SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Problem z drążkiem rozporporowym

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5030

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 11936 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 90986
ja montowałem normalnie na rozpór

Ciągły terror w dążeniu do chwały, życie jest za krótkie, żeby być małym!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 295 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1813
a jak wkręcałeś ten drążek w futryne to kręciłeś aż do oporu czy w pewnym momencie zastopowałeś żeby niczego nie uszkodzić?

ja próbowałem do raczej do oporu ale coś stzeliło i teraz przezkakuje kiedy chce mocniej dokręcic, pewnie coś z gwintem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 11936 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 90986
do oporu az juz nie sżło i nic nie strzeliło, zamontowane było tak kilka miechów i to zdjąlem to nie chciało zejśc miałem problem ze zdjęciem, dałem to kumplowi i chciał znów zamontowac ale tym razem już sie nie dało, taka sama sytuacja jak u ciebie, troche tylko trzyma, na dłuższa mete niebezpieczne wiec wywaleiłem

Ciągły terror w dążeniu do chwały, życie jest za krótkie, żeby być małym!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 295 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1813
a nie prółbowałeś przykręcać tego drążka na wkrętach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 11936 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 90986
nie, zalezało mi na całej futrynie

Ciągły terror w dążeniu do chwały, życie jest za krótkie, żeby być małym!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 852
Posiadam dość stary, ale niczym niezwykłym się nie wyróżniający drążek rozporowy w drzwiach - co prawda nie słychać w nim żadnych trzasków, ale mocowanie to po prostu ułożenie na odpowiedniej wysokości (coby łba sobie nie rozbić), pilnowanie poziomu i dokręcenie na maksa. Rozpórki są szersze niż część framugi, do której jest przyłożony, ale w ciągu ok. 2 lat od kiedy go dokręciłem po raz ostatni nie zauważyłem żadnych negatywnych konsekwencji. Wszystko zależy od tego jak mocno możesz go dośrubować i jak mocno przez to guma na końcach będzie dociśnieta.
Moim zdaniem trzaski przy kręceniu nie powinny być przeszkodą tak długo, jak długo da się go mocno rozeprzeć (możliwe, że gwint jest lekko uszkodzony w jednym miejscu i dlatego słychać przy kręceniu odgłosy tarcia metalu).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 117 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1130
z jednej i drugiej strony mozesz dac wyciete wczesniej kawalki gumy, dokrec mocno, mozesz po jakims czasie dociagnac jeszcze raz sruby lub nakretki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 189 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 894
ten problem jest latwy

Nie ma się op*****lania xD
_______________________________
Zaczynałem od zera, al teraz jest lepiej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 189 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 894
podluz z jednej strony jakis drewniany klocek i wtedy dokrec na opur napewno nie przeskoczy ponieważ bedzie dobrze dokrecone i nie bedzie wychodzic poza gwint

Nie ma się op*****lania xD
_______________________________
Zaczynałem od zera, al teraz jest lepiej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 295 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1813
Szaman
Posiadam dość stary, ale niczym niezwykłym się nie wyróżniający drążek rozporowy w drzwiach - co prawda nie słychać w nim żadnych trzasków, ale mocowanie to po prostu ułożenie na odpowiedniej wysokości (coby łba sobie nie rozbić), pilnowanie poziomu i dokręcenie na maksa. Rozpórki są szersze niż część framugi, do której jest przyłożony, ale w ciągu ok. 2 lat od kiedy go dokręciłem po raz ostatni nie zauważyłem żadnych negatywnych konsekwencji. Wszystko zależy od tego jak mocno możesz go dośrubować i jak mocno przez to guma na końcach będzie dociśnieta.
Moim zdaniem trzaski przy kręceniu nie powinny być przeszkodą tak długo, jak długo da się go mocno rozeprzeć (możliwe, że gwint jest lekko uszkodzony w jednym miejscu i dlatego słychać przy kręceniu odgłosy tarcia metalu).


tylko że jak coś trzaśnie w tym drążku przy dokręcaniu to wtedy gwint chyba przeskakuje i drążek sie troche luzuje więc moge go dokręcić tylko do momentu zanim usłysze ten trzask

gym97
podluz z jednej strony jakis drewniany klocek i wtedy dokrec na opur napewno nie przeskoczy ponieważ bedzie dobrze dokrecone i nie bedzie wychodzic poza gwint


chodzi ci o to abym przy futrynie podłożył pod gumy drążka jakiś drewniany klocek?? myślisz że ten klocek nie zsunie się razem z drążkiem?

Zmieniony przez - Liver128 w dniu 2012-01-05 22:13:04
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy warto ? Zestaw.

Następny temat

Jaką sentecja wam sie bardziej podoba??

WHEY premium