Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
67
Witam serdecznie,
byłabym wdzięczna za kilka rad :)
Mam 24 lata, 162cm wzrostu i ważę 58kg. Górne partie ciała mam szczupłe, niestety gorzej z udami i generalnie dolnymi partiami ciała.
Od ponad 2 tygodni stosuję dietę i chodzę na siłownię 4-5 razy w tygodniu rano i wagowo póki co nie widzę zmiany, jedynie w obwodach. Nie mierzyłam ich jeszcze- zapomniałam, ale jutro to zrobię- ale widzę, że odrobinę wyszczuplił mi się brzuch i pośladki.
Nie rozumiem natomiast czemu nie spada mi waga. Chciałabym uniknąć sytuacji gdzie cały mój tłuszcz przemienia się w mięśnie- np. na łydkach. Mam spore a chciałabym mieć mniejsze ;)
Ale może do konkretów. Moje posiłki i trening wyglądają mniej więcej tak:
1. Śniadanie- owsianka na mleku sojowym (gdy nie ćwiczę to twarożek lub jajecznica)
2. Trening- 10min steper/bieżnia + trening na uda, ramiona, brzuch + 30min steper/bieżnia
3. lunch- jabłko lub serek wiejski
4. Obiad- porcja mięsa lub ryby z sałatką
5. podwieczorek/kolacja- jabłko, sałatka lub twarożek
Chciałabym zredukować tłuszcz i wyszczuplić niektóre partie ciała -najchętniej bez konieczności zażywania używek.
Bardzo proszę o rady :)
Zmieniony przez - lucyinthesky w dniu 2012-03-19 21:59:00
Szacuny
0
Napisanych postów
1969
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21746
Musisz wiedzieć, że jest mało osób, które zajmują się udzielaniem pomocy na tym forum. Jedynie co mogę Ci doradzić to uzupełnić ankietę, którą znajdziesz tutaj : https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html w punkcie 4. Zaloguj się na potreningu.pl (hasło i login takie jak do forum sfd). Uzupełnij przykładowy dziennik żywieniowy żeby można było dokładnie sprawdzić jak się odżywiasz. Jeżeli nie znasz wagi produktów polecam stronę ileważy.pl Wrzuć go tutaj generując plik na komputer. Później pozostaje Ci czekać ale w między czasie możesz poczytać dzienniki innych dziewczyn. Znajdziesz tam wiele ciekawych informacji.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
67
Chwila chwila, nie głodzę się tylko jem tyle na ile mam ochotę. To, że w dni kiedy nie ćwiczę jem mniej to dlatego że mogę sobie pozwolić na spanie do południa i relax w ciągu dnia więc proszę bez pochopnych wniosków. Zdarzają się też obiadki u mamusi które też trzeba czasami spalić.
Szacuny
0
Napisanych postów
1969
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21746
Jesz tyle na ile pozwala Ci Twój skurczony żołądek. Takie jest moje zdanie. Wysłałam wyżej linki do regulaminu. Poczytaj, wypełnij ankietę i poczekaj aż osoby, które znają się w temacie Ci pomogą.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiesz jak to działa? Pierwsze zbyt duże obcięcie kalorii redukuje mięsień i spada podstawowy metabolizm. Przestajesz chudnąć, więc znowu obniżasz kcal, znowu lecą mięśnie i znowu spada metabolizm. To błędne koło, które zaprowadzi Cię do kaloryczności na poziomie 500kcal. Wierz mi, że to co jesz to głodówka
Szacuny
0
Napisanych postów
1969
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21746
Dokładnie, Morales ma rację. Więcej na ten temat jest napisane w linkach, które Ci wysłałam. Nikt tutaj Cię nie atakuje niepotrzebnie. Wybacz jeśli poczułaś się urażona. Kiedyś robiłam tak jak Ty..
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
67
Wiem, ale moja wina że nie doprecyzowałam swojego pierwszego wpisu. Zaczęłam dietę dopiero od niedawna i przyznam szczerze, że się po prostu na tym nie znam. Kobietom od dziecka wpajane jest (z resztą ciągle powtarzane również w tv, gazetach, internecie) że aby schudnąć trzeba mniej jeść/obniżyć kaloryczność i ćwiczyć. Tak więc od tego zaczęłam. Mam dzisiaj czas żeby się zapoznać z konkretnymi artykułami i tak też zrobię. Chodzi mi głównie o menu- szczególnie że znając swój organizm wiem, że przybywa mi po węglowodanach, które niestety bardzo lubię. Ale pewnie odpowiedzi na moje pytania znajdę właśnie tam.