Mam od pewnego czasu problem z mięśniami bicepsa i chciałem zasięgnąć waaszej porady.
Otóż trenowałem ok 2 lata temu dość intensywnie, następnie przestałem z uwagi na studia i brak czasu. Obecnie próbuje wrócić do formy i cwiczę ok. miesiąca.
Moim problemem jest bardzo, bardzo szybkie męczenie się bicepsa. Podam przykład: zaczynam trening od łamanej sztangi z obciążeniem (na stronę) 10kg, a później 12.5kg. To wykonuję z wysiłkiem ale bez problemów do 9 powtórzeń. Następne ćwiecznie np. supinacja idzie mi już rzekłbym tragicznie. Ciężar 10 kg po czwartym powtórzeniu jest nie do podniesienia i czuję jakby mój mięsień był ćwiczony juz od godziny. Co najgorsze, wiem że ten ciężar jest odpowiedni i gdybym ZACZYNAŁ od supinacji to zrobiłbym 3 serie bez problemu...
Czy macie jakieś porady co ewentualnie zmienić w trningu albo w podejściu aby zwalczyć to zmęczenie organizmu?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.