SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowinki ze Świata!!

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 126399

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Od zwycięstwa w rodzinnym mieście rozpoczęła halowy sezon Rosjanka Jelena Isinbajewa. Rekordzistka świata w skoku o tyczce (5,06 na stadionie; 5,00 pod dachem) wygrała konkurs w Wołgogradzie wynikiem 4,70.

Hala Instytutu Kultury Fizycznej i Sportu w Wołgogradzie na długo przed zawodami wypełniła się po brzegi, a setki fanów "carycy tyczki" nie zdołały wejść do środka. Na trybunach zasiedli także rodzice i bliscy znajomi Isinbajewej, która urodziła się w tym mieście nad brzegiem Wołgi 3 czerwca 1982 roku, ale w ostatnich latach rzadko tam przyjeżdżała i raczej nie startowała.

Jej występ był więc wielkim wydarzeniem, ale trochę rozczarował kibiców, gdyż był zbyt krótki. Złota medalistka olimpijska (Ateny 2004, Pekin 2008) oraz mistrzostw świata (Helsinki 2005, Osaka 2007) w pierwszej próbie pokonała pewnie wysokość 4,70. Natomiast trzy skoki na 4,80 były wprawdzie dość dobre, ale nie na tyle, by poprzeczka pozostała na swym miejscu.

Po niepowodzeniach w mistrzostwach świata w Berlinie 2009 (nie zaliczyła żadnej wysokości) oraz koreańskim Daegu 2011 (szóste miejsce - 4,65), Isinbajewa dokonała zmian w swym życiu. Z początkiem poprzedniego roku obwieściła, że po kilku latach zamieszkiwania w Monako wraca do rodzinnego Wołgogradu i wznawia współpracę z trenerem Jewgienijem Trofimowem, z którym pracowała do 2004 roku.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
W piątek w “7. Internationales Springermeeting Dresden” w konkursie skoku wzwyż wystartuje Piotr Śleboda, a w „Internationales Halleen Meeting Chemnitz” – bydgoscy płotkarze Dominik Bochenek i Mariusz Kubaszewski.

Przeciwnikami mistrza Polski z Grudziądza będą m.in. Andriej Tiereszyn (RUS), Kabelo Kgosiemang (BOT) i Raul Spank (GER).
Faworytem płotków będzie Ty Akins (USA) oraz trójka Niemców: Alex John, Helge Schwarzer i Willi Mathiszik.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Rekordzista i mistrz świata w biegu na 800 m David Rudisha startami w Australii rozpocznie olimpijski sezon. Kenijczyk ma nadzieję, że w sierpniu zdobędzie złoty medal igrzysk w Londynie. Po raz pierwszy w zawodach zaprezentuje się 3 marca.

Mityng w Melbourne będzie również pierwszym w tym roku z cyklu IAAF Challenge.

- W Australii rozpoczynałem dwa ostatnie sezony. Jeden z nich skończył się rekordem świata - 1.41,01, a drugi tytułem mistrza globu. Dlatego też nie zastanawiałem się, gdzie tym razem wystartuję po raz pierwszy. Ludzie są tam niezwykle uprzejmi, a zawody mają bardzo fajną oprawę - powiedział 23-letni Rudisha.

- Jednak w tym roku najważniejszą imprezą będą igrzyska w Londynie, gdzie chciałbym wygrać. Poza tym zamierzam biegać równo i szybko przez cały sezon - dodał.

W zeszłym roku Kenijczyk w pierwszym starcie w Melbourne uzyskał wynik 1.43,88. Dwa tygodnie później w Sydney miał czas 1.44,80.

- Często słyszę pytanie, czy nie mógłbym pomóc sztafecie 4x400 m. Nie wykluczam tego, ale priorytetem jest dla mnie złoty medal olimpijski na 800 m - zaznaczył.

Także polscy ośmiusetmetrowcy mają w planach co najmniej kilka mityngów, w których być może dojdzie do spotkania z Rudishą. Czwarty zawodnik mistrzostw świata Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) i brązowy medalista halowych mistrzostw globu z Dauhy Adam Kszczot (RKS Łódź) przebywają obecnie w RPA.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Już DZISIAJ w Düsseldorfie 7. PSD Bank Meeting - zawody zgromadzą na starcie wielu czołowych lekkoatletów, w których gronie znajdują się Polacy.

