dziennik treningowy - podciąganie na drazku: kuter_noga

Jutro tez wyjatkowo bede mial dostep do silki, wiec po podciaganiu dowiosluje cos. Mam ten problem ze przy podciaganiu bardziej puchna mi ramiona niz plecy, wydaje mi sie ze moze to byc jeszcze problem techniki. Przy wioslowaniu nie ma tak duzej pracy ramion jak przy podciaganiu wiec bede mogl wymeczyc najszersze w pelni

Tak, popracuj nad techniką, mam dokładnie to samo. Pociesza mnie fakt, że z treningu na trening jest coraz lepiej. I nuki porządnie przysiadami wymęcz, a nie jak jakiś sezon

Beda w weekendy i przysiady i ciagi. Martwy ciag po za wieloma korzysciami wzmocni takze chwyt ktory przyda sie przy podciaganiu.

9.05.2012 środa

- 45 minut fitnessu na zajeciach w szkole

- podciąganie piramida, 1,2,3,4,5,6,5,4,3,2,1
- podciaganie podchwytem 2 x max
- wiosłowanie sztanga 20x42kg, 15x42kg, 12x42kg

Fatalny dzien, ale i w takich trzeba znaleźć czas na trening Caly dzien w pociagach, tramwajach i na koniec w samochodzie, jak mnie to meczy. Skutkiem tego bylo fatalne jedzenie/brak czasu na dobre jedzenie. W miedzy czasie zajecia w szkole z fitnessu, na ktorych byl prawdziwy wycisk. Kto nie byl nigdy na zajeciach z fitnessu niech sie nie smieje Podchodzilem dzis do podciagania bez sil, a mimo to piramida wyszla lepiej niz ostatnio :) nawet po skonczeniu jej dolozylem 2 serie max podchwytem i wyciagnalem w tym te marne 5 powtorzen Zaraz po tym zawioslowalem 42 kilogramami, juz nie chcialo mi sie dokladac obciazenia, to co lezalo to chwycilem. Mialem ambitniejsze plany na dzisiaj, miedzy innymi chcialem wymeczyc bicepsa jeszcze ale jednak zrezygnowalem po tak ciezkim dniu

To tyle na dzis, na przyszly piatek planuje sprawdzic maxa

10.05.2012 czwartek

Dzis dzien bez podciagania, rownie dobrze moglbym nie robic wypiski bo nic specjalnego nie wykonałem. Caly dzien sie ucze i pisze magisterke
W miedzy czasie robilem pompki w seriach po 30-40 powtorzen plus brzuch a konkretnie ABS II.
Chyba jednak zakupie sobie te porecze do dipsow, w moim mieszkaniu nie moge za bardzo nic tak ze soba zestawic abym mogl wykonywac to cwiecznie Wydam 100 zl i bede mial pod reka.
Wracam do pisania i nauki, do jutra. Czolem

class="link" target="_blank">

Zmieniony przez - kuter_noga w dniu 2012-05-10 19:15:57

Zmieniony przez - kuter_noga w dniu 2012-05-10 19:22:24

Zmieniony przez - kuter_noga w dniu 2012-05-10 19:22:42

11.05.2012 piątek

- podciaganie 10x6
- ABS II


Naczytalem sie o tym smarowaniu gwintow i w koncu zastosowalem. Nie bylo to wprawdzie co godzine ale wyszlo w sumie 10 serii po 6 powtorzen kazda czyli idealnie 60% mojego aktualnego maxa. Mimo ze przerwy byly ponad godzinne to dalo sie odczuc zmeczenie szczegolnie w kilku ostatnich podejsciach
Na koniec zrobilem jeszcze standardowo brzuch.
W przyszly piatek bede sprawdzal maxa, mam nadzieje ze cos sie poprawi

Ściągasz maksymalnie łopatki i odciągasz barki od uszu? Przekonałem się, że to bardzo ważne

ToBeBetter

Ściągasz maksymalnie łopatki i odciągasz barki od uszu? Przekonałem się, że to bardzo ważne

Musze nastepnym razem zwrocic na to uwage, albo nagrac sie i zobaczyc.

14.05.2012 poniedziałek

- piramidka 1,2,3,4,5,6,5,4,3,2,1
- podciaganie nachwyt 3 serie max
- wiosło jednorącz 4 serie
- uginanie jednorącz w staniu 4 serie

- ABS II

Dzis poraz ostatni robilem ta piramide, skrocilem przerwy miedzy seriami. Na wyzszy poziom piramidy "7" jest chyba za wczesnie. Po skonczeniu była troche dluzsza przerwa po ktorej zrobilem jeszcze 3 serie na maxa.
Posiadam w mieszkaniu dwa hantle po 10 kg, wiec wykorzystalem je do wiosłowania i do uginania ramion Ciezar szczegolnie na wioslowanie niewielki, ale zawsze cos. Wykonalem 4 serie po 20,15,12,10 powtorzen.
Po tym jeszcze na dobicie bicepsa 4 serie uginania po 10,12,14,16 na kazda reke w serii. Na koniec standardowo brzuch.

Mimo ze w piatek dopiero bede sprawdzal maxa to szczerze nie widze tego w dobrych kolorach. Czuje ze ewidentnie poprawiam sie w ilosci podciagniec w seriach ale w jednym podejsciu na maxa moze nie byc az takiego progresu jaki bym oczekiwal. Wszystko sie okaze pod koniec tygodnia. Bedzie trzeba wiecej eksperymentowac, zmieniac trening.

hantle + jakieś żelastwo, ciężkie książki włóż do wytrzymałego plecaka, będziesz miał zawsze więcej kg przy wiośle :)