Pesymista/red.str.22,28

syzyfki zawsze uważałem za spoko ćwiczenie, jednak w fbw nie sądziłem, że dadzą radę zastąpić mi przysiady przednie, ale są całkiem spoko i fajnie palą uda:P no jade, ale siła słaba, mam nadzieje że będzie lepiej;p

Dzisiaj kiepski trening, wczoraj połowinki, oczywiście nie całkiem abstynenckie i wyszło jak wyszło, sztanga mi ciążyła okrutnie

FBW
1.siady tylnie
6x100
9x90
12x80
15x70

2.żuraw
x8
x8

3.wspięcia

12x140
16x130
20x120

4.dipsy
x8
x8
x8
x8

5.wiosło hantel
6x33
9x28
12x23

6.podciąganie linki dolnego wyciagu
9x35
12x35
15x30

brzuch niezrobiony, a zamiast drazka zrobilem wioslo hantlem, nie probowalem sie nawet podciągać

no i efekty treningu



podczas siadow cos czulem ze cos sie chyba pruje, na koniec patrze i rezultat widac wyzej:D

no i takie zeby bylo bardziej kolorowo, w nastepnym tygodniu ogarne jakis cywilizowany aparat moze...

Ile ważysz na ten moment ?

96-97:) niestety nie na czczo, a przed treningiem, nie mam wagi na chacie i ziomek przynosi na siłke

Aha i ten plan którym teraz ćwiczysz jest na poprawę sylwetki ?

możesz sprecyzować?;p każdy plan kulturystyczny jest na poprawę sylwetki:p aktualnie masuję, może zarzuce jakas kretkę,żeby jeszcze mieć większą motywację do szamy i do początku kwietnia dobić do ok 105 kg, potem pierwsza redukcja, do ilu kg zjade-nie wiem;p

No wieem źle sformułowałem pytanie. A dlaczego dopiero przy 105kg redukcja a np. nie teraz?

hmm, z kilku względów, nie bardzo mogę uprawiać regularnie sporty związane z bieganiem i nadmiernym obciążaniem stawów biodrowych, czyli głównie z aerobów(no są jeszcze interwały, tabata itp.) zostaje mi rower i basen, jedno jak i drugie nie za bardzo mogę uprawiać przy tej pogodzie. Poza tym, jak teraz zrobię redukcję, to co będe robił przez wakacje? Z autopsji wiem, że masy napewno nie będzie, nie ma czasu na jedzenie, ciągle gdzieś poza domem, no i dużo ruchu ogolnie.

Sylwetka ok. Na bank do tych 100-102kg nie zaleje Cie smalcem i bedziesz dobrze wygladal ale juz te 105 to moze byc za duzo. Potem wycinka i git.

No ciekawy też jestem jak to będzie szło, lepiej zawsze masować intuicyjnie i do określonego wyglądu i sylwetki, niż oby więcej ważyć, nie ważne jakim kosztem, więc te takie 105 to traktuję już jako takie maksimum, którego nie będe raczej przekraczał