dziewczyno, daj se mentalnego klapsa w te głupie myśli i przeczytaj od początku dziennik,
chcesz schudnąć, mimo ze dziewczyny mówią że już jesteś chudzinka, i bardziej tu o mięśnie niż chudnięcie chodzi,
żeby mieć mięśnie musisz jeść bo tłuszcz magicznie się w nie nie zmienia,
na początku Marta uprzedzała ze możesz przytyć, bałaś się tego panicznie, teraz masz spadki o 1 cm z każdego!! obwodu i wciąż marudzisz???
POBUDKA!!!!!!!!
Schudłaś łącznie 7 centymetrów!!!! to ogromny postęp jak na początek,
i zrzuciłaś prawie cały kilogram!!!
chcesz być zdrowa i sportowa czy anorektyczna??? bo już tu gdzieś pisałaś ze ta druga opcja nie wchodzi w grę...
zdecyduj się!!! a głowa niech za tym idzie!!!
skoro miałaś epizody anoreksji to nad głową musisz pracować tak samo mocno jak nad dietą
masz pełne wsparcie w tej pracy, GŁOWA DO GÓRY, i doceniaj ze ciało chce współpracować, a nie narzekasz....
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8