Wrzucam miskę na jutro. Dzisiejsza tradycyjnie z lekką modyfikacją dokonaną w tzw. 'międzyczasie' ale w bilansie się zgadza. Czysto
Może moja miska nie wygląda zbyt kreatywnie i jest dość powtarzalna, ale od zawsze mam pewne rytuały jedzeniowe, z których ciężko mi zrezygnować. W każdym razie nie nudzi mi się i jest tak, jak lubię.
Dzisiejsze suple: łyżka tranu,
whey, wiesiołek, melisa
Picie: woda mineralna, herbata czarna
Trening opisany wyżej.
Jutro robię podejście do wytrzymałościówki:
12 przysiadów
11 Sit up`ow
10 thrusters z obciążeniem (sztangielki, guma, butelki z woda, piłka lekarska, ekspresyjny wyrzut rak w górę)
9 swing sztangielka
8 burpees`ow
7 wskoków na ławeczkę (stepa - najlepiej ok 40cm)
6 martwych ciągów 20kg
5 zarzutów ze zwisu 20kg
4 thrusters 20kg
3 wypady ze sztanga z przodu 20kg
2 przednie przysiady
1 mila biegu
Zobaczymy jaki będzie czas.
Zmieniony przez - skleroza w dniu 2012-06-13 23:28:03