Postanowiłam się do Was zgłosić,żeby mnie ktoś nakierował na odpowiednie tory ,bo czuję że się pogubiłam w tym wszystkim .Postaram się przedstawić sprawę jasno i konkretnie.
Wcześniejsze odżywianie (czyli od urodzenia) było straszne.Wychowywała mnie babcia ,która uwielbia słodycze i mnie nimi też faszerowała od małego.Do tego typowe polskie obiadki ,czyli tzw. schabowy z ziemniakami i kapustą,Nie wiem czemu,ale cały ten czas byłam chudziusieńka (może dlatego ,że mimo niezdrowego żarcia,jadłam mało ). Jedyne co,to cellulit,który miałam już w wieku 12 lat.Aktywność sporadycznie ,jak mi się zachciało.
Pół roku temu postanowiłam zmienić odżywianie(ważyłam 53 kg),nie zależało mi na schudnięciu ,tylko poprawieniu zdrowia i sylwetki. Odstawiłam napoje gazowane ,słodzone, ograniczyłam słodycze,zaczęłam jeść więcej warzyw (wcześniej prawie wcale nie jadałam ;/ ). Zwiększyłam aktywność fizyczną,regularnie ćwiczyłam.Może to mnie przerosło,może za dużo było tych zmian,może kaloryczność za szybko zwiększyłam ( wcześniej na oko jadłam do 1500 kcal,a obecnie 1700-1800),efekt jest taki ,że przytyłam 6 kg, nie mam okresu od 3 miesięcy ( w związku z tym biorę obecnie Luteinę,później mam czekać 2 tygodnie na okres i jeśli się nie pojawi ,będą robione badania szczegółowe ),brzuch mi dziwnie odstaje i nie wiadomo ,czy to tłuszcz,zgromadzona woda,problemy gastryczne, czy mięśnie(podejrzewam również disastis,chociaż nie rodziłam nigdy,ale jak napnę mięśnie to się właśnie robi taki wzgórek po środku,którego wcześniej nie było), boczki ,,urosły" no i nabawiłam się kompulsywnego jedzenia.Jedyne zalety diety,to takie że miałam siłę na te wszystkie ćwiczenia ,energię do życia i nie chorowałam ani razu od tego czasu.Dodam,że przez cały ten czas się nie ważyłam(ostatni raz w Sylwestra 53,5 kg),i olśniło mnie dopiero jak wyjeżdżałam miesiąc temu i ważyliśmy walizki.Wchodzę na wagę,a tu 59 kg.Spodnie już ledwo co wciskam.Cholernie mi spadła motywacja :(,wręcz mam depresję,co skutkuje zwiększoną ilością dni ,w których nie przestrzegam zasad zdrowego odżywiania.Bardzo,bardzo Was proszę o pomoc.Jestem zdeterminowana i chętnie przyjmę porady osób doświadczonych.
Wiek :22
Waga :59
Wzrost :166
Obwód w biuście :84
Obwód pod biustem : 74
Obwód talii w najwęższym miejscu : 70
Obwód na wysokości pępka : 82
Obwód bioder : 94
Obwód uda w najszerszym miejscu: 54
Obwód łydki : lewa: 38 prawa : 36
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, tzw. boczki, pupa
W którym miejscu najszybciej chudniesz : również brzuch, tzw. boczki, pupa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 2-3 x w tygodniu bieganie po ok. 30-40 min ( + rozgrzewka i rozciąganie), 2-3 x w tygodniu 30-40 min ćwiczenia typu ABS,na pupę ( + oczywiście rozgrzewka i rozciąganie), czasami rower ,czasami basen, hula-hop.
Co lubisz jeść na śniadanie: musli z mlekiem, jajka na miękko z kakao, jajecznica, omlet,
Co lubisz jeść na obiad : pierś z kurczaka z dodatkiem warzyw, makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem i warzywami, dorsz pieczony w folii z kapustą kiszoną zupy z mięsną wkładką,ale preferuję drugie dania.
Co jako przekąskę : przeważnie są to serki wiejskie, kawałek wędliny z warzywami lub owoce (truskawki,jabłko)
Co jako deser : niestety ubóstwiam słodycze, więc każdy deser jest dla mnie dobry ;),od 0,5 roku staram się aby to był zdrowy posiłek.
Ograniczenia żywieniowe : podejrzewam u siebie obniżoną tolerancję laktozy,ale nie jest to potwierdzone badaniami.
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : odkąd zaczęłam zdrowiej jeść okres miałam 2 razy,podejrzenie PCOS, dysplazja prawego biodra (stąd dysproporcja łydek ,bo zawsze wszystko robię na lewej nodze),ale odkąd zaczęłam regularnie się ruszać i rozciągać ,dyskomfort i ból z tym związany zanikł prawie całkowicie ;).
Preferowane formy aktywności fizycznej : bieganie,rower, ćwiczenia domowe ( wzmacniające,siłowe)
Sprzęt jaki posiadam to rower,hula-hop, skośna ławka z gumkami (jeszcze nie używana) i 2 hantle po 1,5 kg.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : wcześniejsza dieta - śmieciowe odżywianie ,stosowana przez 21 lat ;) , od pół roku staram się zdrowo odżywiać.