Chciałem zapytać o parę rzeczy. Przed jakimiś 2 miesiącami przestałem trenować z powodu kłucia w barku. Brałem glukozamine, przez miesiąc zero ćwiczeń. Niedawno zacząłem znów.
Barki w tej chwili ćwiczę 3-kg. hantlami (wcześniej sztangą 40 kg) ale i tak czuje kłucie (przeważnie po ćwiczeniach, nie wiem co za cholerstwo), tylko raz po klacie mnie nie bolało.
Nawet jak robiłem tylko bicepsa w danym dniu a troche „podrzucałem" tułowiem, to też bolało.
Teraz chce się tyko dowiedzieć jak wykonywać ćwiczenia na poszczególne partie, aby jak najmniej obciążały staw barkowy. Tzn. np. przy wyciskaniu na klatke - trzymać sztangę(sztangielki) bliżej brzucha czy szyi ? Podobnie przy ściąganiu drążka przy robieniu pleców - do karku czy do klatki ? itd... .
Za wszelkie odpowiedzi dzięki.
Pozdrawiam.
"tylko człowiek głupi wie wszystko, z wyjątkiem tego, że sam jest głupi "
Segat