Masa masa masa - Arisu

Co nie znaczy, że mężczyźni nie mają wiedzy na temat ergonomii kobiet. Idąc tym torem rozumowania, ginekologamii powinny byc tylko kobiety Najważniejsze jednak, że to działa i się sprawdza, jak piszesz. Jest to jednak w pewien sposob zamykanie sie na wiedzę. Ja np. jestem otwarty zarówno na rady mężczyzn, jak i kobiet

BTW to nie ma tu rozgraniczenia wiekowego i informacja o zasadach tego działu jest w podwieszonych tematach. Zachęcam do lektury. Nie doradzamy w innych działach i w naszym nie mamy zamiaru kolejny raz odkręcać tego, co ktoś namiesza.

Jest to jednak w pewien sposob zamykanie sie na wiedzę
Takie z nas autystyczne jednostki

Koniec spamu.

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2012-03-28 12:58:31

^^ Jak powyżej.

Oraz:
zasady te są ustalone od dawna z administracją forum (o zgrozo! płci męskiej) i o ile wiem, administracja owa jest w pełni usatysfakcjonowana funkcjonowaniem naszego działu
Sprawy sporne i skomplikowane są konsultowane poprzez moderatorów z największymi autorytetami tego forum.

W kwestii ginekologii: kobiety są zdecydowanie lepszymi ginekologami niż mężczyźni.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-03-28 13:02:31

Ooooo, już, już, spokojnie, napisałem przeciez, że zasady akceptuję. To że ich nierozumiem i sa moim zdaniem głupie, to tylko moje zdanie, do ktorego mam prawo. W dodatku nikomu go nie narzucam.

Martucca

W kwestii ginekologii: kobiety są zdecydowanie lepszymi ginekologami niż mężczyźni.

To tylko Twoje zdanie wynikające raczej z przykrych doświadczeń z ginekologiem płci męskiej. Moja żona uważa zgoła innaczej ;)

pitbull61

To tylko Twoje zdanie wynikające raczej z przykrych doświadczeń z ginekologiem płci męskiej. Moja żona uważa zgoła innaczej ;)

Kolego, żadnych przykrych doświadczeń z osobami dokonującymi wglądu w mój układ rozrodczy nie mam, niezależnie od tego, czy w krocze patrzyła mi kobieta czy mężczyzna.

Zdanie Twojej żony nikogo tutaj nie interesuje.
Ewentualnie jeśli zależy Ci na drążeniu tej kwestii, dyskusję na ten temat możesz podjąć w spamie lub założyć swój własny temat o tym traktujący, gdzie opinią podzieli się z Tobą co najmniej 20 kobiet w wieku od 15 lat wzwyż.

Proszę o zaprzestanie spamowania.

Pit, musisz sobie iść z tego działu, sorry

Spoko, już mnie nie ma

A abstrah**ac od tego kto, bylby ktos chetny mi pomoc z dieta?

No jasne
Lektura: https://www.sfd.pl/[art]_Co_jedzą_Ladies_SFD_-t752315.html
Nabiał max 150 g. To na początek

Już czytałam, z tym, że właśnie większość tematów tutaj jest nastawionych na redukcje, a o samej diecie na masę mięśniową ciężko coś znaleźć, wiec nie wiem ile, co, gdzie, jak. Co do nabiału, strasznie lubię A no i jeszcze jak to jest z częstotliwością treningu? Trenuję siłowo 5 dni w tygodniu (w dni powszednie) a weekend odpoczywam, no i wiadomo, ze z różnych źródeł różne rzeczy się czyta. Ma to sens? W 1,5 miesiąca wychodzi na to ze przez złą dietę schudłam 6 kg i trochę się boje że właśnie najwięcej mi mięśni spadło...