Witam
Skoro odezwał się do Ciebie Marcin Dudek (guru zawodów) to masz już pełne kompendium wiedzy.
Cóż, jak daleko są gotowi dojechać zawodnicy? Ciężkie pytanie. Na pewno pierwszy raz organizowane zawody nie ściągną Ci tłumów, ale jeśli będą dobrze przygotowane, lub uwzględniały sporą liczbę osób zaczynających to powinni przyjechać. Taki pierwszy krok to dobra sprawa dla początkujących zawodników.
Natomiast co do ilości? Cóż PP BJJ w Koninie zaczynał od 140, potem było ich o ile dobrza pamiętam 80 lub 100. Dalej liczba zawodników się zwiększała.
Ale musisz wiedzieć, że zawody markowe tj. MP, PP zawsze przyciągną większą liczbę startujących.
2. termin. Zima to ciężki czas, bo ferie są w innym czasie dla różnych województw. Poza tym warunki drogowe nie zachęcają do długich podróży. Ale na pewno lepiej zrobić zawody w lutym niż w styczniu, gdzie niektórzy są przejedzeni po Świętach
Poza tym luty to okres przed ligą (marzec) a po lidze niedługo MP ADCC i PP BJJ więc luty to taki wstępny lekki okres na rozkulanie się i lekkie sprawdzenie przed większymi zawodami.
Poza tym w tej części polski (nie mówię o Lidze) mało się dzieje a z pewnością są kluby BJJ i na pewną ilość zawodników zawsze możesz liczyć.
3. nocleg zawodnikom zawsze fajnie ogarniać, byleś sobie niezłego samobója nie strzelił. Bo niełatwo ogarnąć tę sprawę. Tanim i dobrym pomysłem jest spanie na macie w sali zawodów. Nie trzeba dojeżdżać, nie trzeba się martwić o zaparkownie, bo jest się przed wszystkimi, szybki prysznic i do boju
Poza tym jako organizator pewnie spędzisz na tej sali dużo czasu w dzień przed zawodami więc przy okazji będziesz mógł pogadać z zawodnikami, poznać ich i dowiedzieć się co sądzą o tym czy owym, jeśli chodzi o Twoje i inne zawody.
4. Ja bym proponował nagrody + ewentualnie kasa. Dlaczego. Jeśli to nie są zawody elitarne to przyjadą na nie też Ci co krócej trenują, a dzięki temu będą mogli np. dostać to co wykorzystują podczas
treningów. Musisz jednak pamiętać by w ramach kategorii były te same nagrody. Np. purpury pierwsze miejsca kimona, drugie rashe, trzecie coś tam. By nie było że jeden dostanie kimono jednej firmy a drugi z innej wagi drugiej firmy.
Pozdrawiam
Jacek
Zmieniony przez - JacekWróbe w dniu 2011-09-15 14:02:04