Antos098Takie tezy tj. dzięki przysiadom i mc nie musimy sięgać po doping etc może głosić tylko osoba początkująca, za bardzo przecenia się niektóre ćwiczenia i patetycznie omawia, pozostawiając w cieniu zgloryfikowanych inne równie ważne i korzystne.
Nie tylko początkujący
Antos098
Należy przy tym zaznaczyć(a właściwie uzupełnić Twoją wypowiedź), że przysiady olimpijskie zgoła się różnią od przysiadów trójbojowych (w większości przypadków), gdyż przysiad olimpijski to przysiad dynamiczno-siłowy, który nie oszukujmy się na dłuższą metę powoduje gruchotanie kolan i na nic badania o dobroczynnym wpływie przysiadów ATG, gdyż jeśli w ruch wchodzi dynamika to nie jest to ruch statyczny, a więc kontrolowany w pełni i zawsze jest sytuacja : na dwoje babka wróżyła albo przy wstawaniu nas bujnie do przodu albo nie :) przysiad trójbojowy rozwija czystą siłę tego boju, jest to przysiad mocno statyczny, rozwija również mocniej pośladki i dwugłowe ud, ale tu z kolei najmocniej jest obciążony dolny odcinek kręgosłupa, dodam też przy tym, że przysiad trójbojowy nie ma nic wspólnego z funkcjonalnością, gdyż trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie jest to ruch naturalny a ściśle wymuszony by poprawiać wynik.
Należy przy tym zaznaczyć(a właściwie uzupełnić Twoją wypowiedź) , że każdy zawodnik rozwija swój sposób siadania i tylko na papierze trójboiści siadają podobnie. Widziałem siady w kostiumie, ze sztangą wysoko na kapturach, a rozstaw stóp typowo trójbojowy- szeroko, z palcami mocno na zewnątrz. Do tego odbijany!
Dlatego sprowadzanie wszystkiego do wspólnego mianownika skazane jest mało znaczącym generalizowaniem. ( w ogóle w dyskusji o siadach zapomina się o frontach)
EDIT:
godulaAntos 098 napisał cyt"Przepraszam najmocniej ale epoka Sandowa,Grimka etc to raczkująca kulturystyka i nie widzę sensu jej stosowania, gdyż świat poszedł do przodu".
Masz rację że poszedł do przodu tylko w którą stronę i co współczesna kulturystyka ma wspólnego z siłą ,sprawnością i pięknym ciałem ideałami które towarzyszą ludzkości od czasów antycznych.
Współczesna kulturystyka = tylko i wyłącznie potwory z konkursów Mr. O, bo nic poza tym nie istnieje.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-05-03 21:12:18