Szacuny
2
Napisanych postów
477
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17253
Ja osobiście mam gdzieś to kto ogląda gale mma w Polsce,jakie walki są organizowane,kto i ile na tym zarabia,czy na galę przyjdzie 50tys. osób czy nikt itd. itd. Mam ważniejsze rzeczy do roboty w życiu jak chociażby trening na który chodzę nie ze względu na popularność mma lub jej brak tylko dlatego ,że to kocham.Jak chcę obejrzeć najlepsze walki włączam UFC.Niektórzy chyba na prawdę nie mają co robić w życiu przejmując się tym ile zarabia Najman,kto przychodzi na gale mma itd ? Żeby zarabiać kasę nie trzeba być celebrytą tylko trzeba być bardzo dobrym fighterem i tak jest wszędzie. Jak ktoś będzie kozakiem nie będzie problemu żeby dostać się do Bellatora czy UFC a jak tam będzie wygrywać to zarobi sporo więcej niż jacyś śmieszni celebryci
Szacuny
109
Napisanych postów
312
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
24555
Panowie, jedyne rozwiązanie jakie widze to nie oglądajcie gal MMA w Polsce ;) Problem z głowy . Osobiscie nie mam nic przeciwko "freakom", ale np. Najman vs Burneika to była lekka przesada, wyglądała to troche jak cyrk ale dzięki właśnie takiemu cyrkowi MMA Attack zebrała na 110% pokaźną sumkę kasy i myśle że z gali na gali będa występować coraz to lepsi zawodnicy.
EDIT : Co do Pudziana. Freak może jest ale chociaż coś robi ;] Można mu zarzucić wiele, np jak ogłaszał że bedzie mistrzem świata ale chyba każdy który choć troche się zna na MMA wie że nigdy to nie nastąpi. Z drugiej strony w STRONGMAN osiągnął to co osiągnął, ma pieniądze wiec co mu stoi na przeszkodzie robić to co robi teraz? A przy okazji wypromować tą dziedzine sportu w jakimś tam stopniu, bo nie ukrywajmy po KSW 12 oglądalność teraz moim zdaniem wzrosła o 100 % ;)
Zmieniony przez - szafoski3 w dniu 2012-04-29 10:49:09