Hej,
Kolejny raz, gdy postanawiam powrócić tutaj, aby kontynuować mój wcześnie zaczęty dziennik treningowy. Od pory, gdy go założyłem moja waga wahała się od 108kg do 95kg. Obecnie ważę 98kg. Jak już wspomniałem postanowiłem powrócić. Motywacją(aby wrócić do pisania dziennika, nie do ćwiczeń) stał się dla mnie trening traktora. W sumie jest to zminimalizowane FBW do częśći "pierwszych". Chciałbym regularnie wrzucać tutaj wpisy. Może nie codziennie, ale na pewno w dni treningowe. Zamierzam ćwiczyć we wtorek, czwartek i sobotę. Ze względu na bardzo napięty plan dnia, moje ćwiczenia będę wykonywał o 5 rano. Michę będę starał się trzymać jak mogę. Na początek bez konkretów, ale usuwam biały chleb, cukier i inne świństwa.
oto planik:
A
- przysiad 5x5
- wyciskanie na lawce 5x5
- wioslowanie 5x5
-
pompki na poreczach (lub zwykle pompki-lokcie blisko tulowia) 3x max ilosc powt.
+
lydki lub brzuch 2-3x15-20p
B
- przysiad 5x5
- wyciskanie w staniu 5x5
- mc(klasyk) 1x5(5x5)
- drazek (podchwytem) 3 x max ilosc powt.
+
brzuch lub lydki 2-3x15-20p
1x5(5x5)
realizowane jako plaska piramida.
zaczynam od 50% ciezaru z serii topowej i co seria zwiekszam obciazenie trzymajac sie tej samej ilosci powtorzen.
reszta glownych cwiczen-5x5 wersja objetosciowa ze stalym obciazeniem we wszystkich seriach.
serie zasadnicze(docelowe,robocze) poprzedzam 1-2s rozgrzewkowymi.
np.
gryf lub ciezar wlasnego ciala x 5-8p
50% CD x 5-8p
75% CD x 5-8p
CD - ciezar zastosowany w seriach docelowych(roboczych).
Lece spać- o 5 wstaje. Zdam relacje z treningu. Postaram się powrzucać aktualne zdjęcia, a to uzależnione jest od tego, czy kolega pożyczy mi aparat :)
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - szkatula88 w dniu 2012-04-23 21:53:06