KSW 19 - 12.05 - Łódź

Ehh :( jeśli mam być szczery to wolałbym aby Bob Sapp odwołał swoją walkę z Mariuszem Pudzianowskim i żeby KSW dobrała innego przeciwnika bo to jest NĘDZA DO POTĘGI N !!! Jeśli Pudzian ostro trenuje w ATT i zdobywa potrzebną wiedzę to bez sensu dawać mu kogoś kto pada na ringu po stuknięciu się rękawicami. To będzie krok w tył dla Mariusza.

Nie chce myśleć co będzie jak jakimś cudem przegra tą walke

Jeśli Mariusz przegrałby tą walkę to........ Majowie mieli rację - THE END IS NEAR

widzę nadal się trochę bawi w strongmana

ciągnięcie obciążenia to normalny element treningu pod MMA

Lubie Sappa przez sentyment. Akurat zaczalem ogladac K1 kiedy on stawal sie popularny. A i tak furore robil dzieki gabarytom. Bo w ringu bywalo cieniutko.

Teraz to jest juz kelner, ktory walczy co kilka tygodni. Jezdzi po wyplate i idcina kupony od dawnej popularnosci. Nawet ciezko rozkminic jego rekord, bo sa rozjazdy w oficjalnych statystykach. Wystarczy rzucic okiem na shredoga i wiki.

Pudzian bedzie mial latwe zwyciestwo i znow bedzi mogl wykrzyczec z ringu do hejterow :walcie sie.

Kto nastepny? Moze Tank? Moze Harold Howard? Albo ktorys z Shamrockow?

Zmieniony przez - Kuro w dniu 2012-04-10 09:01:29

Mysle ze najlepszym przeciwnikiem dla niego po Sappie ( jezeli wygra) bylby Jeff Monson.

Monson by go poskładał na glebie w 30 sekund

Dokładnie Monson za wysokie progi , ciężko wymyślić kto będzie po Sappie , najpierw niech wygra bo różnie może być , nie chce myśleć jak przegra , bo wtedy to tylko Bazelak

az tak nisko nie upadnie Mario

Żeby doszlo do badziewiaka to Pudzian jeszcze rewanż z Najmanem by musiał przegrać w międzyczasie..Inaczej to byłby absurd i marketingowy i sportowy(bo co to za przeciwnik)