...
Napisał(a)
Heja
Zamilkłam ostatnio u siebie, bo jakoś mi dziwnie wrzucać same miskiale trzymam trzymam plan ustalony i o dziwo pierwsze efekty widać dziś dzień pomiarów:
Na weekend wyjeżdżam do Krakaw środę mam kontrolę szwów i mam nadzieję, że od kolejnego poniedziałku będę mogła znów ruszyć z treningami
Na razie robię sobie poranne przysiady, zaczęłam od 30, zgodnie z zaleceniami WODYNA z jego arta o przysiadach dokładam codziennie 2 i jestem na etapie 38strasznie mis trzelają kolana, więc chyba nie wyjdą mi na złe te przysiady....
Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-11-04 07:46:37
Zamilkłam ostatnio u siebie, bo jakoś mi dziwnie wrzucać same miskiale trzymam trzymam plan ustalony i o dziwo pierwsze efekty widać dziś dzień pomiarów:
Na weekend wyjeżdżam do Krakaw środę mam kontrolę szwów i mam nadzieję, że od kolejnego poniedziałku będę mogła znów ruszyć z treningami
Na razie robię sobie poranne przysiady, zaczęłam od 30, zgodnie z zaleceniami WODYNA z jego arta o przysiadach dokładam codziennie 2 i jestem na etapie 38strasznie mis trzelają kolana, więc chyba nie wyjdą mi na złe te przysiady....
Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-11-04 07:46:37
...
Napisał(a)
No proszę, intuicja mnie nie myliła
Ładnie Gunia, ładnie
A jakieś GPP robisz tez?
Ładnie Gunia, ładnie
A jakieś GPP robisz tez?
...
Napisał(a)
Aguniu,
a czy Ty tak będziesz jeździć dalej do Kraka?
Jakie spadki !! zazdraszczam
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-11-04 21:59:45
a czy Ty tak będziesz jeździć dalej do Kraka?
Jakie spadki !! zazdraszczam
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-11-04 21:59:45
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
no ładne spadki, ładne:) Ja to mam z tym zawsze problem bo jakos za kazdym razem mierze w troche innym miejscu i potem straszne rozbieznosci mi wychodzą i w sumie to nie wiem czy cos chudne czy to po prostu błąd pomiarowy..
“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy
http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html
...
Napisał(a)
Kurcze mnie też te spadki zaskoczyłyale przyznać się muszę, że wczoraj zgrzeszyłam na obiad i podkradłam lubemu kawałek pizzyjeszcze meiwam choroba takie napady zwyczajów sprzed roku.....
Jedno co mnei cieszy to, że znalazłam w KrK tanie żarcie typu, indyk lub łosoś z grilla z warzywami i ryżemuf że można coś wszamać w mieście bez koneiczności wydawania masy kasy, lub coś co nie będzie pizzą czy gyrosem
Martuś ja teraz nic nie robię, a kurna szwy mi się rozlazły i ropieją......także nie wiem czy ruszę szybkoale generalnie GPP bywało....ja miałam ostatnio kłopot z ogarnięciem systematyczności treningów.....
Plan był taki:
- 2 x siłka
- 1 x piłka, pilates czy cuś takiego
- 1 x GPP, tabata czy cuś takiego
Mam nadzieję, że jak od połowy grudnia zamieszkam z lubym to trochę się wszystko unormuje....koniec mieszkania w 2 domach, za dużo kasy i czasu to pochłaniało.....muszę się zastanowić teraz jaki rozkład tygodnia zrobić itp. , chyba na razie pozostanei tak jak było, do momentu przeprowadzi i zapoznania się z terenem siłowniowym innym
Bernadetko prawdopodobnie jeszcze raz, może 2 pojadę do KrK, luby kończy szkolenie jakoś na początku albo w połowie grudnia
Jedno co mnei cieszy to, że znalazłam w KrK tanie żarcie typu, indyk lub łosoś z grilla z warzywami i ryżemuf że można coś wszamać w mieście bez koneiczności wydawania masy kasy, lub coś co nie będzie pizzą czy gyrosem
Martuś ja teraz nic nie robię, a kurna szwy mi się rozlazły i ropieją......także nie wiem czy ruszę szybkoale generalnie GPP bywało....ja miałam ostatnio kłopot z ogarnięciem systematyczności treningów.....
Plan był taki:
- 2 x siłka
- 1 x piłka, pilates czy cuś takiego
- 1 x GPP, tabata czy cuś takiego
Mam nadzieję, że jak od połowy grudnia zamieszkam z lubym to trochę się wszystko unormuje....koniec mieszkania w 2 domach, za dużo kasy i czasu to pochłaniało.....muszę się zastanowić teraz jaki rozkład tygodnia zrobić itp. , chyba na razie pozostanei tak jak było, do momentu przeprowadzi i zapoznania się z terenem siłowniowym innym
Bernadetko prawdopodobnie jeszcze raz, może 2 pojadę do KrK, luby kończy szkolenie jakoś na początku albo w połowie grudnia
...
Napisał(a)
rallyguniaMam nadzieję, że jak od połowy grudnia zamieszkam z lubym to trochę się wszystko unormuje....koniec mieszkania w 2 domach, za dużo kasy i czasu to pochłaniało.....
w szczególności czasu
Aga, to daj znać, jak będziesz, możemy się na kawkę umówić, jeśli będziesz chciała
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-11-06 22:12:12
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
No czasu i energii a i kasy, bo luby ma własne mieszkanko więc w sumei to ja nei wiem czemu dopiero teraz ten genialny pomysłale lepiej późno niż wcale
Okto jak się będę wybierać to dam znaka
Okto jak się będę wybierać to dam znaka
...
Napisał(a)
oo Aguś jak ładnie, tylko u mnie żesz kufa bez zmian.
impossible is nothing
Poprzedni temat
10 kilo w dół...
Następny temat
reaktywacja :] :]
Polecane artykuły