W biegu na 60 metrów panów na starcie między innymi dwukrotny medalista mistrzostw świata z Daegu Kim Collins, który mimo wielu zapowiedzi zakończenia kariery nadal rywalizuje na bieżni oraz najszybszy obecnie polski sprinter Dariusz Kuć.

Ciekawie zapowiada się bieg na 800 metrów - o 19:30 na bieżni rozpocznie się rywalizacja halowego mistrza Europy z 2011 roku Adama Kszczota m.in. z Kenijczykami Boazem Lalangiem (wicemistrz świata z hali z 2010) oraz Davidem Mutuą (mistrz świata juniorów z 2010).

O minimum PZLA na halowe mistrzostwa świata w Stambule powalczy w biegu na 60 metrów przez płotki Artur Noga. Finalista olimpijski z Pekinu już podczas niedawnego mityngu w Spale zbliżył się do rezultatu dającego przepustkę do występu w Turcji (7.68) uzyskując wynik 7.72. Czy tym razem zawodnik Warszawianki zapewni sobie możliwość startu na HMŚ? Rywalami Polaka będą m.in. Kubańczyk Dayron Robles oraz Węgier Balázs Baji (srebro na MME'11).

W pchnięciu kulą Amerykanin Christian Cantwell będzie chciał zrewanżować się Tomaszowi Majewskiemu za wczorajszą porażkę w Bydgoszczy. Ich najgroźniejszym rywalem będzie z pewnością prezentujący dobrą formę mistrz świata z Daegu David Storl.

Jedyną Polką, która wystartuje w jutrzejszych zawodach będzie Renata Pliś. Zawodniczka Maratonu Świnoujście pobiegnie na 1500 metrów.

Bezpośrednią relację z zawodów przeprowadzi Eurosport. Początek transmisji o godzinie 19:00.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Adam Kszczot po raz kolejny potwierdza wysoką formę. Dziś podczas mityngu w Düsseldorfie osiągnął w biegu na 800 metrów czas 1:45.44. Jest to nowy rekord mityngu oraz nowy rekord życiowy zawodnika.

Poprzednio rekord ten wynosił 1:46.00 i został ustanowiony 3 lutego 2010 roku, także w Düsseldorfie podczas mityngu PSD Bank Meeting.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Podczas mityngu halowego w Lievin Adam Kszczot ustanowił halowy rekord Polski w biegu na 800 m - 1:44.57. Rekord kraju padł też na 1500 m, gdzie Marcin Lewandowski uzyskał 3:37.76.

800m
1. Adam Kszczot 1:44.57 – halowy rekord Polski
2. Timothy Kitum (94, KEN) 1:45.96 – halowy rekord Kenii juniorów
3. Jurij Borzakowski (RUS) 1:46.08
4. Jackson Kivuva (KEN) 1:46.78
5. Mohamed Aman (94, ETH) 1:46.80
200m – 24.51, 400m – 50.41/25.90 (A. Boudjema, FRA)
600m – 1:17.35/26.94, 800m -1:44.57/27.22 (Kszczot)
Trzeci bieg w sezonie Adama Kszczota i kolejne zdecydowane zwycięstwo.
W Moskwie (600m) wyprzedził Borzakowskiego o 0.82, w Düsseldorfie - Lalanga o 1.62 i w Liévin - Kituma o 1.39.
Chyba dopiero w po wtorkowym biegu nasz zawodnik był zadowolony z pacemakera (w obu wcześniejszych startach przedstartowe ustalenia nie były realizowane przez prowadzących).
Zawodnik RKS Łódź poprawił 10-letni rekord mityngu (1:45.08 Andre Bucher SUI). Umocnił się na pierwszej pozycji tegorocznych list światowych. Był to najszybszy bieg na świecie od 9 lat. Lepsze czasy w historii uzyskiwali tylko Wilson Kipketer (1:42.67 ‘97) i Jurij Borzakowski (1:44.15 ’01), na 6. miejscu w tabelach all-time znajduje się Paweł Czapiewski z dotychczasowym rekordem Polski 1:44.78 (Wiedeń ’02).

