Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
Jakbym zmienił nicka to sogacze poszłyby na zmarnowanie
eee macioo jak sięgnę pamięcią to jeszcze jakieś panny u nas robiły przysiady na pustej sztandze
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
12
Napisanych postów
4054
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
10579
FairDo, 5-go soga dostajesz ode mnie. Niezły jest ten zachodni atlas. Ale powinien pokazywac mięśnie najbardziej obciążone w danbym ruchu, a nie pracujące. Np. poprzez zmianę kolorów. W każdym ruchu silnie pracują mięśnie stabilizujące postawę, a nie są one zaznaczone na rysunkach. Wbrew pozorom mają olbrzymie znaczenie w trójboju - jeśli są słabe, pojawiają się błędy techniczne. Np. przy przysiadach nie są zaznaczone mm. prostowniki grzbietu i zginacze podudzia, a odgrywają kolosalną rolę w siadach trójbojowych. Śmiem twierdzić, że równie ważną jak prostowniki, a po zastosowaniu sprzętu - większą.
Szacuny
3
Napisanych postów
1198
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8670
FairDo --> super artykuł, sog ode mnie również
wtrącić chciałbym jednak swoje dwa grosze, trudno mi sobie bowiem wyobrazić jak na zawodach IPF zawodnicy odchodzą od stojaków z 400 kilogramową sztangą na plecach i rozstawiają nogi jak do sumo, samo odejście jest już dużym wyczynem.
http://www.poweronline.ru/photo_video/video/russia_2003/ury_fedorenko_squat_370.avi Ustawienie takie jest jednak łatwe na zawodach, gdzie nie robi się odchodzenia, np. WPC czy WPO.
http://www.butenko.org/cpc/video/Feb10/Egor 12Jan03.wmv Drugą sprawą jest głębokość przysiadu, porównajcie Igora Szestakowa z powyższego filmu i Wiktora Furażkina, jednego z najlepszych trójboistów na świecie:
http://www.poweronline.ru/photo_video/video/russia_2003/viktor_furazhkin_squat_315.avi Praktycznie większość zawodników siadających sumo, tych, których widziałem na różnego rodzaju filmach, nie spełniają wymagań przepisów IPF co do głębokości przysiadu.
Co Ty na to FairDo ?
Szacuny
12
Napisanych postów
4054
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
10579
Daroo, a może na tych filmach pokazują błędy? Wbrew pozorom siad suma jest bardzo łatwy do sędziowania i oceny głębokości - szczególnie dla Sędziego Głównego.
FairDo, u nas w IPF największy problem jest z odejściem od stojaka, a nie ze zrobieniem siadu. Siad to małe piwo! Najpierw trzeba odejść...
Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
No nie przesadzaj parker że siad to "małe piwo" w porównaniu do odejścia
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
3
Napisanych postów
1198
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8670
tak, może i siady sumo są łatwe do sędziowania, ale nie o to chodzi, w WPC nie trzeba dosiadać aby zaliczyć, zobacz sobie filmy z WPC North-American Powerlifting Championships z 2002
http://www.butenko.org/photogallery.htm
po reakcjach sędziów widać, że oni zaliczyli
PaRker mówi, że odchodzenie jest ciężkie a przysiad pikuś bo sam odszedł od sztangi 300, pewnie przysiadłby ze 330
Szacuny
57
Napisanych postów
6563
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
45379
.....i to bez kaftana i bandarzy w samym pasie
------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*
"Anyone can give up; it's the easiest thing in the world to do. But to hold it together when everyone would
understand if you fell apart, that's TRUE STRENGTH"
Szacuny
12
Napisanych postów
4054
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
10579
Teraz przysiad mam dużo słabszy od odchodzenia, ale było inaczej. Duuużo trudniej mi było odejść niż zrobić przysiad. Nie wiem, ile obecnie na maksa odszedłbym od stojaka i ile zrobiłbym w przysiadzie. Nie sprawdzam się!
Przypomnijcie sobie, że fatalne odejście zadecydowało o spalonych siadach Stanaszka w Trencinie! Również trudność wielką stanowiło dla Pszczółki w Trencienie takie odejście. Podobnie było z Olechem w Sotkamo i ostatnio w Sofii. Identycznie z Wilkiem w Sofii. Łatwiej im było wykonać siad niż odchodzić od stojaka.
Problem pojawia się wtedy gdy wynik w przysiadzie znacznie przewyższa wagę ciała. Jeśli nie macie tego problemu, to znaczy, że jeszcze macie za mały wynik w przysiadzie w stosunku do wagi ciała. Pojawi się gdy dojdziecie do subiektywnie dużych ciężarów.
Szacuny
18
Napisanych postów
997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4337
Witam Wszystkich serdecznie,
Tak na szybciorkiem na dzisiaj (niechce za dlugo siedziec przed kompem - w dniu urodzin postanowilem oszczedzac oczy oraz kregoslup
Pytanie wyszlo poraz pierwszy od Parker'a - tzw "Monolift" - tu zawodnik przyjmuje swoja pozycje do siadu, odpowiedni ustaw nóg itd itp, prostuje kolana/grzbiet, podnosi gryf sztangi jakies 2-3 cm, haki "odjezdzaja" i facet moze wykonywac przysiad - NIGDZIE NIE MUSI ODCHODZIC, STOI TAK JAK STAL!
Zdjecie, maszymy powyzej/nizej (nie wiem gdzie zdjecie wyjdzie )
Na tym zdjeciu Monolift jest calkiem przyzwoity - ma szeroka 1,5 m podstawe. Mozna sobie stawiac nogi tak szeroko czy wasko jak sie komu podoba!
DO NOT just TRY, DO IT!
Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy