Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Co Rampage myślał jak tamten wyszedł na czworaka? Na pewno to co już ktoś zauważył - "szkoda, że nie nie jesteśmy w Pride, kuhwa".
Fajne były te side kicki (to ja za nimi tęskniłem). Tak jak zauważyłeś, Dymek, nieźle wybijają z rytmu. Widziałem że kilka razy Jackson chyba oberwał w kolano, ale dobrze nie widziałem na tym streamie czy akurat od bocznych, zaraz jeszcze raz to obejrzę.
W każdym razie Rampage okazał się wyzwaniem dla Jonesa, a nie chłopcem do bicia, ale Jones jest masakrycznie utalentowany, to chyba nie tylko same warunki fizyczne.
Czekamy na Machidę.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czapki z glow dla Jona. Przekonal mnie ta walka. Swietny gameplan, absolutna dominacja w kazdej plaszczyznie. Rampage byl wg mnie w swojej zyciowej formie, i na dzien dzisiejszy NIKT nie jest w stanie zagrozic szkieletorowi.
Mysle, ze recepta na Bonesa to ktos z wiekszym zasiegiem ramion walczacy bardzo ofensywnie z dobra obrona przed obaleniami. Rampage swietnie bronil obalenia Jonesa, no ale wiadomo ze predzej czy pozniej mlodziak go obali.
Caly czas jestem fanem Rampage, ale niestety Bones to nowa generacja zawodnikow MMA.
edit: Niewiem co wy z tym Machida. Przeciez karateka nie bedzie mial argumentow na gameplan JJ.
Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2011-09-25 21:32:59
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Jedyne czego nie ma Machida to kosmicznego dystansu, ale pomimo tego na pewno ma duże szanse. Jak nie on to kto? Shogun w dobrej formie i obozie przygotowawczym z najlepszymi zapaśnikami stylu wolnego we wszechświecie?
Larkin na dzień dzisiejszy po walce z Jonesem wyglądałby tak >
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
5
Napisanych postów
287
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16996
Mysle, ze recepta na Bonesa to ktos z wiekszym zasiegiem ramion
LeBron James?
Niewiem co wy z tym Machida. Przeciez karateka nie bedzie mial argumentow na gameplan JJ.
nie bedzie potrzebowal, bo o pas bedzie sie bil z evansem
a powazniej to o jakim gameplanie my tu mowimy? jj nie ma gameplanow na walke(dokladny gameplan na walke to mial gsp z pennem za drugim razem czy shogun w starciach z machida). jones, nie umniejszajac mu, w calosci opiera sie na swoim zasiegu, ktory daje mu rzeczywista przewage a reszta to co mu akurat przyjdzie do glowy. chlopak jest kreatywny ale juz w tej walce widzielismy wszystkie jego sztuczki i narazie wszystko opiera sie na kopnieciach z daleka i okazjonalnym lokciu/obaleniu. daleko mu do nie przewidywalnosci andersona.
rashad jest masakrycznie szybki, silny, nie da sie poddac, dynamicznie obala wchodzac w nogi z daleka. to zupelnie inny zawodnik niz quinton. jak wyjdzie w formie z walki z ortizem i nie wylapie jakiegos lokcia czy kolana gupio to machida nie bedzie potrzebny na jonesa
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
O tym wiekszym zasiegu napisalem ogolnie, bo Page ma generalnie krotkie rece (bodajze 72 cale)
panowie, badzmy powazni. ortizowi wyszlo duszenie z baderem i zrobil sie na niego mega hype, a rashad poprostu pokazal gdzie jego miejsce. nie ma mowy o jakims naglym polepszeniu skillsow moze wygladal troche lepiej, ale ramp tez lepiej wygladal no offence bo chcialem zeby qj znokautowal mlokosa.
imo nie ma bata na dzien dzisiejszy w lhw na szkieletora. po tym co dzisiaj zobaczylem przekonalem sie do niego.
Szacuny
0
Napisanych postów
1663
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14465
Jeśli chodzi o wady Jonesa to ja zauważyłem że boksersko nie jest w czołówce IMO. Owszem świetnie kopie i używa łokci, ale gdyby miał tylko boksować to myślę że Ramp potrafiłby skrócić dystans. Ale to MMA i Jones miesza dużo, dzięki czemu ukrywa trochę to niedociągnięcie w boksie i boksuje można by rzec, wtedy kiedy jest pewien że trafi. Ktoś zaraz poda kontrargument jako walkę z Shogunem. Tak naprawdę Jones boksował wtedy gdy Shogun był zamroczony. Tak, to głównie używał nóg i łokci. Ja widzę niedociągnięcia w jego boksie
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
Szacuny
2
Napisanych postów
179
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4105
Wiem, że tutaj jest wielu zwolenników talentu Bonesa, ale ta walka obnażyła jego słabości: słabe wejścia zapaśnicze w nogi, fatalna siła ciosu, żenująca kontrola w parterze /miał dosiad, a Ramp go zwyczajnie z siebie zepchnął/. Owszem, jego warunki fizyczne robią wrażenie, ale jestem niemal pewny, że ktoś z dwójki Rashad/Machida go zdetronizują. Szczególnie duże szanse daję Brazylijczykowi - on pokazał z Shogunem, że wcale się nie boi przyjmować low-kicków, a że takedown defence ma świetne wie każdy. Do tego prędzej, czy później jakaś kontra siądzie w twarz Jonesa i skończy go przed czasem. Żeby nie było, Jones jest przyszłością LHW, ale to jeszcze nie ten poziom, by być dominatorem jak GSP czy tym bardziej Silva.
Szacuny
5
Napisanych postów
287
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16996
boks, walka z plecow(z evansem), szczena, cardio w ciezkim grapplingowym starciu (z davisem) jest troche tych niewiadomych. page moze ze 3 kopniecia zrobil w calej walce i wszystkie na nogi weszly wiec okopac sie go da, a tego jak jonesa zareaguje na serie mocnych kopniec na te jego chude przeszczepy w wykonaniu np. machidy tez nie wiemy. walki z kims szybszym jak evans czy wnerwiajacym bo nieuchwytnym jak machida, ktory dodatkowo w ulamku sekundy skraca dystans/uderza/odskakuje moga jeszcze sporo namieszac w lhw.
na sherdogu juz robia z niego p4p/goat/future hw championtroche za szybko, potencjal ma ogromny ale jeszcze nie bylo zawodnika, ktorego by nie rozpracowano, taki juz ten sport niewdzieczny
Szacuny
0
Napisanych postów
1663
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14465
Dodatkowo spójrzcie na dwa uniki Rampa. Pierwszy gdy przeszedł pod kopnięciem Jonesa i wtedy chciał obalić i mu się nie udało i raz przed łokciem z obrotu. Dwa razy przeszedł "pod" tymi ciosami i wtedy Jones był całkowicie odsłonięty. Zapaśnik już by go sprowadził na glebę i zajął plecy, striker też by znalazł wtedy jakiś kąt by go uderzyć. Naprawdę gdy sobie teraz analizuję tą walkę to widzę słabości Jonesa.
"Odwaga to przeciwstawianie się bojaźni, przezwyciężanie strachu, a nie brak lęku"
M.Twain
Szacuny
2
Napisanych postów
179
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4105
Właśnie! Zapomniałem dodać: zwróćcie uwagi, że łokcie na rozerwanie klinczu nie sprawiły problemów Rampage'owi - wiedział co się święci, raz dostał w czubek łba i został rozcięty, a parę razu zwyczajnie zrobił unik. Jednak taki Spider jest w ****ę bardziej nieprzewidywalny.