FBW pod BJJ

Zrobi plan na całe ciało bez nóg.
Trudno, ale do BJJ nogi nie są jakoś specjalnie niezbędne.

1.nigdzie nie napisałem że ćwiczenia dynamiczne nie powinny być pierwsze,wręcz przeciwnie międzyinnymi o to mi chodziło z tą kolejnością ćwiczeń
2.Niecwiczeie nóg to droga do dalszej kontuzji-zwiększy mase reszty a nogi będa to musiały dźwigać,problem może być też z środkiem ciężkości ciała,a dysproporcje np.siad-ciąg mogą przyczynić się do kontuzji pleców.
3.Gość kombinuje jak koń pod górke ma dobry plan a sam wymyśla jakieś głupoty.

2. Pełna zgoda. Tylko że ciężko coś doradzic w takim przypadku, ja bym jednak jakis przysiad zostawił, może półprzysiad, ale coś na te nogi musi być.

Zrobi plan na całe ciało bez nóg.
Trudno, ale do BJJ nogi nie są jakoś specjalnie niezbędne.

to se moze siłę do usranej śmierci wtedy robić.
To nie chodzi o to czy nogi są bardziej czy mniej potrzebne do bjj.
Chodzi o to że nogi(jak i większosć złożonych ćwiczeń je angażujących) są potrzebne do robienia siły ogólnej całego ciała.

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-09-20 11:10:54

Pozwolę sie nie zgodzić.
Może zrobić siłę górnej połowy ciała.
Tak trenują dwóbojowcy (WL+MC).

Ja sam tak ćwiczyłem, kiedy dosyć intensywnie grałem w siatkę i nie miałem już siły na robienie przysiadów. Co prawda skutki były nie do końca takie jak chciałem, ale pobiłem wtedy rekord WL.

a ciag to nie angażuje nóg?
żeby móc robić ciąg na porządnych cięzarach trzeba mieć silne nogi

Niekoniecznie, są goście którzy martwy robią w szerokim rozkroku i wtedy kolana i czworogłowy pracują minimalnie. Ja miałem kumpla, który specjalizował się w dwóboju i w martwym spokojnie ciągnął 220kg a w przysiadzie 140kg go przygniatało.

Nie jestem zwolennikiem takiego treningu, niemniej jednak da się wyłączyć nogi prawie w ogóle z treningu.

wersja ciągu w szerokim rozkroku to wersja sumo.
Akurat ta wersja jest polecana tym którzy mają mocniejsze nogi od pleców

Dzisiaj cały dzień szperałem na forach i powiem szczerze, nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Wiem tylko jedno... siła pod BJJ jest potrzebna (niestety nie mam na tyle techniki aby wygrywać walkę bez siłowania).Zapewniam cię że w sportach walki siła jest tak samo ważna jak technika plus wytrzymałość.Jak to osiągnąć.Plan który napisałeś jest typowo ciężko atletyczny dla budowania masy i siły a taki trening niekoniecznie przekłada się na siłę funkcjonalną niezbędną w życiu codziennym i w sportach walki.Przy takim planie musisz wybierać albo siłownia albo BJJ.Nie jesteś w stanie przy tak rozbudowanym planie realizować wpełni tych dwóch treningów bez wspomagania farmakologicznego.Dlatego radzę ci skupić się na planie na rozwój siły funkcjonalnej
który nie jest tak wyczerpujący jak trening specjalistyczny typu ciężka atletyka z której zostawiłbym tylko martwy ciąg.Proponuje ci taki układ treningowy.
A
-martwy ciąg 8sx5p ciężąr od 60 do 80 proc max przerwy 3min-
-podciąganie drążęk 10sx od 1 do 6 pow w zależności jak ci to ćwiczenie idzie przerwy od 2min do 5min pomiędzy seriami.
-przysiady bez obciążenia (napisałeś że masz kontuzję) dlatego bez obciążenia przysiady mają być pełne tak że w dolnej fazie uda stykają się z łydkami.W tym ćwiczeniu dobrze by było jak byś doszedł do pełnego przysiadu na jednej nodze i wtedy jak chcesz możesz wrócić do ćwiczeń z obciążeniem.
-mostek zapaśniczy możesz go robić w domu nie koniecznie na siłowni.
B
Rwanie odważnika lub sztangielki 10 s x od 5 do 10 p przerwy 3min.
Barki klasyczne żołnierskie stojąc 5s x5p ciężar od 60 do 70 proc max
pompki z klaśnięciem 6s x 3p .W zależności co chcesz kształtować jeśli siłę zwiększaj ciężar stopniowo jeżeli wytrzymałość siłową zwiększaj ilość powt i skracaj przerwy.

Queblo:
to jest dosyć ciężko rozgraniczyć, wersja sumo jest z reguły polecana zawodnikom z długimi nogami. Ja na przykład mam teoretycznie silniejsze nogi niż plecy, a w wersji sumo nie mogłem wziąć więcej niż 170kg. Co prawda 170kg szło bez problemu, ale już wyżej ni cholery, a w normalnym ustawieniu z mękami ale szło 180 i więcej.