DZIENNIK Shinji77 - "Hello, my name is Bear Gryls... %)"

nie chcę znowu aby moje psycho dopadła stagnacja psychiczna.

Kierwa, to co ja mam powiedzieć jak zrobiłem już 14 sesji i ciągle jestem na poziomie <6*10
I teraz mam zapalenie gardła i pewnie znowu bd musiał robić przerwę, już chyba czwartą, w trakcie tego poziomu

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-08-11 16:07:01

Haha, biedy Wazzik xD

Weź przestań, zaraz się w****ię i przeskoczę od razu na 6

Witam!
Widzę że cały czas do przodu i nie najgorzej idzie
Zaskoczyłeś mnie tą gimnastyką. Ciekaw jestem co wyjdzie z tego na dłuższą metę. W każdym razie życzę powodzenia i wytrwałości

Miejmy nadzieję King, że wystarczy , tak mi się spodobał ten trening, że aż myślałem przez chwilę nad porzuceniem Lafaya . Aktualnie to stanie na rękach 5x30 sekund (trening przedwczoraj) - połowa z zamierzonego przez przygody alkoholowe + L-sit standardowo.

Wczoraj 100 % trening Lafaya, po którym zaraz muszę, jeszcze skoczyć się porozciągać . wyniki plasują się całkiem obiecująco :

B2 : 14/14/14/14/14/14
A4 : 14/14/14/14/14/14
A2 : 14/14/14/14/14/14
C2 : 14/14/14/14/11/10
E : 14/10/10/10/10/10
F : 14/14/14/14
W : 10/10/10
G : 18/18/18/18/18/18
H : 14/14/14/14/14/14
K2 : 20/20/20

Mały komentarz - przy C2 wiedziałem, że będą problemy, ale dobicie do 6*15 nie powinno być jakimś wielkim wyczynem . Przy E robię mały mini-obwód ponieważ mam strasznie naciągnięte mięśnie w udach i ciężko mi wykonywać to ćwiczenie - dlatego zmniejszyłem liczbę powtórzeń .

No i mały motywator na koniec

myślałem przez chwilę nad porzuceniem Lafaya

Wieczorem 25 zdrowasiek i 150 zł darowizny na kościół, inaczej wieczyste potępienie masz murowane

Robisz E a nie E3 ? Leo, łaj ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-08-15 18:45:24

Wieczorem 25 zdrowasiek i 150 zł darowizny na kościół, inaczej wieczyste potępienie masz murowane


Coś muszę wybrać jak wrócę do Krakowa - jeszcze ciągle się zastanawiam

Robisz E a nie E3 ? Leo, łaj ?


A widzał, Ty gdzieś, żebym w moim dzienniku pisał oznaczenia po ćwiczeniu C* ? I tak wszystkich interesuje tylko klata i bic więc po co będę się wysilał a KMWTW

Dałem sobie spokój z poziomem III (chociaż wyznaczone cele osiągnąłem w 95 %), zakończyłem go z wynikiem 6*15 dla ćwiczeń B2,A4,A2,E,F i 5*15 oraz 1*10 dla C2 - trening męczył mnie już psychicznie, chociaż we wszystkich ćwiczeniach byłbym w stanie bez większego wysiłku dobić do tych 20 powtórzeń (oprócz C2 ).

Aktualnie poziom IV :

B : 3/3/3/3/3/3
A5 : 3/3/3/3/3/3
A2 : 3/3/3/3/3/3
C3 : 3/3/3/3/3/3
E : 6/6/6/6/6/6 - mała modyfikacja, na tym poziomie zakładam, że spędzę dość dużo czasu, dlatego też z ćwiczenia E usuwam jedną podpierającą rękę i atakuje 15 powtórzeń
F : 6/6/6/6
W : 11/11/11
G : 20/20/20/20/20/20
H : 7/7/7/7/7/7 - redukcja powtórzeń na rzecz większego wyprostu nóg - zobaczymy jak taka konfiguracja się sprawdzi
K2 : 7/7/7 - dobiłem do 20 i nie mam gdzie niżej schodzić, dlatego po prostu odsuwam dalej nogi, i staram się przy ćwiczeniu wspinać się na palce

Także, działam dalej, hardkorowo

Proszę proszę, kto to tu znowu zawitał, przyznaj, że tęskno Ci było za nami

Coś muszę wybrać jak wrócę do Krakowa - jeszcze ciągle się zastanawiam

A co masz do wyboru w menu ?

A widzał, Ty gdzieś, żebym w moim dzienniku pisał oznaczenia po ćwiczeniu C* ? I tak wszystkich interesuje tylko klata i bic więc po co będę się wysilał a KMWTW

No wiesz, ja tam wiem (btw dawno już tego skrótu nie słyszałem) ale pomyśl - jakbyś miał tu jakiegoś fana-naśladowcę, to już by bidula nie wiedział co jest grane

Dałem sobie spokój z poziomem III (chociaż wyznaczone cele osiągnąłem w 95 %), zakończyłem go z wynikiem 6*15 dla ćwiczeń B2,A4,A2,E,F i 5*15 oraz 1*10 dla C2 - trening męczył mnie już psychicznie, chociaż we wszystkich ćwiczeniach byłbym w stanie bez większego wysiłku dobić do tych 20 powtórzeń (oprócz C2 ).

