Insulina ZA i PRZECIW

no przy takiej podazy cukru to sie nie dziwie.

pozatym z ta hipka to nie jest tak zanim Cie wy***ie na glebe to masz opdowiednio duzo czasu zeby uzupelnic cukier.

Na poczatku robisz sie glodny i potem cieplo zimno troche rece lataja. Jak czujesz pierwsze objawy leci cukier.
Kumplowi sie po***alo i za***al 30iu na strzal to jeszcze zdazyl sie doczolgac do kuchni i nawpierdlaac i bylo ok .

Moim zdaniem walenie wiekszych dawek i potem walenie wiercej cukru to bledne kolo jest i dobrego napewno nic nie da.
Pozatym szybkie nabijanie kg to wode glikogen i fat.
Mniej mysle da wiekszy efekt niz wiecej.
Wieksze dawki to tylko dla kozakow i tych co wiedza juz co i jak .

Na dzisiejszym treningu bajcepsów myślałem że mi normalnie pompa roz.......i łapy
Nigdy w życiu czegoś takiego nie miałem masakra normalnie.

jak mozna sie pomylic

dobry kolo przypadkowo przekrecil do konca

Center88
Oczywiście masz racje dieta typu wołowina+ryż+warztywa na pewno lepsza od kanapek z pasztetem i szklanki mleka choć na jednym i drugim zrobimy kg tylko wiadomo które będą lepsze dieta pod insulinę jest bardziej skomplikowana niż standardowa bo musimy pilnować non stop cukru za pomocą glukometru i tego co wkładamy do ust ale musimy teraz wziąć pod uwagę co będzie na pierwszy raz na insulinie dla nas gorsze igranie z hipoglikemią czy złapanie trochę tłuszczu wiadomo jedno i drugie jest bardzo niechciane ale wiadomo że ktoś kto podchodzi pierwszy raz do insuliny będzie wolał trochę tłuszczu niż rozmowę z personelem karetki czy pobytu w szpitalu a z czasem dojdziemy do tego że te landrynki to tylko w razie kryzysu

tomczers17
widzę że chyba nigdy insuliny nie brałeś albo jesteś bohaterem skoro byłeś w stanie napisać że człowiek nie boi się hipoglikemii a bardziej obawia się o odpowiednie porcje składników diety wiadomo chce się jak najlepiej z dietą nie zawsze to wychodzi nawet tym co maja za sobą spory okres doświadczenia ale na pewno bardziej obawiamy się hipoglikemii niż przyrostu tłuszczu który w jakimś stopniu zatrzymujemy za pomocą t3

w zasadzie każdy z was pisze mądrze i nie można napisać że doradzacie źle tylko ten kto brał ten pierwszy raz zawsze miał obawy że może coś się stać tym bardziej widząc miedzy innymi na sfd jak insulina jest odradzana bo może zabić

ja biorąc pierwszy raz zjadłem jakiś posiłek i wbiłem w kiblu w pracy 4jednostki insulin już po 5 min pamiętam ze nagle poczułem się senny zjadłem ten cukier z saszetki i psychicznie powiedziałem ze już jest ok ale po 20min już wymyśliłem ze kiedyś lepiej widziałem a teraz jakoś gorzej ze bardziej się pocę i takie tam i wiadomo szedł często ten cukier i landrynki wiadomo nic się nie działo ale psychicznie wmawiałem sobie że jak nie zjem to umre bo tak na sfd pisali :p po 2 tygodniach naprawiłem się ale mimo wszytsko poszło sporo tłuszczu może ja ***** albo wy kozacy i się nie baliście ten pierwszy raz

Mi się przez pierwsze 2 dni tak trzęsły ręce z nerwów ze nie mogłem zamknąć pena po strzale A w pierwszy dzień od razu po strzale wydawało mi się że słabnę choć jeszcze slin nie zaczął działać

jedno jest pewne trzeba tak brac zeby nie narobic sobie biedy.

Mniejsze dawki latwiej kontrolowac niz duze wiec jezeli juz ktos sie chce bawic w to to sklanialbym sie nie przesadzac.
Obserwowac i stopniowo zwiekszac . Ale nie na zasadzie dobra juz dwa dni biore 5 to wrzucam 10 . Tylko obserwowac organizm i to co sie dzieje jak reaguje cialo po strzale i ile cukru potrzeba tak zeby dobrac wszystko odpowiednio.
Wziasc slin i nazrec sie ile wlezie to wcale nie jest skomplikowana sprawa.
Kazdy bierze wg wlasnego celu jezeli celem jest masa i sila no to wal sobie tego gajnera jak lubisz albo jedz landrynki hipka nie zlapie ale masa pojdzie.
Jak chcesz robic miesnie to juz bardziej skomplikowana sprawa.

Center88
dokładnie hipka daje o sobie znak nie pada się od razu

ja wbiłem 10 jednostek i po chwili zapomniałem czy wbijałem czy nie i wbiłem jeszcze raz 10 jednostek ale było ok ja nigdy z insulina nie miałem problemów dla tego zdecydowałem sie na cos ostrego i poszło 6x10

a co do robienia masy no to kg łatwo na slinie robić nawet bardzo łatwo ale żeby zrobić kg mięśni to już wypada dobrać tez odpowiednio saa i to też w dobrych dawkach a nie jak dla kurczaka jak kogoś stać HGH proste

jak pisałem ja nie jestem kulturystą i tłuszczu sie nie boje jak komuś chodzi o robienie nie mal że samych mięśni niestety ale jest to juz bardziej skomplikowane ale zawsze dodanie t3 uniemożliwi w jakimś stopniu gromadzenie sie tłuszczu

Kto naprawdę podchodzi w miarę ambitnie do diety na pewno będzie bardzo zadowolony z jej działania tylko tak jak mówię koksy też w dobrych dawkach i naprawdę idzie pięknie jestem w 5 tygodniu waga poszła strasznie pas 99cm jak napnę to widać że kiedyś był

fajnie ze temat sie ruszył i duzo mozna sie dowiedzieć, mnie interesuje bardziej sylwetka typy "BiG Fit, duży ale do***a*y " takze glukoza tylko pojdzie w "ostatecznosci", posłucham rad i carbo wywale i dam tylko po treningu, a moze nad vitargo pomysle po treningu zamist carbo,

tak obcinając koszta to WPC przejdzie zamiast izolatu ??

panowie w padzierniku zaczynam wlasnie inse krotka i chce jechac system 1-6 w DT 5IU rano i 5IU po treningu czy 10iu dziennie starczy na dobrym budowaniu miesniu nie chce leciec nie wiem ile IU woda i gliko mi nie potrzebne. do tego bedzie leciec meta 40mg ed i prop 100mg e2d+kreatyna,bca itp moja przemiana materi bardzo szybka.
ile min po treningu przybic inse? i po jakim czasie odzy i posilek
bo reszte mam juz ogarniete tylko mysle po treningu

i czy jest sens dawkowania w dnt?
Zmieniony przez - trenikos w dniu 2011-09-20 21:15:52

Zmieniony przez - trenikos w dniu 2011-09-20 21:19:45

o typową rozpiske ile kiedy bic to nikt tak hop ciup nie da ci, nic o tobie nie widząc insa to nie metka 30mg ed i do domu, przeczytaj cały temat napewno czegos pozytecznego sie dowiesz i wnioski wyciagniesz sam