Po wielu miesiącach nieobecności, dłuższym obijaniu się w fotelu ( które o ironio zostało wymuszone siłą okrutną ) wracam do systematycznych treningów.
Celem wytłumaczenia się z jakże długiej nieobecności, przywołam fakt, iż spędziłem blisko miesiąc na szpitalnej kozetce. Następne podyktowane były chęcią powrotu do pełni zdrowia.
Straciłem niemal 10 kilogramów z tego co udało mi się ciężkimi treningami zbudować. Część odbudowałem, lecz długa droga przede mną.
Siłowo jestem na poziomie normalnego 18 latka, który nie jest świadomy jak wygląda siłownia. Źle się z tym czuję, gdy przeglądam dawny dziennik, ale nic już nie poradzę.
Nadal trenuję Judo, do którego powróciłem. Odklepuje mnie każdy, nawet ludzie z dwóch kategorii niżej. Powoli jednak czuję, iż powracam.
Sylwetka mimo wszystko nie wygląda źle. Coś pozostało, jeden plus choroby to kaloryfer na brzuchu
Ale dosyć tego pi********a. Postanowiłem wrócić, a więc wracam. Na plan na najbliższą przyszłość wybrałem książkę " Building the Gymnastic Body " Nie celuję obecnie w dużą masę. Chcę mieć wysportowaną, proporcjonalną sylwetkę i nie mam zamiaru biegać z centymetrem w ręku
Dzisiejszy test :
ćwiczenie statyczne
L - sit PB low - 36 sekund
ćwiczenia dynamiczne
pompki zwykłe - 23
podchwyt szerokość barków - 7
podciąganie nóg na drążku do klatki - 22
syzyfki ( nie wiem czy mogę ) - 10
Jak widać lipa, jednak będzie lepiej.
Trening na okres 8 tygodni, 3x w tygodniu (czwartek, piątek, niedziela):
ćwiczenie statyczne
L - sit PB low 3x20 sekund
90 sekund przerwy
ćwiczenia dynamiczne
pompki zwykłe 5x5
podchwyt na szerokości barków 3x4
podciąganie nóg na drążku do klatki 5x5
syzyfki 5x3
Proszę o poprawienie mnie jeżeli coś pomieszałem Zaczynam treningi od jutra, ponieważ test nie zmęczył mnie na tyle, abym musiał czekać do następnego tygodnia
Jeszcze raz witam i zapraszam do częstego odwiedzania.
Pozdro.
Zmieniony przez - ziomek0 w dniu 2012-07-25 18:21:08