Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Może dlatego , że judo i boks wyrabiają kondycję i "bojowy zapał" (???).
Nie wiem, czy to było dobrze, gdyby policjant umiał tylko boksować - no , ale na brutalność przeważnie trzeba odpowiadać brutalnością niestety.
Może się powtórzę : wydaje mi się , że na zwykłego opryszka (nie jakiegoś miszcza sztuk walki albo napakowanego dryblasa ) nada się większość styli walki, no i rzecz jasna potrzebna tu gotowość użycia swoich umiejętności - i to dopiero jest najtrudniejsze.
Czasami ucieczka jest najlepszym wyjściem - nie ma co strugać bohatera, kiedy idzie na ciebie 10 kiboli ze swoimi zabawkami
"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
560
Co chcesz wiedzieć dziani, mieliśmy obezwładnianie, obronę przed praktycznie wszystkim, dużo zakładania duszeń, sprowadzanie typa do kajdankowania, różne techniki kajdankowania, wyciąganie z samochodów opornych ludzi itp dużo tego było sprecyzuj o co ci dokładnie chodzi
Spójrz dookoła, co człowiek robi, a teraz spójrz w lustro i to powiedz człowiekowi!
Szacuny
4
Napisanych postów
1151
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7738
Kilka razy jak słyszałem o różnych policjantach, że cosik trenują, to za każdym razem było to judo. We Wrocławiu były pokazy agencji ochrony Delta (uchodzącej za bardzo dobrą) i tam uczą się BAS-3 (bo to agencja dra Bryla), a było mnóstwo technik chwytanych.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jubi, tak naprawdę ja sporo sobie wyobrażam, co Wy tam mogliscie mieć, a coś tam kiedyś też obiło się o uszy.
Duszenia to po sprowadzeniu do parteru czy na stojącego typa ? Przy użyciu tonfy też ? Przy użyciu ubrania czy gołe ?
Kajdankowanie wydaje mi się dosyć trudnym zadaniem, no bo trzeba zmusić typa, żeby zblizył do siebie obie ręce. No chyba ,że sam grzecznie je poda.
Jak to wygląda ?
A w ogóle to zapominal ciągle o tych sogach, Jubi - leci do Ciebie jeden :-8
Ciekawi mnie też to , czy uczyli Was współpracy - czy wykonywaliście jakieś techniki np. w parach 2 na 1 ?
Konio, co do judo - pewnie , ja strasznie się gubiłem w tym poście, bo okazuje się, że co policjant - to trenował co innego, a judo jako "łagodna (miękka) droga" dla policjanta w sam raz jest (uzupełnione co nieco o to, o czym mówił Jubi albo Kosei).
"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
560
Dziani duszenia mielismy i na stająco i siedząco, to znaczy wchodzisz gościowi na szyję, potem sprowadzasz go do parteru i kajdaneczki. Z kajdanami to jest tak,że gość ci nie poda rączek, trzeba go do tego zmusić albo przy ścianie, albo na ziemi. Duszenia opierają się głównie na duszeniu przedramieniem krtani. Naprawdę skuteczne. Tonfy używamy do innych celów. To jest tez bardzo skuteczne śpb. oczywiście że uczymy się działać w parach. Kolega ci pomaga, a jak juz gość leży on cię ubezpiecza a ty przeszukujesz typa.
Spójrz dookoła, co człowiek robi, a teraz spójrz w lustro i to powiedz człowiekowi!
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jubi, ok, widzę, że z grubsza przypomina to coś z amerykańskich filmów (bez urazy, tak mi się tylko skojarzyło, wiem, że robota policjanta nie jest łatwa )
A że nie jest łatwa ... - np. co robić w sytuacji z obrazka ???
"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Heh - i ktoś tu mówił , że BJJ się nie nadaje dla polismenów (to chyba ja ), a tu nic tylko jakiś "trójkącik" wypadałoby założyć, he, he ...
Albo wyciągnąć swoją , he, he, pałę i zejść z nią do parteru ...
Ten glina to chyba nie ćwiczył BJJ ...
"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"