...
Napisał(a)
Tego nikt mi "odgórnie" nie narzucił. Mniemam, że na poziomie 1600 kcal. Podstawowa przemiana wyszła mi coś ok.1800. B/T/W 30/30/40? Buu. Help!
...
Napisał(a)
Łojoj! To zagadaj do którejś z Szefowych, co by narzuciły, bo o wiele łatwiej wtedy miski pilnować (i coś doradzić)
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
ja mp3 poproszę
taka sobie Buli-Buli:
http://www.sfd.pl/Redukcja_do_oceny_i_poprawy._Trening_siłowy__co_i_jak_-t778021.html
...
Napisał(a)
Obli, co proponujesz? Jaki rozkład? Bo widzę, że póki co, to moja dieta nie przynosi efektów. Stoję w miejscu. Fakt, jest chaotyczna (za co jestem zła na siebie). Wiem, że masz dużo roboty (wszystkie macie) i jest coraz więcej dziewczyn, ale byłabym wdzięczna za pomoc [kwiatek].
Buli, podaj jakoś adres e-mail, bo to będzie spory plik w zipie (35 minut). Ale powinno pójść :)
Już dodałam na chomiku. Na str.7 jest podany chomik i hasło do folderu.
Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-09-25 10:52:49
Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-09-25 10:58:06
Buli, podaj jakoś adres e-mail, bo to będzie spory plik w zipie (35 minut). Ale powinno pójść :)
Już dodałam na chomiku. Na str.7 jest podany chomik i hasło do folderu.
Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-09-25 10:52:49
Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-09-25 10:58:06
...
Napisał(a)
unloco! jakie Ty masz cele? bo chyba nie chcesz chudnac?? na zdjeciach widac zes chudzinka, sama Obli napisala ze by Ci sie mieska przydalo troche...
mi sie wydaje ze powinnas zostac na 1800kcal, z tego co wyczytalam Obli zalecala Ci 80-100g tluszczu, to moze bialka tak standardowo 120-130g i reszta wegli?
z tymze to takie moje gdybanie
mi sie wydaje ze powinnas zostac na 1800kcal, z tego co wyczytalam Obli zalecala Ci 80-100g tluszczu, to moze bialka tak standardowo 120-130g i reszta wegli?
z tymze to takie moje gdybanie
...
Napisał(a)
Ufff...przeczytałam od dechy do dechy i to co mi się narzuciło, to niebywałe podobieństwo wagowo-wymiarowe, więc będę z pewnością zaglądać tu częściej
Gruszka85, na świeżo po lekturze odpowiadam na Twoje pytanie- Unloco chce górę dobudować, nogi i pupsona zarysować :)
Unloco, od dziś Cię dopinguję! Chałwa wygląda super (pomimo tego, że nie lubię- pożeram oczami )
Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-09-25 11:46:18
Gruszka85, na świeżo po lekturze odpowiadam na Twoje pytanie- Unloco chce górę dobudować, nogi i pupsona zarysować :)
Unloco, od dziś Cię dopinguję! Chałwa wygląda super (pomimo tego, że nie lubię- pożeram oczami )
Zmieniony przez - unplugged w dniu 2011-09-25 11:46:18
...
Napisał(a)
Dziękuję dziewczyny.
Gruszka, tak jak pisała Unplugged, priorytet nogi, mają nie być galaretowate (w sumie nie są najgorsze, ale wiadomo, że to nie jest jeszcze szczyt moich marzeń). I trochę na górę, żeby takim niedożywieniem nie biło po oczach. Za tydzień się zważę i zmierzę i podejrzewam, że waga pójdzie w górę. Trzymam się jak mogę, żeby słodyczy nie zażerać, a to u mnie takie błędne koło - jak nie widać efektów, to po co się starać i zamiast pilnować miski najłatwiej się rzucić na czoko. Mam dziś jakiś kiepski dzień i jeszcze na uczelni sprawy mi się pokomplikowały . Ale jakoś trzeba to przetrwać. Schudnąć - w oczach, na wadze - niekoniecznie. Chociaż cyfry mówią same za siebie - dobra, to taki głupi żart. Tylko się obawiam, że właśnie 1800 kcal idzie mi właśnie teraz w brzuch. Odnoszę wrażenie, że na początku września lepiej się rysował, a teraz taki trochę rozmemłany jest.
