snorri1 / Dziennik osobnika biurowego

Drugi trening rozładowań. Powtórka z rozrywki. Ósemka poszła o niebo lepiej. Jakoś nie czułem ogromnego zmęczenia. Chyba kompleksy dorzucę jako stały element programu w ramach zwykłych tygodni treningowych. Koniec ABS IIA. Od przyszłego tygodnia ABS II lvl 1 oraz większe ciężary.

Minął tydzień rozładowań czas na normalne treningi.

Wyciskanie 5x40 5x45 14x50
2xSuper seria:
Wyciskanie na skosie 10x12
Rozpiętki na skosie 10x10

Wyciskanie francuskie siedząc 10x10, 10x15
Wyciskanie francuskie do głowy 2x10x15

Wyciskanie żoł. 5x30 5x30 10x35
Unoszenie sztangielek bokiem 2x10x6

ABS II lvl 1

Z innych newsów. Zmieniłem siłownię ponieważ od środy będę trenował przed pracą. Wynika to z tego, że chce trochę więcej czasu spędzać z rodzinką. Młody i tak robi pobudkę o piątej zatem siłownia przed 8 to niezły pomysł.
To pociąga za sobą zmianę diety. I tak
Śniadanie: owsiane z mlekiem i 30 odżywki
Przed treningiem: 50gr carbo
Po treningu: BCAA+Gainer
II śniadanie: jajka, pieczywo, czerwone mięso, owoce.
Obiad: Kurak z ryżem
Podwieczorek: wędlinka, kurak
kolacja I: Twaróg.
Kolacja II (opcja):Twaróg.

Szpytki mam to je trenuje...

Przysiad ze sztangą: 5x60, 5x70, 12x75
SS:
Prostowanie nóg siedząc: 10x40
Uginanie nóg leżąc: 10x40

Wspięcia na palce siedząc: 100x25, 50x50

Poranne treningi mają tą wadę, że mi przez cały dzień chce się jeść... Z drugiej strony masa bardzo powoli rośnie (1,5kg/mies)... przynajmniej pas spadł o 1 cm.

trochę nie pisałem... ale nie miałem czasu. Niestety obowiązki rodzinne zabrały mi weekend oraz piątek i poniedziałek.

Ale treningi się odbyły :D

Dziś nogi.
Przysiad:
Przysiad ze sztangą: 3x65, 3x70, 7x80
SS 2x:
Prostowanie nóg siedząc: 8x50
Uginanie nóg leżąc: 8x50


Wspięcia na palce siedząc: 100x20, 50x45

Na pakerni remont, ale na koniec był brzuch i 15 minut biegania (2km).

Po raz pierwszy od czasów liceum biegałem. Bez większego przekonania, ale trochę czasu i będzie lepiej. Cel - do końca października przebiec kilometr w czasie 5 minut (życiówka z 8 klasy podstawówki 5:30). I nie umrzeć, bo dziś dowiedziałem się jak wygląda puls 190.

I tak nieźle, ale z bieganiem to ta wada, że człowiek może się szybko zniechęcić. :P Sam biegam parę kilometrów w szkolnej drużynie, a kondycja powoli się poprawia. Warunek - nie możesz palić, dobrze się odżywiać i mieć dobre buty. :P

@escapadro, palić nie palę i mogę. nie ma to jak uczulenie na nikotynę (żona i najprawdopodobniej syn). Butów nie potrzebuję (biegam w tabi - takie skarpetki z jednym palcem). Co do jedzenia, to ostatnio ciągle głodny, ale nie żrę wszystkiego co popadnie. Dieta zdrowa jest :D

No i dobrze, bo najlepiej oprzeć się pokusie.

Zawsze dzień można mieć "cheatów", ale nie za często. Don't cheat yourself - treat yourself, jak mawia mój idol. :P

I powodzenia, jak wymiary generalnie?

88kg, 83 pas. Reszta za mało :D

Przy takiej wadze to jesteś już dzikiem konkretnym. :P

@escapadro, no niekoniecznie :) Za dużo jeszcze mi w nogach siedzi i na garbie. Jak sobie liczyłem i porównywałem się ze znajomymi pakierami to przy moim wzroście ważąc ~90kg powiniennem nie mieć więcej jak 80cm w pasie. Do tego jednak jeszcze trochę brakuje. Na razie robię swoje i się nie przejmuję za bardzo. Jak się będzie cisnęło powyżej własnej masy to będzie się kombinowało nad odpowiednią rzeźbą.