SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Trening pod MMA dla dziewczyny

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 26736

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5035
Dziękuję Wam za wsparcie :)

Saida mogłabyś mi odpowiedzieć na te kilka pytań? Bardzo ładnie proszę :)

1. Jak to z tą dietą? Mam jeść to co mi się podoba czy starać sie utrzymywać 1800kcal? (narazie mi nie wychodzi tyle w siebie wepchnąć, ale już jet 1600 a nie 1400 więc postęp)

2. Dzejno napisał żeby tuńczyka dawać w ciągu dnia a nie na noc. Gdzieś czytałam że ma to wolnowchłanialne białko to gdzie mam go w końcu dać?

3. Warzyw rozumiem żeby nie wliczać do bilansu i żeby jeść ich przynajmniej 500g?

4. Myślałam o tym żeby zapisać się na BJJ albo MT ewentualnie kickboxing. Co lepiej dołożyć, stójkę czy parter? Pytam bo zaczyna się sezon i będę mogła więcej dorabiać, a wtedy więcej kasy na treningi (chyba że znajdę gdzieś na pomorzu tanio)

5. Wyczytałam że można zmniejszyć poziom kortyzolu atakując organizm witaminą C w ilości 3g przed snem. Czy to prawda?

6. Jak zrobić z tym treningiem? Rundami według tego co napisał A-LEX, obwodowo czy jeszcze inaczej?

7. Napisaliście że najprawdopodobniej kortyzol jest przyczyną wydętego brzucha, w artykule o nim jest napisane żeby przez jakiś czas atakować organizm 3g dawką witaminy C. Robić tak czy nie?
Pytam tak dokładnie o wszystko (co nie znaczy że nie szukałam odpowiedzi na forum) żeby znowu nie robić nic na własną rękę i nie wkopać się w coś jeszcze gorszego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5035
Rozmawiałam z trenerem i pozwolił przychodzić w soboty na trening. Nawet się ździwił że tak mi się do treningów śpieszy. Powiedział że jak będzie do pary to będę sparować z jakimś chłopakiem, a jak nie to wystawi mi worek i w niego będę uderzać. W tą sobotę jadą na zawody, w przyszłą są święta więc za 2 tygodnie pójde pierwszy raz.

Trening
gra w kosza na w-fie 45min
jazda na rowerze górskim 2h po lesie
MMA - parter+stójka 1.5h
ABS 5 z 8min

Micha
Jak wróciłam z treningu na stole stały naleśniki, a jak sie babci spytałam gdzie mój kurczak to powiedziałą że zjadła i zrobiła mi naleśniki za to... Nie wychodzą mi posiłki. Później będzie lepiej. Przynajmniej kaloryczność pierwszy raz powyżej 2000kcal. Szkoda tylko że jeden posiłek miał 850, był beznadziejny jakościowo i jeszcze na noc. Ehh... ale nie zniechęcę się! Będę walczyć sama ze sobą!



Zmieniony przez - 123456987 w dniu 2012-03-28 20:44:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 11292 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77262
masz soga aż za to samozaparcie bo takiego to połowa chopów ni ma

“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1719 Wiek 39 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34084
1 i 2: nie jestem zadnym specjalista zywieniowym, ale moja rada brzmi: nie wpadaj w obled z dieta, nie odbieraj sobie przyjemnosci. nie musisz wyliczac wszystkiego co do grama i przestrzegac jakichs schematow zywieniowych. dobrze oczywiscie miec pojecie o tym co jest czym w kuchni bo ta wiedza pomoze manipulowac waga jesli zajdzie taka potrzeba. wczorajsze nalesniki byly zjedzone w najlepszym mozliwym czasie, czyli po treningu. co do ilosci spozywanych kalorii... nie laduj w siebie jedzenia na sile i sie nie glodz, znajdz zloty srodek, niech twoje cialo samo mowi ci ile powinnas zjesc. nie popadalbym tez w paranoje z porami przyjmowania tunczyka, bilans calodzienny ma wieksze znaczenie niz rozlozenie posilkow.
3: nie wliczanie warzyw do bilansu to jakis kretynski pomysl kulturystow bedacych cale zycie na masie i powielajacych mity. przyklad: sportowiec, ktory jest wegetarianinem zgodnie z tym pogladem nie je nic, co nie jest prawda.
4. doloz sobie to co ci sie bardziej podoba, albo to co chcesz poprawic
5 i 7: sa w zyciu wieksze problemy
6: treningi rob rozne, zadna metoda nie jest zla, nie stawaj sie niewolniczka jakiejs magicznej rozpiski bo taka nie istnieje.

