Szacuny
7
Napisanych postów
4315
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
115601
Hej hej hej, dziewczyna, spojrzałam na dietę z tylko 4-ech ostatnich dni i zgroooza. Jak tak będziesz skakać z kaloriami to później jak nie będzie efektów to nie wiadomo w którą stronę trzeba coś ruszyć.
No i jakość... miód? bułki sojowe, mleko sojowe, bułki do hot dogów, parówki, bobofruty, ciasto drożdżowe? Masz niezłą figurę, piszesz że chcesz zawalczyć o piękniejsze i zdrowsze ciało a jesz produkty, które Cię od tego odciągają. Nie wiem, czy moderatorkom będzie się chciało poświęcać swój czas, jeśli zawalasz dietę. Popracuj nad tym, jak Cię ciągnie do słodkiego to zjedz owoc masz parcie na słodkie bo zajadasz węgle proste i koło się zamyka.
Szacuny
8
Napisanych postów
93
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1109
z tymi bułkami sojowymi i mlekiem sojowym to pierwszy raz od jakiegoś roku - po prostu nie było co zjeść, więc sięgnęłam po to, co najbliżej :P..ale masz rację - kiepsko to wygląda...a miód - no cóż słodzę czarną kawę miodem gryczanym - jedną łyżką...ale z tego ciężko będzie mi zrezygnować :P
Szacuny
73
Napisanych postów
26831
Wiek
18 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
283202
Dziewczyno, skoro Tobie się nie chce z czegoś rezygnować i nie potrafisz dać sobie rady z tak podstawową sprawą jaką jest miska, to w jaki sposób mamy Tobie pomóc?
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2012-01-22 19:23:58
Szacuny
8
Napisanych postów
93
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1109
Ruda. nie napisałam że nie chcę i że nie zrezygnuję, tylko że "będzie ciężko" :P. A z tym miodem to do końca nie rozumiem, bo w niektórych dzienniczkach widziałam, że był dopuszczony - czyli jednak, nie wolno go używać??? Jeśli chodzi o całą resztę niewypałów typu produkty sojowe i ten nieszczęsny hot dog proszę uznać je za wpadki :p. Gdybym nie brała na serio porad i uwag nie wpisywałabym nic na forum ;)
Szacuny
7
Napisanych postów
4315
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
115601
Napiszę, co wiem
Odzwyczajamy się od miodu, bo to zawsze jednak cukier prosty. Wpadka może się zdarzyć raz na miesiąc, ale codziennie? I w połączeniu z taką kalorycznością... Robisz to dla siebie. Przeczytałam Twój dziennik i pytasz się, czemu nie ma efektów, a nawet obwody wzrastają - a jednocześnie nie trzymasz miski i nie trenujesz na miarę swoich możliwości. Trochę to nie pasuje do deklaracji że bierzesz to na serio
Szacuny
8
Napisanych postów
93
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1109
Z treningami muszę sobie radzić sama...podobno miałam wykonywać 3x w tygodniu trening siłowy a aeroby zostawić tak jak są :P. Z miską się zgodzę - ja po prostu od roku nie jadłam więcej kalorii - było dużo gorzej, bo żyłam praktycznie na warzywach i płatkach owsianych, teraz zaczęłam jeść dużo białka (dużo, jak na moje dotychczasowe osiągi:P). Jednego dnia czuję, że jest lepiej, kolejnego nie mam pomysłu, ani siły, żeby zjeść coś jeszcze :P. Sama nie wiem co mam z tym zrobić. Wmuszać w siebie? Uzupełnić białkiem w proszku, tak jak pisałam? No i co z treningami? Jeszcze więcej dokopać :>?
Szacuny
73
Napisanych postów
26831
Wiek
18 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
283202
Jak to jest, że jedne dziewczyny, które tak jak Ty jadły wcześniej mało, nie pitolą tylko biorą się do roboty i ogarniają w miesiąc-dwa, a inne rozkminiają każda pierdołę, zastanawiają się i stoją w miejscu lub nawet notują regres?
Jesteś na tym forum wystarczająco długo, żebyś była w stanie sama odpowiedzieć sobie na własne pytania. Jeżeli nie masz pomysłu na to, co możesz zjeść, to jesteś po prostu leniem, któremu się nie chce pokombinować.
Szacuny
8
Napisanych postów
93
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1109
Okej, tłumaczę się tutaj teraz...ale tak na poważnie, treningi zaczęłam dopiero na początku stycznia:p...wcześniej zaglądałam, myślałam, że się podejmę...ale sytuacja życiowa mi nie bardzo na to pozwoliła ;).
Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-22 20:02:34
Szacuny
8
Napisanych postów
93
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1109
Dobra Ruda...wjechałaś mi na psychę...właśnie próbuję zjeść 200gram twarogu :P...dodałam też kromkę chleba własnej roboty :P.
Micha na dziś nawet nieco przesadzona :):
Potwierdzam, dokonałam tego, zjadłam ten twaróg...a teraz idę na spacer, bo nie dam rady :P. Dziękuję za uwagę :>
Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-22 20:13:00
Zmieniony przez - okoneczek w dniu 2012-01-22 20:19:27