Tak przeglądając SFD pomyslałem, że nie bedę gorszy i założe sobie mój dziennik odkąd mam zamiar ćwiczyć i jeść jak normalny człowiek. Pewnie będę go prowadził trochę dla własnej motywacji...bo często rozpoczynałem coś i jakoś nie kończyłem nigdy. Tym razem ma być podobno innaczej
Tak wiec trochę o mnie. Mam na imię Rafał, może i nie jestem jakoś bardzo zalany na całym ciele...lecz w sumie chodziło mi bardziej by skonczyć raz na zawsze z jedzeniem typu: rano pączek...potem dwa następne..drożdzóweczka...przegryziona Mc Nugetsami....po pracy paczka chipsów...w drodze na piłke batonik...wracac też coś podobnego...i tak na okrągło...
Organizm juz pewnie nie wytrzymywał, wiec postanowiłem cosik zmienic. Jak to będzie się okaże myśle za kilka miesiecy...jak przetrwam.
Wiek: 30 lat
Wzrost: 185cm
2 Listopad :
Waga: 82-83kg
Obwód pasa (talii - na wys. pempka): 87cm
Biodra: 85cm
Klatka (luz):
Udo:
Ramię:
BF: 17-18%
Resztę wymiarów podam jak sobie zmierze po pracy.
Aha..żeby nie było - jak wielu na tym forum pomaga mi trochę Koniu
Wiem wiem oklepane..
Ale wcześniej z siłownią i normalnym odżywianiem się - niestety styczności większej nie miałem wiec przyda sie ktoś kto podpowie...miejmy nadzieje że coś on tam wie
Na pewno więcej ode mnie..
Zdjęcia poglądowe na starcie dodam wieczorkiem.
CEL:
Cieżko powiedziec jaki mam cel...na początek lekko zetniemy...trzeba się pozbyt trochę fatu...a potem pójdzie się w masę by było co wyrzeżbić i wygladać jak człowiek
To na tyle...wieczorem podam rozpiske od tego poniedziałku juz zaczynając...I jedziemy dalej....oby do lata
Rafi1981