Jestem po 16 tygodniowym cyklu (jestem w 2 tygodniu odbloku) podczas którego przytyłem 10 kg. Poprzednio robiłem podobny cykl i przytyłem też około 10 kg. Niestety wszystko spadło po kilku miesiącach. Brałem deke, tescia i mietka. Suple: białko, bcaa, omega 3, witaminy, osłonki, mezomorf Trecka aby dał kopa i pomógł zrobić bardziej wydajny trening. Typowej masy zrobić nie mogłem mimo, że cykl z załozenia był masowy. Jestem wyżyłowanym, wyrzeżbionym ektomorfikiem i za cholere nie mogę przybrać trochę tłuszczu. Dodam, że jadłem też poprawnie i trenowałem 4 razy w tygodniu.
Już w drugim tygodniu odbloku spadłem 3 kg. Czy to normalne?
Ludzie pisali mi żebym poczekał z następnym cyklem tyle samo ile trwał poprzedni czyli 16 tygodni. Czy móglbym jednak zacząć kolejny cykl wcześniej? Jakie mogłyby być skutki uboczne kiedy zrobiłbym kolejny cykl zaraz po zakonczeniu odbloku?
I co tym razem powinienem przyjąć? Chciałbym coś na prawdę dobrego, po czym nabiorę masy, która mi potem zostanie. Może insulina albo prima? Ryzyko większe ale jestem na to przygotowany.
Akurat niedługo będę w Polsce więc mogę się zaopatrzyć w coś lepszego za lepszą cenę niż tu w Irlandi.