O to mam nadzieję, że pozamiatam Twoje wyniki
Ile łącznie miałeś sesji na poziomie III ?

usuwam jedną podpierającą rękę

Dawaj całkiem nołhendera

K2 : 7/7/7 - dobiłem do 20 i nie mam gdzie niżej schodzić, dlatego po prostu odsuwam dalej nogi, i staram się przy ćwiczeniu wspinać się na palce

Nie lepiej stanąć na jakimś stołku ?

Także, działam dalej, hardkorowo

MOC Z TOBĄ MISZCZU !

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-08-27 15:27:18

Proszę proszę, kto to tu znowu zawitał, przyznaj, że tęskno Ci było za nami

Oczywiście - wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

A co masz do wyboru w menu ?

Proteo i gimnastyczny - niczego więcej jak na razie nie przewiduje, jak wrócę do Kraka to będę szukał treningu, który będzie wspomagaczem przy SW a nie "wycieńczaczem" . Co więcej, będziemy pewnie mieszkać blisko parku Jordana więc aż głupio nie wykorzystywać takich możliwości

No wiesz, ja tam wiem (btw dawno już tego skrótu nie słyszałem) ale pomyśl - jakbyś miał tu jakiegoś fana-naśladowcę, to już by bidula nie wiedział co jest grane

Myślę, że chciałby nawiązać jakąś nić kontaktu ze swoim miszczem a wtedy bym poprowadził młodego padawana w kierunku MOCY!

O to mam nadzieję, że pozamiatam Twoje wyniki

Nie będzie to specjalnie trudne - jedyne trudności sprawiało mi ćwiczenie C2 (też nie jakieś wielkie) - więc 6*20 jak najbardziej do osiągnięcia - ale czułem wielki zastój przy tych 15, więc widać organizm potrzebował jakiś nowości .

Ile łącznie miałeś sesji na poziomie III ?


Żadnych przestojów więc jeżeli zaczynałem od 6*6 to przynajmniej (wyższa matematyka ) 9 treningów na 100 % + jeden w którym powtarzałem wariant 6*15 - co daje nam 10 treningów na 100% + ileś tam 70 .

Dawaj całkiem nołhendera

Gdy dobije do 6*15 mam taki zamiar

Nie lepiej stanąć na jakimś stołku ?

Jak na razie - kopie dobrze , nie śpieszy mi się, jak dobiję do 20 to będę kombinował podwyższenie

MOC Z TOBĄ MISZCZU !

pĄpa !

będę szukał treningu, który będzie wspomagaczem przy SW

Jaką sw ? Ruszam na bjj od wrzesnia

będziemy pewnie mieszkać blisko parku Jordana więc aż głupio nie wykorzystywać takich możliwości

A co to, i jakie możliwości oferuje ?

Myślę, że chciałby nawiązać jakąś nić kontaktu ze swoim miszczem a wtedy bym poprowadził młodego padawana w kierunku MOCY!

A potem znowu zniknął na miesiąc, a ja bym musiał przygarniać pod skrzydło Twojego bezpańskiego Padawana
A że moja ścieżka MOCY jest nieco inna to by bidul zgłupiał

Nie będzie to specjalnie trudne - jedyne trudności sprawiało mi ćwiczenie C2 (też nie jakieś wielkie) - więc 6*20 jak najbardziej do osiągnięcia - ale czułem wielki zastój przy tych 15, więc widać organizm potrzebował jakiś nowości .

Obaj tak gadaliśmy na II, a na 18stkach się skończyło
Ale powalczymy - zobaczymy

Żadnych przestojów więc jeżeli zaczynałem od 6*6 to przynajmniej (wyższa matematyka ) 9 treningów na 100 % + jeden w którym powtarzałem wariant 6*15 - co daje nam 10 treningów na 100% + ileś tam 70 .

A jak już teraz miałem 6 trening, a wcześniej, przed przerwą, z 14 przynajmniej, więc zamieszanie jest niezłe

Gdy dobije do 6*15 mam taki zamiar

Widzę, że w tej kwestii mamy podobny plan - jak już dobijesz do 6*15 E2 łanhender, to przechodzisz na E2 nołhender, czy E/E1 ?

Jak na razie - kopie dobrze , nie śpieszy mi się, jak dobiję do 20 to będę kombinował podwyższenie

To jak ja z K1 (bo K2 przez nadgarstek nie idzie za dobrze), jest 3*10 (podparcie na wys. 80cm, nogi złączone 130 cm od ptk. oparcia rąk) i jakoś go specjalnie nie czuje

pĄpa !

WYTRZYMAŁOŚĆ SIŁOWA !

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-08-28 12:11:07