Szacuny
14
Napisanych postów
4533
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34420
Jak dodałeś od razu 500kcal i zwiększyłeś węgle prawie dwukrotnie to nawet masz szczęście,że nie przytyłeś
Zmniejsz węgle do takiego poziomu,żeby tłuszcz był chociaż na poziomie 1g/kg . Na razie dojdź do swojego zapotrzebowania,zwiększając stopniowo kcal ~200 na tydzień. Dojdziesz do okolic bilansu zerowego i potem możesz zmniejszać-na razie musisz naprawić skutki tego drastycznego ścięcia kcal za 1.razem
Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2012-07-29 13:03:54
Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Doszedłem do 2700kal BTW : 250,90,194 + warzywa, których jem mase i ich nie licze. Waga nadal w miejscu, autenycznie wahania mam +-100g. Non stop jade siłownia(tr siłowy) + aeroby(rower) + basen. Jedyna pociecha, że widzę, że troszkę sylwetka moja wygląda korzystniej (albo tylko mi się tak wydaje). Czy to normalne? Podbijąć kalorie dalej w górę czy już obcinać ?
Zmieniony przez - adash w dniu 2012-08-03 00:03:23
Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Wymiary jakoś mocno też się nie zmieniły :/ Jedyne po czym poznaję, to brzuch (widać coraz więcej mięśnia) i pojawiające się kolejno nowe żyły na wierzchu, których mam od groma (szczególnie na rękach od barku do samych dłoni). Wagę jednak przy swoim wzroście mam nieco za dużą i za 2 miesiące miałem w planach, żeby lecieć znowu powoli z masą ale nie moge popadać w skrajność i dojechać do 100kg wagi...
Zmieniony przez - adash w dniu 2012-08-03 00:47:42
Szacuny
2
Napisanych postów
189
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3822
Tak de facto taki recomp mi się robił całe 10 miesięcy które ćwicze. Kiedyś byłem grubasem, intensywnie ćwicze, pokazują się mięśnie a obwody jakoś rewelacyjnie nie poszły... Moze mam zły trening (HST 4 raz jade), albo źle się odżywiałem. Dzięki za odp