No ale to by oznaczało, że jeśli chcę mieć solidny posiłek który zapewni mi powiedzmy 20-parę gramów białka i jakieś 150+-coś tam gramów węglowodanów musiałbym jeść:
- 2 woreczki ryżu (200g) co po ugotowaniu da 700g
lub
- prawie całą paczkę makaronu (200g) co po ugotowaniu da 700g
w obu przyp. do tego oczywiście jakieś dodatki (owoce + jogurt lub warzywa + mięso/wędliny).
Dla mnie (waże prawie 70kg) to są ilości gigantyczne zwłaszcza że mam zjeść 5 posiłków i po takim gigantycznym posiłku za jakieś 3godz trzeba jeść następny.
A jeśliby jeść "standardowe" ilości ryżu i makaronu (powiedzmy po 50-60g dziennie suchego co da po 170-220g ugotowanego) to nie wyciągnę 500g węglowodanów dziennie, a tyle mi wyszło z obliczeń (pisałem o nich w innym wątku). A jeśli nie z tego to skąd? W mięsie, jajkach, rybach, serze prawie nic lub nic nie ma. Chleba nie dam rady zjeść dużo bo zaspokaja mi głod na dlugo a jak nie jestem głodny to ryż / makaron zjem, ale chleb nie bardzo. Poza tym jedząc dużo chleba nie "uzbieram" tyle białka ile potrzebuję. Chyba że z owoców warzyw ale to bym musiał blisko 1kg dziennie jesć i gł. banany / fasolę.
Chyba że te dane BTW na opakowaniach czy różnych stronach internetowych dotyczą ryżu i makaronu ugotwanego?
Zmieniony przez - Blackcat w dniu 2012-05-18 13:59:26