1500m
1. Abdalaati Iguider (MAR) 3:34.10
2. Ilham Tanui Özbilen (TUR) 3:35.26
3. Silas Kiplagat (KEN) 3:35.26
4. Ismail Kombich (KEN) 3:35.49
5. Daniel K. Komen (KEN) 3:36.96
6. Nixon K. Chepseba (KEN) 3:37.01
7. Marcin Lewandowski 3:37.76 – halowy rekord Polski
8. Mehdi Baala (FRA) 3:39.42
Świetna obsada biegu, piątka Kenijczyków (Özbilen reprezentuje Turcję od 8 miesięcy) nie sprostała halowemu wicemistrzowi świata z Dauhy. Marcin Lewandowski po raz pierwszy w karierze schodzi poniżej 3:40 (dotychczas w lecie 3:40.38, w hali – 3:40.24). Halowy rekord Polski Bartosza Nowickiego (3:38.90) z Karlsruhe przetrwał rok i jeden dzień.
Kszczot i Lewandowski po raz pierwszy ustanowili rekordy Polski na olimpijskich dystansach (wcześniej 600m i 1000m).

Wyniki pozostałych Polaków
800m (bieg B) - 4. Artur Ostrowski 1:49.34
60m pł - 8. Dominik Bochenek 7.90 (el. 7.75)
60m el. - 7. Dariusz Kuć 6.78
Tyczka - 4. Łukasz Michalski 5.62
1500m - 8. Renata Pliś 4:09.11
Tyczka - 7. Joanna Piwowarska 4.40

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Szymon Ziółkowski doszedł po porozumienia z trenerem Grzegorzem Nowakiem i chciałby pod jego okiem kontynuować przygotowania do igrzysk w Londynie. Jak zaznaczył mistrz olimpijski z Sydney w rzucie młotem, decyzja w tej sprawie zależy od PZLA.

Zawodnik AZS Poznań przypomniał, że w ostatnich dniach stycznia został zaskoczony decyzją Krzysztofa Kaliszewskiego, iż z dniem 1 lutego kończy z nim współpracę po blisko czterech latach.

Zdobywca trzech medali mistrzostw świata wszystkich kolorów (złotego w 2001 roku, srebrnego w 2009 i brązowego w 2005) poinformował we wtorek PZLA o wyborze trenera, ale jak podkreślił, do związku należy ostateczna decyzja.

"Potwierdzam, że pan Ziółkowski dokonał wyboru szkoleniowca. Jest nim Grzegorz Nowak. W najbliższych dniach dojdzie do rozmów +trójstronnych+ i mam nadzieję, że ku zadowoleniu wszystkich uzgodnione zostaną formalności związane z przygotowaniami do igrzysk" - powiedział PAP prezes PZLA Jerzy Skucha.

Grzegorz Nowak, który doprowadził Zdzisława Kwaśnego do brązowego medalu pierwszych mistrzostw świata w Helsinkach w 1983 roku, po raz drugi wystąpi w roli "strażaka gaszącego pożar". W 2009 roku nie odmówił pomocy Anicie Włodarczyk, kiedy ta rozstała się z trenerem Czesławem Cybulskim. W Berlinie pochodząca z Rawicza zawodniczka - wówczas klubu AZS Poznań (obecnie Skra Warszawa) - zdobyła złoty medal mistrzostw globu bijąc rekord świata w rzucie młotem.

Pierwszym trenerem Ziółkowskiego od 1989 do 2004 roku był Czesław Cybulski, po nim Białorusin Piotr Zajcew - do kwietnia 2008, a następnie Kaliszewski.

Źródło: PAP

Zmieniony przez - sprinterek w dniu 2012-02-16 10:28:08

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Do zakończenia sezonu halowego pozostał jeden ważny mityng (w środę) w Sztokholmie, kilkanaście mistrzostw krajowych, w tym Polski, w najbliższy weekend i Mistrzostwa Świata w Stambule (9-11 marca).

W ostatnich dniach najwięcej dobrych wyników padło podczas mityngu w Birmingham oraz w Halowych Mistrzostwach Azji w Hangzhou. Popatrzmy na sytuację w konkurencjach męskich.

60m
W Birmingham świetna rywalizacja trójki Jamajczyków, którzy wychodzą na czoło list światowych. Lerone Clarke (6.47) bije 15-letni rekord kraju, 6.49 Nesta Carter i 6.50 Asafa Powell (Usain Blake nigdy nie biegał na zawodach w hali, Yohan Blake – tylko raz jako junior). Christophe Lemaitre rozczarowany wynikami (6.57 w Lievin) wycofuje się z HMŚ.

400m
Wysoka forma Brytyjczyków. Richard Buck w słabszej serii uzyskuje 45.88, w silniejszej triumfuje Nigel Levine (45.71), ale bliski uzyskania czasu 45 sekund był Nery Brenes z Kostaryki (dwukrotnie czwarty w HMŚ), który jednak nie ukończył biegu potykając się o reklamy, stojące tuż za linią wewnętrzną bieżni (w Karlsruhe uzyskał 45.90, ale został zdyskwalifikowany za przekroczenie toru).

