Jako, że nie długo będę miał moje najdłuższe wakacje w życiu, no chyba że zostanę bezrobotnym, stwierdziłem że przydałoby się popracować nad sylwetką by jakoś wyglądać na plaży.
Udało mi się stworzyć dietę, mianowicie:
7:20
Kefir 250g, B 8 / T 8 / WW 10
8:40
Jabłko
9:40
Chleb żytni razowy B 4 / T 1 / WW 28
Pierś z kurczaka B 21 / T 3
Do tego jakieś rzodkiewki, pomidory, ogórki tudzież inne warzywa i "sos" z jogurtu naturalnego, przyprawy gyros, papryki, pieprzu i soli
11:35
Identyczny zestaw co poprzednio, czyli kanapeczki z chlebem razowym, grillowaną piersią kurczaka, sosem i warzywami.
15:00
Kasza gryczana B 16 / T 4 / WW 86
Pierś z kurczaka B 42 / T 6
Jakaś mrożona mieszanka warzywna na patelnie smażona na odrobinie oliwy z oliwek
18:00
Makrela w sosie pomidorowym B 11/ T 3 / WW 3
Dwie kromki chleba razowego
21:00
Ser twarogowy połtłusty B 24 / T 6 / WW 5
Ogólnie wychodzi:
2422kcal
165 g białka
59 g tłuszczu
303 g węglowodanów
Co daje mi:
- 2 ,5g białka na kg masy
- około 0,9g tłuszczu na kg masy
- około 4,6 węglowodanów na kg masy
Dla jasności, oliwę używam tylko do smażenia warzyw. Piersi kurczaka grilluje.
Trening wypada mi pomiędzy posiłkami o 15:00 i 18:00. Jako, że mam możliwość trenowania w każdym dni tygodnia to korzystam z tego. Codziennie ćwiczę jedną partię mięśni. Dodatkowo od przyszłego tygodnia zamierzam zacząć robić interwały, prawdopodobnie w poniedziałki, środy i piątki oraz jakieś ćwiczenia na mięśnie brzucha.
Proszę o jakiś feedback dotyczący diety.
Pozdrawiam.