłyszały tabsy, to nawet po luteinie okresu ani widu ani słychu, może coś jest na rzeczy... ale to nie dzidziuś... pragne krwawić, bo wąsik i włoski na brodzie które niedawno powyratsały wkurzają mnie na maksa, chcę być normalna, ale za grzechy ograniczania tłuszczy tak człowiek płaci- jakbym poznała tych co zachwalali diety niskotłuszczowe to bym chyba obiła buźka, mimo, żem ja mało agresywna w ten sposób, szkoda że przy moim raczej aktywnym trybie życia nie trafiłam na to forum, a raczej vitalijkowe

obiecawszy poprawe, obiecuje ćwiczyć systamatycznie i skoro już w sierpniu pozostaje tylko magic bar to będę tam zwiększać ciężary, trenować technikę, żeby od września iśc na siłownię i powalczyć z wolnymi ciężarami(większymi niż 20kg na sztandze)

miska gratis

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Martucca
Tak, tak, gluten wywal. No i wywal nabiał z diety


Wywal twróg ze śniadania, poza tym ok.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
hm, z tym nabialem to nie jest prosto- sama namowilam bacie na produkcje twarogu dla mnie- no wiesz krowka pasie sie na zchemikalizowanej łące, nie jest ciężarna, twaróg dość chudy, bo krowa daje raczej chude mleko, więc wiesz teraz lezal by zamrozony na polce w lodowce- czy jednak go wywalic na okres redukcji i niech spoczywa na przyszle czasy...?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Nabiał się ogranicza ze względu na dodatkowe estrogeny jakie ma w sobie ale taki... Ograniczenie nabiału czasem pozytywnie wpływa na redukcję i pcha ją do przodu.
Jeśli zostawisz to przenieś go na kolację, bo w twarogu jest białko, które się dłużej przyswaja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
dzisiaj michy już nie zmienie, bede jadla wieczorem, dodatkowo postaram sie nie jesc twarogu w weekendy(bo wtedy jestem u chlopa i nie zabieram ze soba babciowego twarogu;P)

sprawdzilam na sobie odstawienie nabialu na miesiac i jak wrocilam do niego zadnych rewelacji zoladkowych... za to po glutenie ( a może produktach na bazie czystej mąki) - dzieje sie, dzieje, nie mam zbytnio czasu zeby sie zoorganizowac i zrobic zakwas do chleba razowego na zakwasie, ale czuje, ze ten tez by mnie nie uczulal(kupiłam takowy na targowisku, dosc sporo zaplaciłam, mówiłam, że jestem uczulona na pszenice i babka mnie zapewniala, ze czysto zytni i na zakwasie;P zadnych rewolucji nie bylo)

ach Kokosik, az sie musze komus pochwalic, bo nikt mnie w domu nie rozumie, no moze poza moja najukoffansza mamuska, ostatnio na zime zrobilam zapasy jablek p[razonych bez cukru- w sam raz po porannego omleta- znalazlam na wiosce zapomniane jablko antonowke, gdzie chemia nie dotarla(a przynajmniej nie w takiej ilosci jak sklepowe), zerwalam z 40kg i w ciagu nocy przerobilam i wyszlo 50 dzemikowych sloikow, jak sie pochwalilam babci chlopa to ta z sarkazmem, jak bez cukru i po co dzemy robic, skoro jablka mozna dostac cale rok...hmm... no noz sie w kieszeni otwiera na takie myslenie, a jeszcze kobieta starej daty to pomyslalam, ze zrozumie co to znaczy smak naturalny... co do mamy musze ja też gdzież pochwalic, ta ma ogrodek warzywny bez chemii tez, i w tym roku przygotowuje Nam na zime leczo z cukini, pomidorow i cebuli, doprawione zesmazonym czosnkiem, wszystkie warzywa z wlasnego ogrodka- tyle tego naroslo ze bedziemy miec leczo codziennie przez rok na wybrane danie- no a przynajmniej ja bede miec, mamuska poki co nie podaza dieta zadna, jest okraglutka, a ze mieszka na wsi ma mnostow obowiazkow poza i czasu brak na pilnowanie diety, ale moze zmusze ja do jedzenia bez syfu typu potrawy z maki bialej... mam taki dyskretny plan... chlopa nie przekonam, moge gotowac dwa dania, juz tak robie, uwaza moja diete za dziwactwo ktore i tak nie skutkuje, ale jak mu wytlumaczyc ze jak ma sie niedoczynnosc to chudnie odrobine wolniej niz inni, bo ma sie tendencje do zwalniania metabolizmu

heh, dobrze ze to moj dziennik i moge sie zalic tutaj, od razu lzej na serduchu;P

