Palenie sprzyja utracie wagi?

Witam, w gazecie MD trafiłem na artykuł i chce się nim podzielić bo mnie troszke zaintrygował:

Palenie papierosów w umiarkowanych ilościach może być skuteczną metodą utraty lub utrzymywania wagi na stałym poziomie. Niestety nałóg ten zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca, zawału, nowotworu płuc i innych chorób dróg oddechowych. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Hiszpanii wykazało, że podawanie nikotyny innymi metodami niż palenie papierosów sprzyja utracie wagi poprzez zwiększanie wydatkowania energetycznego, lepsze wykorzystanie tłuszczu jako paliwa oraz aktywację brązowego tłuszczu w celu spalania większej liczby kalorii. Tłuszcz brązowy to wysoce termogeniczna tkanka występująca wokół organów wewnętrznych i kręgosłupa, która przetwarza kalorie na ciepło, zamiast składować je pod postacią tłuszczu zapasowego. Nikotyna wywołuje ujemny bilans energetyczny, wpływając na centrum kontroli apetytu i wydatkowania energetycznego w mózgu. Nikotyna może powodować choroby serca, więc jej wykorzystywanie jako środka promującego utratę masy tłuszczowej jest bardzo kontrowersyjne.



Co o tym sądzicie, ja z własnego doświadczenia wiem że palenie nie odchudza i nie pomaga, fakt skończyłem palić waga skoczyła, nawet na diecie jaką od x lat prowadze, więc nie wiem czy MD już też nie zeszło na psy wypisując takie coś, prosze o wasze opinie

http://potreningu.pl/artykuly/96/czy-palenie-papierosow-odchudza 

maka nie widziałem wcześniej tego artu ale widze że i tak są sprzeczności

tak czy tak lepiej w ogóle nie palić tego gówna

nawet jeśli trochę sprzyja to czy to aby na pewno właściwa droga?

Sprzyja utracie wagi ... Zaczniesz palić spalisz szybko zbędne kilogramy i co ?? zostanie ci nałóg (kaszel,smród,żółte zęby i dłonie ;/ ) dlatego o wiele lepiej schudnąć tradycyjną dietą i starymi dobrymi aerobami (poczytaj w dziale dieta o aero tez na pewno coś znajdziesz ) nawet jeśli poradzisz sobie z nałogiem i rzucisz potem palenie to zapewne wywali ci wtedy dopiero wielki bęben :D czyli wystąpi efekt JOJO znam osoby co po rzuceniu palenie po miesiącu warzyli 5 kg więcej wniosek jeden NIE WARTO :)

Zależy jak na to spojrzeć. Ja rzuciłem i w sadło nie obrosłem. Takie spojrzenie, że palenie pomaga utrzymać wagę raczej jest stosowne dla osoby nie trenującej konkretnie albo w ogóle. A tak to tylko przeszkadza.

Nogi se up****** zobaczysz jak Ci waga spadnie.
To idiotyczne żeby palić szlugi po to żeby schudnąć.

nie chodzi mi teraz o to czy sie chudnie czy nie, dla mnie palenie było głupotą, teraz to rozumiem bo nie palę, ale nie uwierze nigdy w to że palenie pomaga schudnąć albo nawet utrzymać wage, bo to brednie jakieś

Efekt psychologiczny, miewałem kolegów, którzy zamiast żarcia na uczelni kupowali szlugi, może to wynika z braku kasy? Swoją drogą, paru moich znajomych pali jak są głodni, po czym głód niby słabnie. Nie wiem jak to się ma do prawdy, ale mają takie głupie nawyki.

To prawda jak palisz mniej jesz to tak jak z piwem tylko na odwrót :D albo marysią (gastro:D)