...
Napisał(a)
Jak dla mnie walka bardzo wyrównana, dawno takiej nie oglądałem, zawsze jeden bokser na początku starcia narzucał tempo drugiemu i tak było do końca...można było szczerze rzec usnąć. Tu tego nie odczułem, trzymałem kciuki na Mayweathera, chciałem się przekonać na własne oczy, czy rzeczywiście jest tak dobry w defensywnie jak to słyszy się opinie o nim. No i się nie zawiodłem Cotto atakuje, Floyd unik, próba kontry i zejście w bok..czasem oddał mu kilka ciosów na koniec. Do samego końca nie byłem pewien czy Floyd wygra...ale na szczęście tak się stało.
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
...
Napisał(a)
Floyd na punkty nie mógł tego przegrać przy wyrównanej walce, mimo że to nie on był mistrzem -ale za to jest kopalnią forsy. tak już jest w tym naszym boksie..
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
Ja już się nauczyłem odcinać od komentarza Kostyry, bo facet pyerdoli czasami że łeb boli.
Owszem, Cotto narzucił twarde warunki, ale to Floyd wygrał.
Kumpel siedział zadowolony, bo wierzył Kostyrze w te jego komentarze, choć ja mu mówiłem że ostro się przejedzie na werdykcie
Przecież ten facet twierdzi że Floyd przegrał De La Hoyą!
Nvm, walka bardzo fajna i Cotto bezapelacyjnie w kapitalnej formie.
Owszem, Cotto narzucił twarde warunki, ale to Floyd wygrał.
Kumpel siedział zadowolony, bo wierzył Kostyrze w te jego komentarze, choć ja mu mówiłem że ostro się przejedzie na werdykcie
Przecież ten facet twierdzi że Floyd przegrał De La Hoyą!
Nvm, walka bardzo fajna i Cotto bezapelacyjnie w kapitalnej formie.
...
Napisał(a)
Śmiac mi sie chce jak niektorzy na Orgu mowia, że ta walka to "walek roku"
Sugerowanie sie panem Kostyrą niektorym juz baniak zryło...
Polsat powinien dac komentowac gale z USA panom Pinderze i Gmitrukowi a pana Kostyre dac na gale w Niemczech. W koncu w USA lepsza gala .
PS. Dremor, nie dales edytowac .
Sugerowanie sie panem Kostyrą niektorym juz baniak zryło...
Polsat powinien dac komentowac gale z USA panom Pinderze i Gmitrukowi a pana Kostyre dac na gale w Niemczech. W koncu w USA lepsza gala .
PS. Dremor, nie dales edytowac .
SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW
...
Napisał(a)
Kostyra po raz kolejny udowodnił, że jego komentarz ma wartość używanej srajtaśmy.
Walka świetna, szkoda, że w ostatniej rundzie Floyd nie przycisnął bardziej.
Walka świetna, szkoda, że w ostatniej rundzie Floyd nie przycisnął bardziej.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO) okazał się zdecydowanie lepszy od Miguela Cotto (37-3, 30 KO) pod względem liczby celnych ciosów i precyzji wyprowadzanych uderzeń we wczorajszej walce o pas WBA wagi junior średniej rozegranej na gali w Las Vegas.
Jak wynika z wyliczeń ekspertów telewizji HBO, w całym pojedynku "Money" Floyd trafił rywala 179 razy przy skuteczności 26%. Cotto zadał 105 celnych uderzeń (skuteczność 21%). Mayweather górował także w kategorii "ciosy mocne'. Jego dorobek to 128 trafień (skuteczność 34%), zaś Cotto - 75 (23%).
Ostatecznie po rozegraniu dwunastu rund jednogłośnym zwycięzcą pojedynku ogłoszono Mayweathera Jr. Sędziowie punktowali: 118-110, 117-111, 117, 111.
źródło: ringpolska.pl
Jak wynika z wyliczeń ekspertów telewizji HBO, w całym pojedynku "Money" Floyd trafił rywala 179 razy przy skuteczności 26%. Cotto zadał 105 celnych uderzeń (skuteczność 21%). Mayweather górował także w kategorii "ciosy mocne'. Jego dorobek to 128 trafień (skuteczność 34%), zaś Cotto - 75 (23%).
Ostatecznie po rozegraniu dwunastu rund jednogłośnym zwycięzcą pojedynku ogłoszono Mayweathera Jr. Sędziowie punktowali: 118-110, 117-111, 117, 111.
źródło: ringpolska.pl
Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów
...
Napisał(a)
Staty mówią same za siebie. Enediktal, masz rację że mógł przycisnąć, ale mi się wydaję że we wcześniejszych rundach mógł bardziej poszaleć, bo kondycyjnie był totalnie świeżutki.
Co do Kostyry, jakim ślepcem trzeba być, żeby po tylu latach oglądania boksu znać się na tym gorzej ode mnie (domowego amatora, który na boksie tak naprawdę się nie zna)?
Co do Kostyry, jakim ślepcem trzeba być, żeby po tylu latach oglądania boksu znać się na tym gorzej ode mnie (domowego amatora, który na boksie tak naprawdę się nie zna)?
...
Napisał(a)
myslalem ze zacznie sie o 3 i wyszlo tak ze czekalem do rana
jak dla mnie to wygral Cotto..duzo rund bylo mozna powiedziec remisowych..floyd jedynie pod koniec sie obudzil..ale przewazal miguel
jak dla mnie to wygral Cotto..duzo rund bylo mozna powiedziec remisowych..floyd jedynie pod koniec sie obudzil..ale przewazal miguel
Nie zniechęcaj się, obojętnie jak długa byłaby to Droga. Ona jest dla najlepszych. Pamiętaj, gdyby to było łatwe, to każdy by to robił. Mistrzowie są budowani cegiełka po cegiełce, a to boli. Czasami, może to zająć całe życie. Czasami, nikt tego nawet nie zauważy. Miej serce. Góra, na którą się wspinasz, nie będzie widoczna dla publiki. Ale i tak, nie wolno ci przestać się wspinać.
Polecane artykuły