Dawid Kostecki vs Roy Jones Jr - 30 czerwca?

Kostecki żaden wirtuoz ale usadził by Roya. To są jaja jak chu* co tydzień jest jakiś wałek kur.. a u Wasyla to norma. Takie kur.. niszczą ten sport

Dla mnie jednogłośnie wygrał Paweł na punkty i jak był werdykt to aż się zdziwiłem. Ale nawet ktoś mu tam w narożniku mówił dawaj z siebie wszystko bo na punkty nie wygrasz tak jakby ta walka z góry była ustawiona a wszystko po to by otworzyć drogę do walki z diablo który jest znany i na pewno kasa będzie lepsza...


Porażka ogólnie w tym boksie coraz gorzej mi się ogląda te wały....być lepszym i przegrać. Takie sk***ysy....spieprzyli Pawłowi rekord a co z tym idzie nie jeden by się psychicznie załamał wiedząc , że wygrywa a werdykt inny.

Tomasz Babiloński jego promotor mówił mu że na pkt nie wygra i to było wiadome. Rekord mu troszkę popsuli ale zapewne anonimowy Paweł chyba nigdy nei miałby okazji stoczyć walki z taką legendą a kibice i tak wiedzą kto wygrał. Swoją droga spoko chłopak ten Głaz.

Ehh, naprawdę niezła lipa widzieć mojego idola w takiej formie i w takim wałku Polska wkroczyła na nowy poziom wałowania, wałuje swoich

Roy bez błysku, wolny w chvj, totalnie nieaktywny. Kvrwa on po prostu ma 43 lata i atrybuty które po prostu w jego wieku zanikają.

Ale ogólnie walka nudna jak flaki z olejem, jak to dobrze że nie kupiłem ppv, bo chyba zachlastałbym się.

Szpila nawet dał radę, dalej w chvvj do poprawy ale przynajmniej była zimna głowa a to w jego wypadku bardzo dużo.

No i imo sprawdzona szczęka- McCline to potęzny puncher. Powalał Byrda, i 3 razy powalił na dechy Petera. Więc imo odporność Szpili zotała poddana testowi i go zdała.

No te ciosy musiały ważyć, jeden prosty i szpila szczęka złamana w 2 miejscach (tak pisął na FB). Liczyłem na Roya całym sercem byłem za nim mimo że walczył z Polakiem ale to mój idol. Chwilami widząc uniki pod linami troszke p[rzypominał PJJ prime, ale odporność na ciosy zerowa.

Albo Chisora o pas EBU jak wał haha

No Chisora to już wogule było przegięcie Helenius chyba wygrał 3 rundy :D

w ogóle to co sie dzieje w boksie to jest kpina najlepszy przykład to ostatnia walka Pacmana

Co do Paca to aż tak bardzo wyraźny wałek nie był no ale jednak wygrał tymi 3 pkt. Mi mannego nie jest szkoda wałkowali JMM to teraz wyszło. "nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" Nie rozumiem tylko po co zrobili wałka na Pacu chodziło o rewanż z Bradleyem? Dziwna sprawa ale Arum na pewno macał tam paluchy. Dla mnie i tak wygranymi są Ci którzy naprawdę wygrali walkę a nie ci którym pomagają sędziowie.

Szpilka sie załamie ze jego ziom Cygan sypie... Juz chyba nie bedzie pozdrawiał ludzi...

http://sport.onet.pl/boks/powazne-oskarzenia-dawida-kosteckiego-pod-adresem-,1,5176547,wiadomosc.html