Zmieniony przez - hera21 w dniu 2012-08-09 12:40:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Takie jabłka prażone ja robiłam mojej córce jak była niemowlakiem. Same jabłka drobno pociachane na odrobinę wrzątku. Jak zabulgotały to malkser i do słoików. Wyjadałam po niej, bo to pyszne było

Się ciesz, że masz zdrowe produkty i z nich korzystaj.

Potórzę - bądź asertywna. Nie tłumacz się. Stosuj inną metodę - pozytywnych stwierdzeń. Jak on Ci powie, że dieta to dziwactwo to mu odpowiedz, że smaczne to Twoje dziwactwo i że jak chce to może skosztować. Jak powie, że za dużo jesz to powiedz, że jedno piwo ma więcej kalorii niż cały Twój obiad (nawet jeśli to nie do końca prawda - nie będzie sprawdzał). Powiedz mu proste zdanie - szanuj moją decyzję i mój wybór. Jak jest choć trochę obyty/inteligentny/kulturalny to zrozumie przekaz.

Nie stawiaj się nigdy w roli osoby, która jest mu winna wyjaśnienia. Poza tym są pozytywne powódy dla których jest z Tobą. Nie wyobrażam sobie, że jesteście razem i się nielubicie...

Ale to Ty musisz być pewna tego co robisz, stanowcza i niezależnie od otoczenia iść swoją drogą! To Twoje zdrowie i walcz o nie.

Naprawdę myślę, że jesteś mega kłębkiem stresu... skutki stresu to jakby czołg pojechał po organizmie.

Zobaczysz, że trening kiedy ze zmęczenia mroczki będziesz mieć przed oczami albo będziesz lecieć pod sztangę wyłączy Ci głowę ale obudzi do życia!!!

I koniec pitolenia - teraz Ty działasz

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-09 13:30:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Podpisuję się pod tym co napisała Kokosik. Mój chłop też wczoraj z powątpiewaniem patrzył na moją miskę, a kumpela jajecznice na boczku na diecie odchudzającej skwitowała "aha" Zachwyty nad sfd-ową dietą bez odezwu, choć linki do forumowych biblii rozesłane. Każdy decyduje o sobie, ale za rok, dwa, dalej zobaczymy czy bardziej opłacalo się wpyerdalać boczuś czy jogurty z otrębami

I ja rozumiem sceptyczne podejście nnych do tego jak jemy, bo to sprzeczne z tym, co odchudzaniu mówią media. Ty jesteś bardziej świadoma tego co powinnaś jeść, co jest dobre, a co nie.

Ludzie wokół Ciebie nie doceniają wartości naturalnego jabłuszka, bo nie bardzo wiedzą co tracą, dla nich jabłko to jabłko, czy ze sklepu czy z sadu, wsio rawno.

Ale wiedz, że pewnie większość dziewczyn tutaj (w tym ja), niesamowicie Ci tych jabłek z łona natury zazdraszcza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
Kokosik, dziękuje za cenne porady, jesteś dla mnie jak starsza siostra której mi brakuje

Crispy, chociaż kiedyś tego nie zwracałam uwagi, to teraz dzięki temu forum zostałam nawrócona i bardziej uważnie patrzę na to co jem:)

miska z wczoraj i dziś, wczoraj zbyt mało, ale da się jeszcze ta rożnicę przeżyć

wczoraj bieg około godziny, z predkoscią około 8-9km/h, w międzyczasie na poczatku kilka zrywów na maksa(cos a'la interwały, 4 razy-okolo 30s)

dziewczyny byłam dzisiaj na siłowni, multisport cudem zdobyty (myslalam, że zbyt pozno w tamtym miesiacu zaplacilam, ale jednak sie mylilam i juz mam aktywny) przez to że kiedyś ćwiczyłam siłowo, to ominęłam trening dla zielonych i skorzystalam z treningu rozpisanego dla ktores z dziewczyn z forum