800m
W Birmingham bieg poprowadził Amerykanin Matt Scherer (200m-24.85), Marcin Lewandowski objął prowadzenie przed końcem drugiego okrążenia (400m-51.09, 600m-1:18.72), dopiero tuż przed metą przed Polaka wysunął się 18-letni Etiopczyk Mohamed Aman, który uzyskał 1:45.40. Lewandowski był wolniejszy zaledwie o setną część sekundy. Następny na mecie Kenijczyk Boaz Lalang osiągnął 1:45.75. Tę trójkę zawodników w tabelach światowych wyprzedza tylko Adam Kszczot (1:44.57).

1500m
Liderem tabel pozostaje Marokańczyk Abdelaati Iguider, wicemistrz świata sprzed dwóch lat, z czasem 3:34.10. Skuteczna jest para Kenijczyków, którzy jeszcze nie bronili barw kraju w mistrzostwach świata: Bethwel Birgen oraz Nixon Chepseba, zwycięzca z Düsseldorfu i Birmingham (3:34.70).

3000m
Specjaliści od tego dystansu spotkali się w Birmnigham na nieco dłuższym – 3218.6m (2 mile). Faworyt gospodarzy Mo Farah ustanowił (nieoficjalny) rekord Europy – 8:08.07, ale przegrał o 4 metry z Kenijczykiem Eliudem Kipchoge (8:07.39), który przypomniał o sobie. W dwóch ostatnich mistrzostwach świata na 5000m był poza podium (5 ’09 i 7 ’11), ale jako 18-latek zdobył złoto MŚ minimalnie wygrywając z parą legendarnych biegaczy, Hichamem El Guerroujem (o 0.07) i Kenenisa Bekele (o 0.33).

60m pł
Wysoka forma Chińczyka Liu Xianga, który ostatni złoty medal w czempionacie globu zdobył przed czterema laty w HMŚ w Walencji. W Birmingham w swym pierwszym starcie w sezonie już poprawił rekord Azji (7.41). Coraz szybszy jest Kubańczyk Dayron Robles (7.50), mistrz ostatnich HMŚ z czasem 7.34. W MŚ w Daegu biegli obok siebie, pierwszy na mecie Robles został zdyskwalifikowany za potrącenie rywala, którem przypadło srebro. Czy Kubańczyk zdąży z formą na Stambuł? W Birmingham jego czas reakcji wyniósł 0.009, ale nie został zdyskwalifikowany...
Arturowi Nodze brakuje do minimum (7.68) na HMŚ tylko jednej setnej sekundy, ale chciałby jechać do Stambułu z wynikiem co najmniej 7.60. Dominik Bochenek błysnął w Lievin rewelacyjnymi czasami reakcji startowej: 0.10 i 0.11 (podano do jednej setnej sekundy).

Wzwyż
Z przyjemnością odnotowujemy postęp Mutaza Essy Barshima trenowanego, często w Spale, przez Stanisława Szczyrbę. Katarczyk w styczniu startował w Łodzi, 11 lutego w Spale poprawił halowy rekord Azji (2.33), a w Mistrzostwach Azji w pierwszych próbach zaliczył najpierw 2.34, a następnie 2.37 (rozpoczął skromnie od 2.10, nie opuszczając żadnej z 9 wysokości). Niespełna 21-letni aktualny mistrz świata juniorów został liderem tabel światowych. Jego potencjalni rywale to Rosjanie (Andriej Silnow, Aleksiej Dmitrik i Iwana Uchow), Amerykanin Jesse Williams i Brytyjczyk Robbie Grabarz (dziadek urodzony w Polsce), mający już życiówkę 2.34.

Tyczka
Na razie najlepiej prezentują się Björn Otto i Renaud Lavillenie. W sobotę Niemiec na krótko wyszedł na czoło list światowych pokonując w Poczdamie 5.92 i tego samego dnia w Nevers Francuz dodał centymetr do tego wyniku. W br. spotkali się dwukrotnie uzyskując te same rezultaty, po 5.82 w Doniecku (wygrał Lavillenie) i po 5.52 w Lievin (ex aequo 5 miejsce). W sobotę rekord Grecji wynikiem 5.75 ustanowił Grek Konstadínos Filippídis. Łukasz Michalski, wraz z siemioma tyczkarzami, na 7. pozycji (5.72).

