Obżeranie sie, a dluuuuuugi trening.

Witam, chodzi mi tylko teoretycznie, czy jezdzac np. 12h dziennie na rowerku i jedzac 3000 kcal da sie schudnac? Mam na mysli to, że lubie jesc i bardzo nie lubie sie ograniczac przez diete, obzerajac sie, ale spalajac wiecej kcal niz zjedlismy da sie schudnac?

Dziekuję.

Kocham to kiedy ludzie gdy dostają pomoc, to często atakują bo to się nie zgadza z tym co oni chcą.

zależy od jakości tych 3000kcal (co wcale nie jest tak dużo). Bo 3000kcal to albo:
-dobrze ułożona zbilansowana dieta
-6 BigMaców
-20 snickersów
Poza tym 12h na rowerku jest niewskazane i pozbawione jakiegokolwiek sensu.

3 bulki , snickers, 6 lyzeczek cukru, kolacja(tosty\nalesniki\hamburgery) Mysle ze to wcale nie tak duzo, ale nie umiem sobie ograniczyc, w taki sposob jak wiekszosc, ze codziennie jedza to samo. Ja jem to co popadnie, czasami jem dziennie 2 bulki + zupke chinska czasami zjem pizze i wiele rzeczy. Chodzi mi o to czy jezdzac te 4h ( mysle ze to rozsadna liczba) na rowerze stacjonarnym bede chudnac niezaleznie od tego czy zjem 2000 czy 3500 kcal jedzenia pół " smietnikowego"

Skoro chcesz schudnąć to znaczy, że masz problemy z wagą czy tłuszczem gdzieś tam zalegającym na Twoim ciele. Doprowadziłeś do tego stanu poprzez jedzenie bułek, snickersów, hamburgerów, pizz, zupek chińskich i co innego popadnie. Samo jeżdżenie na rowerze nie sprawi, że pozbędziesz się tego tłuszczy, niestety to tak nie działa...

Samochód na słabym paliwie dowiezie Cię z punktu A do punktu B, jednak gdy samochodem na słabym paliwie będziesz jeździł do odcinki, w wyścigach itd to bardzo szybko zatrzesz silnik - to tak obrazowo :p

Tak wiec chcac schudnac nie moge zyc tak frywolnie jak dotychczasz? Musze cos zmienic? Lubie to jak zyje, i odpowiada mi taki styl jadania. Co musze zmienic by 4h dziennie na rowerku mi pomoglo spalic tluszcz?Naprawde 4h \dzien jezdzenie na rowerku nie spala tluszczu?

Może i coś tam spalisz, ale na dłuższą metę to nie zadziała bo zwyczajnie nie będziesz miał siły, motywacji i chęci do pedałowania po 4h dziennie. Mądrzejsi i bardziej doświadczeni piszą, że na redukcji 70% sukcesu to dieta, 30% trening. Resztę dopowiedz sobie sam.

Jakbyś jeździł 4h dziennie na normalnym rowerze i do tego w terenie, robiąc kilkanaście ciężkich podjazdów, to może coś byś tam spalał- rowerek stacjonarny jest po pierwsze nudny, a po drugie słaby na spalanie jak dla mnie

No niby tak, ale biorę sluchawki\książkę w łape i pedałuje, nie czuje zmęczenia ani nudy.

ja pyerdole, ludzie kombinują tak, żeby tylko nie dieta...

odpowiada ci taki sposób życia to odpowiada ci życie z sadłem, proste i logiczne

nie schudniesz w ten sposób nigdy

Dawid, jestes idiotą.

Joahim, Dawid ma rację. Coś za coś. Chcesz schudnąć, to musisz trzymać się dobrej diety. Bez tego dalej będzie to samo.