i ostatnie i najwazniejsze: baw sie tym co lubisz i czerp z tego przyjemnosc

They are the weakest, however strong, who have no faith in themselves or their own.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Ad. 6 Co do treningów, to ja się już zgubiłam i nie wiem, jak w końcu wygląda Twój tydzień treningowy Napisz mi proszę jeszcze raz, jak planujesz robić treningi, a potem będziemy myśleć dalej.

Ad. 1 i 2, 3 Jedz na razie tak, żeby być najedzoną, a nie przejedzoną, ale staraj się jeść czysto (bez fast foodów, słodkich napojów, przetworzonej żywności, słodyczy, zresztą wiesz) Ogólnie jestem zdania, że Ty nie powinnaś liczyć wartości BTW i kcal co do grama, tylko jeść zdrowo, według 10 wskazówek żywieniowych, bo jesteś po prostu za młoda na jakieś restrykcje. Grunt, żebyś jadła odpowiednio do Twojego zapotrzebowania i dostarczała wszystkich niezbędnych składników. Tylko jedz I nie przejmuj się tym, co na jaki posiłek jeść. Warzyw nie wliczasz ALEX - warzyw się nie wlicza, żeby sobie sztucznie nie podbijać kalorii i WW (warzywa strączkowe już jak najbardziej się wlicza) Bez sensu wliczać do bilansu np. 100g sałaty, bo to to ma tyle wartości, co nic

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Ad. 4 dodaj co Ci się bardziej podoba.

Ad. 5 i 7 - na razie po prostu jedz czysto, a nad tym kortyzolem pomyslimy, jak juz sie ustabilizuje wszystko

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5035
Dzięki za sogi. Już 5 za samą wytrwałość

Jem tyle ile potrzebuję (oczywiście jak najbardziej czysto), warzywa tylko strączkowe wliczam. Kortyzol zostawiam w spokoju, z nadzieją że sie sam wyrówna.

Z tymi treningami to już się sama pogubiłam. W ciągu tygodnia zaopatrzę się w skakankę to na rozgrzewkę będzie dobra.
Narazie wymyśliłam coś takiego

Trening w Domu
Dzień 1
Pajacyki x50
Pompki szeroko, wąsko, tyłem x20
Przysiady x30
Podciągnięcia/opuszczenia x10
grzbiety x20
unoszenie bioder w leżeniu na plecach x20
na brzuchu rece i nogi uniesione prosto, podnoszenie prawa ręka-lewa noga x20 na stronę
mountain climber x20
burpess x20

Dzień 2
Pajacyki x50
Pompki szeroko, wąsko, tyłem x20
Przysiady x30
Podciągnięcia/opuszczenia x10
Wspięcia na palce x30
pół przysiad+wyskok x20
świeca x20
Plank 1xMAX na koniec

Dzień 3
Pajacyki x50
Pompki szeroko, wąsko, tyłem x20
Przysiady x30
Podciągnięcia/opuszczenia x10
mostkowanie x20 na bark
kopniecia kolanem z przeskokiem x20 na nogę
mostek x5
walka z cieniem 1x2min na koniec

I tutaj właśnie nie mogę się zdecydować czy robić obwodami czy rundami tak jak A-LEX napisał.