Unplugged, w takim razie ja też zacznę do Ciebie zaglądać, myślę, że możemy się sporo od siebie nawzajem nauczyć.
Gruszka, tak jak pisała Unplugged, priorytet nogi, mają nie być galaretowate (w sumie nie są najgorsze, ale wiadomo, że to nie jest jeszcze szczyt moich marzeń). I trochę na górę, żeby takim niedożywieniem nie biło po oczach. Za tydzień się zważę i zmierzę i podejrzewam, że waga pójdzie w górę. Trzymam się jak mogę, żeby słodyczy nie zażerać, a to u mnie takie błędne koło - jak nie widać efektów, to po co się starać i zamiast pilnować miski najłatwiej się rzucić na czoko. Mam dziś jakiś kiepski dzień i jeszcze na uczelni sprawy mi się pokomplikowały . Ale jakoś trzeba to przetrwać. Schudnąć - w oczach, na wadze - niekoniecznie. Chociaż cyfry mówią same za siebie - dobra, to taki głupi żart. Tylko się obawiam, że właśnie 1800 kcal idzie mi właśnie teraz w brzuch. Odnoszę wrażenie, że na początku września lepiej się rysował, a teraz taki trochę rozmemłany jest.
Unplugged, w takim razie ja też zacznę do Ciebie zaglądać, myślę, że możemy się sporo od siebie nawzajem nauczyć.
...
Napisał(a)
Unloco, daj sobie tydzień - dwa z IDEALNIE czystą i wymierzoną miską, bo teraz to tak troszku chaotycznie było.
Ja na początku też miałam wrażenie, że przy 1800 kcal tyję, ale to tylko psychika działała.
Ja na początku też miałam wrażenie, że przy 1800 kcal tyję, ale to tylko psychika działała.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
a to u mnie takie błędne koło - jak nie widać efektów, to po co się starać i zamiast pilnować miski najłatwiej się rzucić na czoko
skad ja to znam
zgadzam sie z Ruda u mnie zawsze dziewczyny pisaly ze dwa tyg na stalym rozkladzie BTW to minimum zeby cokolwiek mozna bylo powiedziec, a najlepiej to 4tygodnie
Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2011-09-25 14:44:50
skad ja to znam
zgadzam sie z Ruda u mnie zawsze dziewczyny pisaly ze dwa tyg na stalym rozkladzie BTW to minimum zeby cokolwiek mozna bylo powiedziec, a najlepiej to 4tygodnie
Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2011-09-25 14:44:50
...
Napisał(a)
Dziewczyny, dziękuję. Otóż dziś przygotowałam wszystko. Zrobiłam sobie 300g kury z warzywami, z rana jajka z pomidorem, kupiłam rybę wędzoną i serek wiejski, żeby wieczorem wcinać. Ale ponieważ miałam rozbity dzień (poprzednia noc zaryta, a potem wstawanie o 11), to wyszły mi tylko 3 posiłki - co widać. Od południa do 19 w pracy, bez chwili przerwy. Leżał pojemnik z żarciem i czekał na lepsze czasy. Będzie na jutro. Po treningu wszamałam ten serek wiejski, żeby uratować dzień. Jutro zapowiada się bardziej spokojne.
Trening:
10 min rozgrzewki
1. Pompki na stopniu 3x15
2. Rozpiętki (na piłce zamiast na ławce) 3x15x6kg
3. Wyciskanie siedząc 3x15x4kg
4. Wznosy wzdłuż tułowia 4x15x6kg
5. Wznosy do przodu 4x15x2kg (te mięśnie mam bardzo słabe - wniosek: trzeba wzmocnić)
6. Wyciskanie francuskie 2x15x3kg/ 2x15x2kg
Brzuch: 2x30 crunch z nogami w górze, 2x30 nożyce, 2x30 double crunch, 4x15 arm reaching crunch
Dziś bez aerobów - nie było czasu. Muszę pisać pracę magisterską, więc znów siedzę do późna :/. Po środzie powinno wszystko się unormować :)
Poprzedni temat
pomocy :(
Następny temat
Nina- pragnę wyrzeźbić ciałko swoje, nabrać siły.
Polecane artykuły