aż mi głupio normalnie, tak zwykle pisywałem.. niech to MOD skasuje ,albo przetłumaczę to na polski.
Te środki "PROHORMONY" to w większości przypadków z pułki "lepszych" czyli niby-tren ,m1t ,czy nawet epi są nie warte tego by je jeść ,jadą po człowieku mocniej od sterydów które są od lat na rynku, czy to ich działanie na organy/wątrobę czy na samopoczucie / pct ,JA gorszych wyników wątrobowych,i tego co było po cyklu(libido, samopoczucie, stany pod depresyjne po pudełku Spawna z Myogenix nie doświadczyłem ani po cyklu który trwał ok 16tygodni na SAA ,ani po Metandienonie w dawce 1000mg na nazwijmy to cykl'
Tam był mix tego niby' trenu(30mg) z epi(8mg) na kapsułkę; w gwoli ścisłości, jadłem 3dziennie. Nigdy więcej.
Rosło się fakt.. ale jak? 500mg mety i 500winstrolu zrobi lepiej i zdrowiej; pominę ceny w tym wypadku.
Zmieniony przez - thatman w dniu 2012-08-02 22:50:59
Zmieniony przez - thatman w dniu 2012-08-02 23:12:04
wczorajdziś*(LOUD)*jutropojutrze