Chcesz, żebym uzasadnił swoje tezy "na poziomie", a sam rzucasz się na mnie jak mucha na g****, opanuj się trochę.
Jeśli dana osoba potrzebuje zrobić sobie wstęp do ćwiczeń to rzeczywiscie niech sobie odpuści na 2-3 miesięce "pracę stricte" nad małymi partiami (zakładajac, że wykonanie 2 serii na biceps traktować jako "skupianie się nad ćwiczeniami specjalistycznymi" co jest absurdalnie śmieszne samo w sobie). Później jednak dorzucić śladowe ilości serii na partie typu triceps-biceps jak najbardziej warto, gdyż rezygnacja z nich tłumacząc sobie to faktem, iż te partie są wspomagajacymi przy podstawowych ćwiczeniach sprawi, że późniejsze wrzucenie takich ćwiczeń będzie zwyczajnie utrudnione. Po co się ograniczać? To tylko kilka serii (...na kilka partii), a sprawi, iż jeśli uznamy, że FBW nam nie pasuje i jest treningiem syfiastym przenosząc się na coś innego lub zapragniemy wejść na inny poziom FBW nie trzeba będzie zaczynać wszystkiego od początku, uczyć się prawidłowej techniki wykonywania danych ćwiczeń, przyzwyczajać organizm do pracy stricte nad danym mięśniem. Poza tym sam trening będzie bardziej kompletny. Osobiście czuję, iz trening nie jest skończony odpuszczajac sobie zupełnie jakieś partie, niezależnie czy one są k***a małe czy k***a duże, za przeproszeniem. Niech cżłowiek sam decyduje czy chce poswięcić kilka serii na ważne dla wielu partie i niech nie sugeruje się opiniami jakiś znaffców z forum, którzy uznali za prawdę objawioną, że nie wolno i ch**. :) Rezygnacja z małych partii ma tylko uzasadnienie w dwóch przypadkach - w stanie zupełnie początkujacym na siłowni, a autor wątku taki absolutnie nie jest oraz przy zastosowaniu FBW jako uzupełnienia do SW.
Pracuję na FBW od dłuższego czasu, więc nie pisz, że ktoś czegoś nie rozumie, nie opanował, że zamiast katowania się tym treningiem dzień w dzień treningowy lepiej coś "dograć" lub "zmienić technikę wykonywania". Co to za pierdoły? Ma 3 treningi w tygodniu, więc niech każdy z nich się choć nieco różni od poprzedniego. W poniedziałek katował wiosłowanie, we środę niech robi MC, po cholerę wiosłowaniem lecieć przez cały tydzień i całe miesiące? Sama korekta techniczna sprawi, że wiosłowanie stanie się innym wiosłowaniem? Co to za bzdury? Ćwiczenie wykonuje się poprawnie technicznie w jeden sposób, a nie w 15.
Przy jego poziomie nie ma czegoś takie jak praca na siła, czy wytrzymałoscią , bo będzie zachaczał o każdy ten parametr do podstawowej sprawności fizycznej .
O czym Ty piszesz? :) Odnosiłem się do stosowania maksymalnej ilości powtórzeń przy wykonywaniu pompek w podporze tyłem. Stosowanie takiej metody treningowej ma się nijak do treningu FBW i założenia, że celem jest
masa mięśniowa i siła.
A fakt, iż początkujący ćwiczący buduje każdy aspekt sprawności mięśni, od siły po wytrzymałość niezależnie od metody treningowej jest jak najbardziej prawdą, ale to zupełnie czegoś innego dotyczy.
(RE: Przenieś się lepiej na splita, która da Ci jakąś tam sylwetkę). NIE pisz bzdur jak masz takie kocopały pisać , spam posty są od tego .
W tym stwierdzeniu chodziło o postawienie sprawy jasno. Albo autor wętku skupi się na wolnych i dużych ciężarach budując sobie podstawy pod trening w kolejnych latach albo niech kontynuuje dopieszczanie nieistniejącej masy mięśniowej wachlując małymi kilogramami przy MC czy przysiadach i w ogóle odpuści sobie FBW, który w założeniu jest treningiem ciężkim i wymagajacym od ćwiczącego odpowiedniego podejścia do istoty treningu poza samym pojawieniem się na siłowni. To jest oczywisty fakt i nie rozumiem płaczu nad tymi słowami.
Zmieniony przez - KrisC w dniu 2011-12-13 18:45:15