ASTAKSANTYNA - masa i wycinka.

Zrobiłem analizę badań dotyczących wpływu astaksantyny na rozwój masy mięśniowej i redukcję tłuszczu. Wygląda to całkiem obiecująco:

http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/astaksantyna-barwa-masy/#more-591 

W tym badaniu Momkena, w którym uzyskano tak spektakularny przyrost masy mięśniowej u szczurów, dawka resweratrolu - po przeliczeniu przez autorów na ludzi - musiałaby wynieść 4 gramy na dobę. Ale, jak pisałem, 500 mg też nieźle daje już radę, jeżeli jest to oczywiście mikronizowany trans reweratrol. Przypominam też ten test:

http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/resweratrol-utrata-wagi-ciala-i-tluszczu-i-wzrostu-masy-miesniowej/#more-547

Astaksantyna ma natomiast tzw. okienko terapeutyczne pomiędzy dawkami 4-12 mg dziennie. Oznacza to, że mniejsze dawki nie działają, zaś większe nie dają już wzrostu efektu w proporcji do dawki.

Astaksantyna też podnosi teścia i zbija kortyzol, a ma tutaj tę przewagę nad resweratolrm, że jeden i drugi efekt potwierdzono w jej przypadku na ludziach.

Podbiję, bo może ktoś jeszcze przeczyta.

Poczytam z wielką chęcią. Dziękuje za podbicie, bo wczoraj jakoś mi umknęło a miałem już przed oczami .

Bardzo ciekawy artykuł :)

Jeżeli się podoba, to się cieszę.

jem od 2 miesięcy w sumie, wielkich zmian nie widzę.

Kolejne hmb...?

Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2012-02-28 16:56:04

Koniu, a jakie dawki?

Amentoris, tylko zestawiłem wszystkie badania w tym temacie. Wygląda to obiecująco, ale efektu nie jestem w stanie zagwarantować.

8mg .

No to całkiem przyzwoita. W badania na ludziach, omawianych w tym artykule, stosowano dawki od 4 do 12 mg.

Droga taka impreza, gdzie to można dostać?