...
Napisał(a)
No to wraca Kociszcze marnotrawne, nadal zmarznięte i tynkiem oprószone :'-(
Dzisiejsza miska
A o treningu nawet nie chce mi się gadać- poszłam do klubu, znowu dziki tłum, spróbowałam zrobić coś w rodzaju treningu ogólnego na na maszynach, bo na wolne ciężary kompletnie nie było szans, no i też czekanie w kolejce, obijanie się o innych ludzi. Wkurzyłam się, wypisuję się stąd, muszę dochodzić do końca marca i zmieniam klub
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2012-02-13 22:07:54
Dzisiejsza miska
A o treningu nawet nie chce mi się gadać- poszłam do klubu, znowu dziki tłum, spróbowałam zrobić coś w rodzaju treningu ogólnego na na maszynach, bo na wolne ciężary kompletnie nie było szans, no i też czekanie w kolejce, obijanie się o innych ludzi. Wkurzyłam się, wypisuję się stąd, muszę dochodzić do końca marca i zmieniam klub
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2012-02-13 22:07:54
...
Napisał(a)
No tak, wątrobowy przepis od Obli dostała, ale chyba poczekam, aż się zrobi trochę cieplej. Fela pisała, że jej zimno, jakbym miała marznąc jeszcze bardziej, to wolę da się uśpić...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No fakt zimno trzęsie choć mnie najbardziej pierwsze dwa dni, to oczyszczanie to w głównej mierze kwestia psychiki i przełamania. Nastawienia się na mocne doznania i głód wtedy daje się jakoś przeżyć. Dziś mogę powiedzieć, że nie jest tak źle...
A dobrze by było jak byś sobie nery przepłukała przed naszą balzakowską akcją
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2012-02-15 20:29:17
A dobrze by było jak byś sobie nery przepłukała przed naszą balzakowską akcją
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2012-02-15 20:29:17
...
Napisał(a)
Idźmy za ciosem Fela co powiesz na program na wątrobę?
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
...
Napisał(a)
Dziewczyny, ja ma właśnie robić program wątrobowy- przeleciałam pół miasta, jedno z zaleconych ziół jest niedostępne w normalnym obiegu- zamówiłam przez internet, co trochę opóźnia start. Mogę wstępnie popijać ziółka wątrobowe?
Zrobiłam babeczki inspirowane przez Krewetkę i nie policzyłam, w każdym razie pożarłam je śniadaniowo (jajka, indyk, cebula, papryka), do tego domowy jogurt z kiwi, banan, polędwica wołowa, kasza gryczana, kapusta kiszona, łosoś wędzony.
Trening- dziś chyba, dzięki śnieżnej pogodzie było nieco mniej ludzi, a i tak trzeba było się bić o miejsce, na wolne nie miałam szans,- rozwaliła mnie laska, która okupowała maszynę do prostowania nóg, ciężar miała. 5 kg.
bieżnia 10'
suwnica - 15x55, 15x60, 10x65 (tu poczułam kolana)
prostowanie nóg siedząc:
15x25,
12x 30,
10x35
zginanie nóg stojąc (na nogę):
15x15,
15x 20,
12x22,5
odwodzenie nóg:
15x65,
15x75,
15x80
przywodzenie nóg:
15x55,
15x60,
12x70
wypychanie ramion na maszynie ( na rękę)
12x 10kg
10x 10 kg
8x 10 kg
przyciąganie drążka do klatki
12x 22
12x 26
6x26
spięcia brzucha na maszynie
15x12,5
15x12,5
15x15
bieżnia
brak rozciągania, kopnął mnie przypadkiem facet robiący ćwiczenia na brzuch, wrrrrr
Ehm, w ramach dbania o siebie byłam na obgryzaniu nóg przez rybki jak już przestałam rechotać(mam łaskotki), a one mnie zeżarły i pani coś tam jeszcze poprawiła frezarką, to powiem Wam, że stópki są ślicznePani jęknęła, jak zobaczyła moje schodzące po nartach pazury- chyba sport wyklucza bycie kobietą zadbaną
Zrobiłam babeczki inspirowane przez Krewetkę i nie policzyłam, w każdym razie pożarłam je śniadaniowo (jajka, indyk, cebula, papryka), do tego domowy jogurt z kiwi, banan, polędwica wołowa, kasza gryczana, kapusta kiszona, łosoś wędzony.
Trening- dziś chyba, dzięki śnieżnej pogodzie było nieco mniej ludzi, a i tak trzeba było się bić o miejsce, na wolne nie miałam szans,- rozwaliła mnie laska, która okupowała maszynę do prostowania nóg, ciężar miała. 5 kg.
bieżnia 10'
suwnica - 15x55, 15x60, 10x65 (tu poczułam kolana)
prostowanie nóg siedząc:
15x25,
12x 30,
10x35
zginanie nóg stojąc (na nogę):
15x15,
15x 20,
12x22,5
odwodzenie nóg:
15x65,
15x75,
15x80
przywodzenie nóg:
15x55,
15x60,
12x70
wypychanie ramion na maszynie ( na rękę)
12x 10kg
10x 10 kg
8x 10 kg
przyciąganie drążka do klatki
12x 22
12x 26
6x26
spięcia brzucha na maszynie
15x12,5
15x12,5
15x15
bieżnia
brak rozciągania, kopnął mnie przypadkiem facet robiący ćwiczenia na brzuch, wrrrrr
Ehm, w ramach dbania o siebie byłam na obgryzaniu nóg przez rybki jak już przestałam rechotać(mam łaskotki), a one mnie zeżarły i pani coś tam jeszcze poprawiła frezarką, to powiem Wam, że stópki są ślicznePani jęknęła, jak zobaczyła moje schodzące po nartach pazury- chyba sport wyklucza bycie kobietą zadbaną
...
Napisał(a)
Wczoraj wywaliło mnie z netu:'-(
Aktywność fizyczna- basen.
Dzisiejsze jedzenie: indyczyna, fasola, mleko, brokuły, marchew, bób, wątróbka indycza, jabłko, cebula.
Ziółka naciągają, płukanie planuję od środy, aby mieć dwa dni weekendu na część cyklu. Po lekturze u dziewczyn trochę się boję
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2012-02-17 19:30:37
Aktywność fizyczna- basen.
Dzisiejsze jedzenie: indyczyna, fasola, mleko, brokuły, marchew, bób, wątróbka indycza, jabłko, cebula.
Ziółka naciągają, płukanie planuję od środy, aby mieć dwa dni weekendu na część cyklu. Po lekturze u dziewczyn trochę się boję
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2012-02-17 19:30:37
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47
Następny temat
70 lat / odchudzanie babci.
Polecane artykuły