Masa, redukcja?

Chodzi o te 2012 bo jak nie to pyerdole... uświadomię sobie że na jeziorko nie pojeżdżę i będę masował z myślą że na 2013 będzie lepiej.:'-(

Mój staż:

4 miesiące treningu obwodowego (mawashi)
Cykl fbw na masę (8 tygodni)
I teraz dalej masa już 4 tydzień.

do wakacji masz ok.3 miesiące. za ten czas nie przymasujesz i nie zbudujesz nie wiadomo jakiej masy (wykluczając tluszczową). jedynie co mozna w takim okresie zrobic, to sie podredukować z dobrą michą i treningiem, ale w twoim przypadku sie znacznie zasuszysz, bo nie masz duzej masy do zrzucania

Czyli jedyne wyjście dalej masować? Michę mam dobrą o to akurat się nie boję :) Zasuszę czyli, że ? Ogólnie chciałbym spalić trochę tego tłuszczu.. żeby to jak już mówiłem lepiej wyglądało a później dalej masować ale nie wiem sam już co ja mam robić.

Chudy jesteś, masuj, albo spróbuj pokombinować z rekompem.

Jak stoisz z dietą?

w tym sezonie już nie zostaniesz królem plaży, wiec nie ma sie co spinać. Masuj rozsądnie, aby cie nie zalało, trenuj i tyle. Zresztą..od zawsze obiektem moich zainteresować socjologicznych jest trend bycia "fit" na lato u osób, ktore sobie o tym przypominają "za pięć dwunasta". silownie oblęzone, w sklepach i na allegro popyt na suple jak w zadnej innej porze roku porozglądaj sie po plaży..widzisz tam samych kolesi z "men;s healtha" albo kobietki fitnesski? nie ty pierwszy i nie ostatni, ktory wygląda poprostu przeciętnie. pociesz sie tym, ze gorsze kaszaloty wykładają swoje cielska na słonce

Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2012-04-13 15:14:09

Po pierwsze pisałem chyba, że nie jestem sezonowce? I Ćwiczę dokładnie od 7 miesięcy czyli nie od "za pięć dwunasta"( tutaj wliczając plan mawashiego w którym dysponowałem tylko 11kg sztangielką) Nie mówię, że te cztery miesiące nic mi nie dały.

Skrex jednak sobie odpuszczę.. będę dalej masować.. może coś na kolejny rok z tego wyjdzie A z dietą stoję dobrze, mogę nawet do niej link podesłać.

podaj diete, bo moze trza cos poprawic

Raczej poprawiać nie będzie trzeba Na razie dieta dobra, kilogramy lecą wzwyż z 68-69 na 73-74 do tej pory.

https://www.sfd.pl/Dieta_na_masę_74kg_-t849142.html 

w sniadaniu nie masz białka

Do osiagniecia efektow potrzeba rowniez cierpliwosci. Nie licz na to, ze w 3 miesiace znacznie poprawisz swoj wyglad. Moze bedzie widac roznice, ale nie bedzie ona znaczna.