SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

praca na budowie a silownia

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5053

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 170 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 699
ja po budowie nie mialem ochoty na nic po za lozkiem dobrze sie musicie opyrdalac silownia byla ostatnia rzecza o ktorej myslalem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2482 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 20068
Nie czytałem całego tematu ale ja na bombie kiedyś też pracowałem na budowie i wtedy poczułem co to znaczy mieć prawdziwą silę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3369 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 11510
Sasiad, gdzie pracujesz? Byłeś kiedyś na budowie? Tam na prawdę nie ma o******lania... W tym wieku co jestem, robiłem 12h, 2xprzerwa po 15 min na posiłek. Tyle, że ja dostawałem nie za godzinę (gdzie możesz c***em do góry leżeć), tylko robota miała być zrobiona, potem dostawałem dopiero pieniądze. Więc 10-12h to było minimum. Za******lać tak i jeszcze płacą mało. Lajtowe to jest noszenie worków z jakąś zaprawą czy coś.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1904 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 14939
mój ziomek jechał na metce,ale trzymał extra diete ,trening robił o 10 w nocy i trzeba powiedzieć ,że nieźle mu poszło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3369 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 11510
No cóż, nie ma kiedy, to trzeba. Teraz mi się szkoła zaczyna, to bardziej zmęczony psychicznie jestem. A takie wycieńczenie to niezły problem żeby się zmotywować na trening, ale zawsze jakoś daje rade.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 496 Napisanych postów 18907 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 65886
EmLow na budowie jako tako nie pracowałem, ale znam dużo osób co pracuje/pracowało i wiem jak jest, jak sie ma akord to wiadomo ze sam siebie gonisz, ale zawsze jak sie zmęczysz masz chwile na złapanie "oddechu" itd, najgorsze są roboty np. przy taśmie gdzie maszyna dyktuje tępo, robiłem w około 25 zakładach (więc rozeznanie jakieś mam), bo pracowałem przez firme co wysyłała pracowników do rożnych zakładów, i czasami w tygodniu sie robiło w 2-3 różnych zakładach. Głównie magazyny, produkcja, i robota na taśmie, w zakładzie gdzie się składało głupie gazety reklamowe nie jedni wymiękali, chociaż z początku mówili "ee tam papier lekki co to za robota" ale jak maszyna zapie*dala a ty masz 6-7 podajników i każdą paczkę (~10kg) musisz wziąć z palety odpakować, napowietrzyć, ułożyć równo gazety i włożyć w podajnik, i latasz od jednego do drugiego od przerwy do przerwy bez chwili przerwy to też idzie się narobić. I denerwujące jest gadanie że Ci co robią na budowach pracują najciężej, a znam typów co zemną robili na gazetach i mówili że na budowie się tak nie na*ebał jak przy głupich gazetkach.

"tak i jeszcze płacą mało" to po co pracowałeś? ja kiedyś pojechałem do roboty w chłodni przy minus 28-30 st. i na akord sie okazał i z płacą przygrali w uja bo miało być więcej, to po 2 dniach sie zawinąłem i wróciłem, nie ma co z siebie robić niewolników

░░░░░███████ ]▄▄▄▄▄▄▄▄
▂▄▅█████████▅▄▃▂
Il███████████████████
◥⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙▲⊙◤.

:'-(

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 3369 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 11510
Nie robiłem niewolnika z siebie, ale bez jakiegokolwiek wykształcenia zawodowego (jestem w trakcie technikum) nie miałem innej możliwości, a że pieniądze były mi akurat potrzebne postanowiłem się zabrać. Największe było zmęczenie psychiczne chyba. Ciągłe patrzenie na projekty, szukanie punktów elektrycznych na nich, trzeba było się do tego później dostać, wstawić odpowiedni punkt i tak 3 piętra, czyli około 12 mieszkań. Co chwile brakowało jakiegoś materiału, albo ktoś pod*******ił zaprawę, a tu się ciężko dostać bo ****a kafelki już kładą, jedni malują i trzeba się cisnąć między nimi, łeb boli, bo niewentylowane pomieszczenie, w c*** pyłu za******* jak ta lala . Nie twierdze, że najciężej pracują ludzie na budowie. Nawet przy pracy biurowej można mieć niezły zapieprz, tylko to inny rodzaj wysiłku .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomoc w skompletowaniu siłowni dla początkującego

Następny temat

Drążek iron gym

WHEY premium