UFC 146: Dos Santos vs Mir – wyniki

Cormier go rzuci o glebe ,ale Cain dostanie drugie KO,walka BF'a powinna zostać zastopowana toż on k***a nic nie widział.Fedora z Bigfootem zastopowali a nie widział tylko na 1 oko.

ludzie dajcie link do walki Junora i Caina bo jestem trochę zastrzelony i nie chce mi się szukać

Jak na moje Cain ma szanse z JUniorem, jak każdy inny homospaiens, to nie inny gatunek z tym, ze szanse są raczej małe

Tak tak W ogóle niektórzy tutaj sugerują jakoby Junior wygrał fartem czy co?

Oczywiście, że JDS wygrał fartem z Cainem 1 walkę. Lucky punch zrobił swoje. Wynik rewanżu jest bardzo łatwy do przewidzenia. Cain rozniesie Cigano najdalej w drugiej rundzie.

Zabawne, jak ze świetnego jednowymiarowego zawodnika dzieci neostrady robią tu Boga:)

Jednowymiarowy? Bo co bo rozdaje nokauty na lewo i prawo? Ogarnij sie.

Robienie z JDs jednowymiarowca to nieznajomość tematu, ale nie dawanie szans Cainowi to chyba taka sama ignorancja.

Nikt o zdrowych zmysłach, kto oglądał walkę Cain-JDS nie powie, że to był ten Cain z walki z Lesnarem. A nawet mimo to parę kicków od Caina zdezorientowało JDSa o ile pamiętam. A potem Cigano wyleciał ze swoją bombą i było pozamiatane - zasłużone zwycięstwo świetnego zawodnika.

Uważam jednak, że jeśli Cain wyjdzie do JDSa w formie, będzie ciekawa walka i dużo szans dawałbym w niej właśniej Velasquezowi.

Co za motyw, jak można z JDS czy Caina robić leszczy, jednowymiarowców, zapowiadać, że jeden drugiego zje itp. itd.

Według mnie jest 50/50, obydwaj są genialni. Pojęcia nie mam, który wygra w rewanżu.

Teraz, gdy Ali jest zawieszony, a Cormier leczy łapsko, nie widzę na tę dwójkę mocnego.

Szkoda ,że nie wyszło Werdum-Cain.

Zgadzam się. Każdy ma swoich faworytów, ale wynik walki cały czas jest otwarty. Mir na pewno nie był dużym wyzwaniem, bo nawet Nog prawie go usadził, dlatego czekam na rewanż. Cain w pierwszej walce wyszedł strasznie spięty i tak jak większości zawodników, roczna przerwa nie robi dobrze. Owszem JDS był lepszy tamtego wieczoru, ale myślę, że ich drugie starcie może potoczyć się zupełnie inaczej i zobaczymy szerszy wachlarz umiejętności obu zawodników.

Różnią się jedynie tym że ciężko wyszukac momentów w których JDS byłby w tarapatach,Pełna kontrola od kilku walk nie z byle kim.A Cain mało co nie poległ z Cheickiem i dostał wpierdul od Juniora do którego wyszedł zesrany po pachy .IMO 50/50 to trochę przesada
Biorąc po uwagę fakt że już raz Cain przegrał i jest pretendentem nie mistrzem.
Jak był bym Bukiem dał bym
1,6 1,9
JDS CAIN