Utrata tłuszczu, zwiększenie mięśni u nastolatki

Dlaczego nikt tu nie chce chociaż zajrzeć, tyle czekałam na pojawienie się szefowych... Zastosowałam się i zwiększyłam kaloryczność, jak najwięcej białka a tylko przytyłam, nie na wadzę ale przybyło tłuszczu i juz nie wiem co robić. Czy ktoś mnie wesprze i cos poradzi?

dajesz wypiski? zrobiłaś zdjęcia? zrobiłaś pomiary, o które pytała Ruda?

Czy nikt mi nie poradzi co mam robić, chyba po to to forum jest a nawet żadna szefowa się nie pojawiła. Zastosowałam sie do tego żeby zwiększyć kalorie i białko i jedynie wzrósl mi tłuszcz chociaż waga nieznacznie. Nie wiem co robić

.

Zmieniony przez - Kamila28 w dniu 2012-04-21 20:19:15
Przepraszam że napisałam to samo dwa razy...
Pomiary zrobiłam i są na wcześniejszych stronach, teraz się nie zmieniły, a jednak widzę że przytyłam. Zdjęć nie zrobiłam. Wstawię jutro napewno.

Wypiski wstawiałam ale nikt ich nie ocenił, a dzisiejsza jest beznadziejna, popłynęłam z jedzeniem, żadnych słodyczy ani nic takiego nie było ale ponad 2000 kalorii no i nie ćwiczyłam 4 dni...
Zmieniony przez - Kamila28 w dniu 2012-04-21 20:21:06

Zmieniony przez - Kamila28 w dniu 2012-04-21 20:22:55

Miska jutrzejsza. Maślanka jest bezsmakowa.
Do picia kawa nescafe z saszetki, warzywa: papryka, pomidor, ogórek, rzodkiewka



Zmieniony przez - Kamila28 w dniu 2012-04-21 20:25:31

Zmieniony przez - Kamila28 w dniu 2012-04-21 20:28:22

Jesteś bardzo młodziutka, powinnaś jeść przynajmniej te 1700kcal i chociaż 130g węgli. Obli gdzieś pisała że sam mózg zjada 120g. Powiedz jeszcze czy ćwiczysz? Jeśli tak to co jak i z jaką częstotliwością. Wstaw też nowe pomiary. I zdjęcia są potrzebne do wyznaczenia odpowiedniego rozkładu BWT

Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-04-21 20:32:48

Ogólnie jadłam więcej, ale jak dzisiaj zjadłam o wieleeee za dużo to ułozyłam sobie na jutro tak aby było mniej. Przez kilka dni nie ćwiczyłam bo mi się karnet na siłownie skończył i kupię nowy w poniedziałek. Na tej siłowni nie ma za dużego wyboru sprzętu, tylko kilka podstawowych maszyn. Dlatego też ćwiczę 5 razy w tygodniu: na przemian: siłowe na wszystkich maszynach i potem 20 min aerobów lub w następny dzień same aeroby 40-45 min. Zdjęcia i pomiary zrobię jutro.

To raczej kiepski trening, wiesz. Przeraza mnie sposob w jaki postrzegasz swoja sylwetke, wszedzie widzisz tłuszcz (podczas gdy to najpewniej zatrzymanie wody w organizmie) okropnie panikujesz i starasz się sprawiać wrażenie, że nic innego nie zajmuje twojej głowy. Już ci radziłyśmy, byś nie piła tej kawy z saszetki. Naprawdę chcesz coś zmienić dla swojego zdrowia psychicznego i fizycznego, czy będziesz się użalać nad niejedzeniem budyniu?

Wypiski z miski codziennie - skąd wiadomo, od czego "tyjesz", skoro nie wiadomo, co i ile jesz?, trening z treningów dla początkujących (zgodnie z dostępnym sprzętem), wypiski z treningu też. Pomiary miałaś dać nowe (bo mówisz, że przytyłaś) tydzień temu.

Arsiu, zazdroszcze ci że nie wiesz jak to jest jak masz tłuszcz, wiem że za bardzo panikuje ale chcę w końcu podobać sie sobie i być szczupła, chociaż tyle, bo mam całe nogi w rozstępach i jedynie w spodniach moge wygladać dobrze... Każdemu zdarzają się grzeszki a mnie ta kawa czasem ratuje od zjedzenia czegoś nie potrzebnego. Nie mogę pojąć tej niesprawiedliwości że ja nawet kawy się napić nie mogę a inni o nic sie nie starają tudzież jedzą same świństwa i są szczupli i jednocześnie bez dużej ilości tkanki tłuszczowej. Innego treningu nie wymyśle, nie opłaca ćwiczyć mi sie w domu jak mam siłownię, tam niestety nie ma takich przyrządów jak ławka, a hantle są za lekkie.

dokladnie musisz sobie radzic zgodnie z wytycznymi na prawde ciezko nam wszedzie byc ale tylko wypiski daja nam mozliwosc oceny sytuacji i wkroczenia w kazdym momencie