przysiad (rozgrzewka gryf 15kg, potem 45kg*3, 3 serie: 12x, 12x, 10x)- ból kolana, po 12 powtórzeniach, nie dawałam rady wstać

wyciskanie leżąc (gryf 20kg*15, potem 22,5kg-12 razy, 10 razy, a potem na kolejnej serii regres 21,5kg i tylko 8 razy, brak mocy)

przyciąganie w siadzie, (nie znam obciążeń- najpierw rozgrzewka 2 sztabki- 15 razy, potem 3 sztabki- 2 serie po 12 razy, ale szczerze nie byłam zadowolona z techniki- traciłam proste plecy przy około 8 powtórzeniu i stąd 4 seria tylko

wznosy z opadu, 3*12 (jakoś nie przepadam za tym ćwiczeniem- takie dla mnie nienaturalne- ale wiem, że o plecki trzeba dbac

prostowanie nog w siadzie- tu znowu podam na przykladzie sztabek (1*12*2 sztabki, 2*12*4 sztabki, 3*12*3 sztabki, 4*12*2 sztabki), niestety na tej siłowni przeszkadzało mi, że ta gabka okalająca podnoszenie była wytarta bardzo i bolały mi piszczele i przez to nie byłam w stanie wyciskać- tutaj nawet nie chodziło o opór, ale o ból nóg- muszę tak układać trening, aby na to ćwiczenie korzystać z innej siłowni- bo dzisiaj jestem u chłopaka i szukałam w jego okolicy siłowni:)

plank 36s, ale czuje ze musze popracować na techniką

po siłowni 20 min na orbitreku, ale jednak tempo slimacze, bo brak mocy, spowodowany wydaje mi sie zbyt dlugą przerwą pomiędzy siłownią a śniadaniem(ok. 3h)




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Hera nie kombinuj z treningiem. Weź jakieś FBW z linków podwieszonych. Wg mnie bardzo dobrze sprawdza się FBW nr 1 by Obligues. Treningów nie zgapiaj od dziewczyn - bo czasem któraś ma napisany specjalnie dla niej, ze względu np. na specyficzną budowę ciała. Przysiad musi Ci ktoś przypilnować. Ale super, że wyszłaś z salki do fitnesów na siłkę! Brawo! Pierwsze koty za płoty!
I trzymaj rozkład cały czas taki sam. Dopuszczalna różnica to +/- 5g
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1985 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 67804
dzięki Kokosik za uwagę i kontrole, właśnie wybrałam ten trening, ale w sobote mierzylam sie ze swoimi mozliwosciami, zeby ocenić ile w stanie udzwignac w warunkach kiedy mam mniej powtorzen w porownaniu do sesji aero, dobrze, że zwróciłaś uwagę, bo ja przekonana ze tak powinno być leciałabym zawsze 4 seriami(albo starała dojść), a widzę, że w poście startujemy z 2 powtórzeń

aha, i jeszcze jedno dziewczyny jakby któraś zaglądała, pytanie z natury infantylne, czy można robić np. przysiady w ramach rozgrzewki na małych obciążeniach, czy od razu się zaczyna od właściwych, bo po dziennikach widziałam różnie

dzięki za uwagę o misce, będę się bardziej starać przy jej układaniu, ale wiadomo, że idealnie trudno się będzie zawsze wstrzelić:)

wracam powoli do biegania w dni wolne, wczoraj 40 min z prędkością 7-8km, na interwały jednak brakło sił(to chyba sport który mi daje wiele satysfakcji, biegam bo lubię, to samo rower, ale wiem, że nie jest on zbytnio wskazany dla gruszek, wioślarze w większości klubów zepsute, a ja nie lubię cwiczyć na czymś na czym nie widzę moich bieżących postępów, choć zdaje sobie sprawę, że to jeden z lepszych dla mnie urządzeń aero)

dzisiaj mam wizytę u endokrynologa, zobaczymy co powie, mam nedzieje, ze uda mi sie jeszcze po wizycie wpasc na silownie:)

wiem, że odżywki nie są wskazane dla początkujących, ale siłownię mam zazwyczaj wieczorem, a potem idę dość szybko spać, a cięzko mi zasnąc z pełnym żołądkiem:)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rybie oczy, świńska kicha-tak wygląda nasz micha :D

Następny temat

Pomoc w ułożeniu diety w celu zgubienia tłuszczyku!

WHEY premium