Kula
Sytuacja bez zmian, Amerykanie Hoffa (21.87), Whiting (21.43) i Cantwell (21.31) na czele, a tuż za nimi Adam Nelson z Tomaszem Majewskim po 21.27. Mistrz świata z Daegu, David Storl, wygrał w styczniu z całą czołówką światową, ale później nie poprawił wyniku (21.24).

Siedmiobój
Pierwszy tytuł dla Amerykanina Ashtona Eatona, dwukrotnego rekordzisty świata? Już w styczniu skoczył w dal 8.04 i przebiegł płotki w 7.73. W tabelach na trzeciej pozycji, kwalifikującej do startu w Stambule, Roman Šebrle (6105 pkt). Pięciokrotny medalista ma szansę na swój 8. z rzędu start w HMŚ.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Adam Kszczot i Marcin Lewandowski postanowili wystąpić w 14. halowych mistrzostwach świata w Stambule (9-11 marca) w biegu na 800 m. W tej sytuacji nie wezmą udziału w 56. mistrzostwach Polski w Spale - poinformował dyrektor sportowy PZLA Piotr Haczek.

Kszczot (RKS Łódź) ma najlepszy w tym sezonie czas na świecie na 800 m - 1.44,57, a Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) trzeci - 1.45,41. W swych planach na sezon zimowy nie mieli początkowo startu w mistrzostwach globu. Jak zaznaczył Haczek, decyzja została podjęta po konsultacji z ich trenerami.

Stanisław Jaszczak, który od siedmiu lat prowadzi Kszczota (wcześniej Rafał Marszałek) przyznał w rozmowie, że skrupulatnie wszystko przeliczył i przeanalizował każdy dzień, gdyż czasami doba ma niebagatelne znaczenie.

- W lutym, w ciągu 18 dni, Adam miał cztery starty. Ostatni w czwartek w mityngu IAAF w Sztokholmie. Gdyby biegał jeszcze w Spale, eliminacje i finał, to by się dobił. Przed mistrzostwami świata nie byłoby czasu na regenerację i zrobienie treningu z trzema akcentami: siłą, wytrzymałością i wytrzymałością szybkościową - wyjaśnił 47-letni szkoleniowiec, mieszkaniec Łodzi.

Dodał, że ośmiusetmetrowcy "połykają kilometry" niczym maratończycy. - W listopadzie byliśmy dwa tygodnie w Hiszpanii. Średnia za dzień wyszła 23,8 km. Niewiele mniejszy kilometraż był w grudniu w Portugalii. Teraz "akumulator" Adama wymaga podładowania. Trzeba dołożyć tlenu, dlatego przez najbliższe kilka dni będzie biegał co najmniej po 10 km dziennie - wspomniał urodzony w Poddębicach Jaszczak.

Dwa lata temu w swym pierwszym starcie w halowych mistrzostwach świata Kszczot wywalczył w stolicy Kataru Dausze brązowy medal. W ubiegłym roku zdobył pod dachem paryskiej Bercy tytuł mistrza Europy.

- W Stambule Adam jest w stanie walczyć o podium. Ale to nie jest najważniejsza w tym roku impreza. Jak wróci z medalem, na pewno będzie przyjemnie. Nic się też nie stanie, jak się nie uda. Celem numer jeden są igrzyska olimpijskie w Londynie. Przygotowania kontynuować będziemy w Portugalii, w Monte Gordo, ok. 80 km od Faro, od 16 marca do 7 kwietnia. Pierwszy start na stadionie planujemy 25 maja w Ostrawie - powiedział Jaszczak.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Rekordzista globu na 800 m (1.41,01 w sierpniu 2010) Kenijczyk David Rudisha wygrał czasem 1.44,33 bieg na tym dystansie w mityngu IAAF w Melbourne. To najlepszy w tym roku wynik na świecie uzyskany na stadionie.

23-letni Rudisha, mistrz świata z Daegu 2011, rozpoczął tegoroczne starty w australijskim lecie. 18 lutego w Sydney był drugi na 400 m - 45,82, a w sobotę w Melbourne pierwszy na 800 m.

Najszybciej w tym roku na świecie dystans ten pokonał pod dachem Adam Kszczot (RKS Łódź) - 1.44,57. Z rezultatem 1.45,41 trzeci jest Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz). Obaj przygotowują się do startu w 14. halowych mistrzostwach świata w Stambule (9-11 marca).

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

stawy

Następny temat

Trening na wzmocnienie

WHEY premium