Siłownia
http://www.dailymotion.com/video/x27krr_team-quest-grappling-workout_sport#from=embed 






podciąganie nóg do klatki wisząc na drążku
Martucca poleciła odwrotne spięcia na ławce do wyciskania z pupą poza ławką tylko że nie mogę sobie wyobrazić jak to ma wyglądać. Możecie trochę podpowiedzieć, albo jakiś filmik dać?

Zastanawiam się też czy w ogóle raz w tygodniu ćwiczyć na siłowni ma sens? Czy może lepiej zrobić 4 dzień treningu w domu? Worek mam chwilowo nieczynny ale niedługo znowu zawieszę to może na nim zamiast siłki? Nie wiem co mi na lepsze wyjdzie.


Bieg 1x 60-120min wolno, 1x 20-60min szybko, 2x HIIT (8 interwałów 15/45)

Rozkład Treningów w Ciągu Tygodnia

Poniedziałek
6:30 pobudka
9:00-16:30 szkoła
17:00-19:00 MMA
20:30 ABS
21:30 spać

Wtorek
6:30 pobudka
7:30 Trening Dzień 1
11:00-19:00 szkoła
20:00 HIIT
21:30 Spać

Środa
6:30 pobudka
8:00-15:00 szkoła
17:00-19:00 MMA
20:30 ABS
21:30 spać

Czwartek
6:30 pobudka
7:30-15:00 szkoła
19:00 Trening Dzień 2
20:00 bieg krótki
21:30 spać

Piątek
6:30 pobudka
8:00-18:00 szkoła
19:00-21:00 siłownia
23:30 Spać

Sobota
8:00 pobudka
10:00-12:00 MMA
15:00 HIIT
17:30 ABS
21:30 spać

Niedziela
6:30 pobudka
7:30 bieg długi
11:00 Trening Dzień 3
21:30 spać

Miałam problem z ułożeniem tego planu. Nie jestem pewna czy nie przesadziłam trochę, ale z drugiej strony nie wiem jak mam to zmienić żeby było więcej czasu na regenerację. Może jakieś podpowiedzi?

Zmieniony przez - 123456987 w dniu 2012-03-29 17:57:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Przesadziłaś

Przede wszystkim wywalasz ABS,
Dodajesz 2x w tygodniu ćwiczenia siłowe w domu (podrzucę Ci trening później), 1x trening w stylu gpp. I tyle na chwilę obecną w zupełności wystarczy, a i tak może być za dużo. Regeneracja jest równie ważna, jak trening.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5035
W takim razie czekam na rozpiskę ćwiczeń siłowych od Ciebie. Trening gpp zaczęrpnę z tego tematu https://www.sfd.pl/Treningi_GPP_General_Physical_Preparedness__Dązenie_do_formy!-t571183.html i https://www.sfd.pl/TRENING_TYGODNIA__zebrane_treningi_wytrzymalosciowe-t564376.html jak już coś ułożę to wrzucę. Nie potrzebuję biegów ani żadnych aerobów na wytrzymałość? Jak już Martucca napisała (i napewno sama to wiesz) w SW ważny jest silny brzuch, o czym przekonałam się na wczorajszym treningu. Zgodnie z Twoją radą wyrzucę ABS, ale zastąpimy go czymś innym tak?

Micha
Niektórzy są uzależnieni od czekolady czy innych słodyczy. Ja walczę ze sobą jak widzę świeże bułki...



Zmieniony przez - 123456987 w dniu 2012-03-29 21:28:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Nie, niczego nie będziemy zastępować. Brzuch będzie pracował Ci wystarczająco na treningach i podczas gpp.

Tłuszczy mało, dorzucaj orzechy, oliwę, tłuste mięso, ryby, jajka, awokado. Kobiety potrzebują tłuszczu

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc w pracy magisterskiej

Następny temat

Michał Kita vs Valentijn Overeem - wyniki

WHEY premium