...
Napisał(a)
W moim przypadku odpada. Nie chce testowac wszystkiego na pierwszym cyklu. Poza tym narazie chce masowac, bo mysle zrobic sobie przerwe w zawodach przez nastepny rok. Plan jest taki, zeby narazie masowac, pozniej masowac ubijac, ubijac i ciac :)
Nie zalezy mi narazie na wycince, bo takowa prowadzilem przez 8 mc'y startow w tym roku i mam dosc! Startowalem w wadze do 80kg, a marzy mi sie do 100 i powyzej ;) Tak wiec na to potrzebuje czasu!
Winko mysle dopiero zastosowac w ostatnim cyklu przed zawodami.
Nie zalezy mi narazie na wycince, bo takowa prowadzilem przez 8 mc'y startow w tym roku i mam dosc! Startowalem w wadze do 80kg, a marzy mi sie do 100 i powyzej ;) Tak wiec na to potrzebuje czasu!
Winko mysle dopiero zastosowac w ostatnim cyklu przed zawodami.
I'm a champion!
...
Napisał(a)
Coś powiadomki mi padły, a temat bardzo ciekawy. Także wpisuję się i mam nadzieję, że będą te powiadomki.
super progress robisz, wytrwałości życzę w dalszych etapach masy !
super progress robisz, wytrwałości życzę w dalszych etapach masy !
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Gdyby tak każdy podchodził do tego sportu jak kolega z relacji... Fajny cykl, widać dużo włożonej pracy, życze przyrostów pzdr:D
...
Napisał(a)
No i wszystko sie popyerdolilo!
Tak ladnie zarlo i zdechlo!!
Ale wszystko po kolei...
Dwa dni po skonczeniu mety zauwazylem odnizenie nastroju, mniejsza ochote na cokolwiek.
Od wtedy bije 1.25ml propa i musze powiedziec, ze libido powedrowalo daleko daleko w gore! Dzien i noc mysle o ruchaniu!
W poniedzialek zrobilem baaaardzo ciezki trening czworoglowych i tu sie zaczelo.
Zaczalem sie kiepsko czuc na dzien po czworoglowych i przyszedl czas na biceps-triceps. Sila dalej na + wiec napyerdalalem ile fabryka dala - lapy puchna jak szalone...
Jak tylko zszedlem z silki wypilem carbo i cos sie gorzej poczulem.
Wrocilem do domu - brzuch wzdety na maxa.
O 18.30 wcisnalem w siebie z ledwoscia ryz ze stekiem i koniec!
Tak mnie zaczelo klkuc w brzuchu ze masakra do tego mulilo bez przerwy.
Polezalem godzine ale nic nie pomoglo.
Wypilem goraca herbate z rumianku i dalej nic.
Brzuch jak balon i przy kazdym najlzejszym dotknieciu takie klucie.
Godzina 20-21 zaczelo mi sie lac z dopy - myslalem, ze bedzie po wszystkim, ale nic mylnego! Zero poprawy.
Polozylem sie spac wczesniej - 22...
Do godz 23 przekrecilem sie moze ze 100 razy, az w koncu wstalem i zaczalem zygac jak kot!
Nie spalem cala noc!
Dzisiaj dalej mnie napierdziela - ledwo wysiedzialem w robocie.
Na wadze 1kg w dol....
Zjadlem polowe z tego co powinienem zjesc z powodu braku apetytu i tego, ze dalej boli brzuch.
Moim zdaniem jest to, jak niektorzy twierdza niemozliwe na soku - PRZETRENOWANIE!
Dzisiaj odpuscilem trening i probuje dojsc do siebie...
Relacje prowadze dalej.
Zmieniony przez - Immmortal w dniu 2011-12-21 18:42:00
Tak ladnie zarlo i zdechlo!!
Ale wszystko po kolei...
Dwa dni po skonczeniu mety zauwazylem odnizenie nastroju, mniejsza ochote na cokolwiek.
Od wtedy bije 1.25ml propa i musze powiedziec, ze libido powedrowalo daleko daleko w gore! Dzien i noc mysle o ruchaniu!
W poniedzialek zrobilem baaaardzo ciezki trening czworoglowych i tu sie zaczelo.
Zaczalem sie kiepsko czuc na dzien po czworoglowych i przyszedl czas na biceps-triceps. Sila dalej na + wiec napyerdalalem ile fabryka dala - lapy puchna jak szalone...
Jak tylko zszedlem z silki wypilem carbo i cos sie gorzej poczulem.
Wrocilem do domu - brzuch wzdety na maxa.
O 18.30 wcisnalem w siebie z ledwoscia ryz ze stekiem i koniec!
Tak mnie zaczelo klkuc w brzuchu ze masakra do tego mulilo bez przerwy.
Polezalem godzine ale nic nie pomoglo.
Wypilem goraca herbate z rumianku i dalej nic.
Brzuch jak balon i przy kazdym najlzejszym dotknieciu takie klucie.
Godzina 20-21 zaczelo mi sie lac z dopy - myslalem, ze bedzie po wszystkim, ale nic mylnego! Zero poprawy.
Polozylem sie spac wczesniej - 22...
Do godz 23 przekrecilem sie moze ze 100 razy, az w koncu wstalem i zaczalem zygac jak kot!
Nie spalem cala noc!
Dzisiaj dalej mnie napierdziela - ledwo wysiedzialem w robocie.
Na wadze 1kg w dol....
Zjadlem polowe z tego co powinienem zjesc z powodu braku apetytu i tego, ze dalej boli brzuch.
Moim zdaniem jest to, jak niektorzy twierdza niemozliwe na soku - PRZETRENOWANIE!
Dzisiaj odpuscilem trening i probuje dojsc do siebie...
Relacje prowadze dalej.
Zmieniony przez - Immmortal w dniu 2011-12-21 18:42:00
I'm a champion!
...
Napisał(a)
kocia nosówkę i psią sraczkę kolega ma czyli tak zwaną grypę żołądkową3 dni odpoczynku i po bólu
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
...
Napisał(a)
pikaczu - w zyciu udalo mi sie przetrenowac wczesniej 2 razy i jestem pewien na 99%, ze jest to ten 3-ci raz :)
I'm a champion!
...
Napisał(a)
leci górą i dołem,wzdęcia,mi to na przetrenowanie nie wygląda
ale i tak odpocznij 3/4 dni.
Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-21 19:01:59
ale i tak odpocznij 3/4 dni.
Zmieniony przez - Pikaczumba w dniu 2011-12-21 19:01:59
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
...
Napisał(a)
To ciesz się, ze to nic bardziej poważnego, bo ja z opisu jak zacząłem czytać myślałem, że na pogotowie pojedziesz
Też myślę, że to nie przetrenowanie zwłaszcza, że jesteś na soku. Myślę, że złapałeś jakiegoś paskudnego wirusa, może w żarciu coś było nie tak. Odpuszczenie diety na kilka dni na pewno pomoże, odpocznie trochę żołądek od dużych ilości żarła i wracaj dalej do rutyny
Też myślę, że to nie przetrenowanie zwłaszcza, że jesteś na soku. Myślę, że złapałeś jakiegoś paskudnego wirusa, może w żarciu coś było nie tak. Odpuszczenie diety na kilka dni na pewno pomoże, odpocznie trochę żołądek od dużych ilości żarła i wracaj dalej do rutyny
Zgodny z regulaminem.
Poprzedni temat
pierwszy cykl pytanie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
co na 1 cykl ?
Polecane artykuły