Kluf - czyli lepienie tłuścioszka FBW cz1

A może to przepuklina czyli dyskopatia? Sam to miałem i szczerze mówiąc podobnie się zaczynało.

cholera, nie strasz.. będę musiał się temu przyjrzec

Powinieneś zrobić rezonans magnetyczny. Być może jest lekka uwypuklina i jeśli zaczniesz prócz ćwiczeń siłowych wykonywać ćwiczenia rehabilitacyjne to nic się nie stanie. Jeśli jednak ją zlekceważysz przekształci się w przepuklinę (nie mylić z tą brzuszną) a wtedy większość lekarzy powie, że tylko operacja. Wiem bo ja chodziłem z tym przez kilka lat. Gdy zrobiłem rezonans okazało się, że jest ogromna dziura. Pomyślałem, że spróbuję rehabilitacją. Trafiłem do Lux Medu i tak mnie tam rehabilitowali, że dziura zrobiła się jeszcze większa! Gdy już myślałem, że nie ma szans trafiłem na klinikę rehabilitacyjną, gdzie zastosowano skrajnie odmienne metody, informując mnie że te poprzednie są szkodliwe. Przypadek był już tak ciężki, że nawet sam twórca tych metod mówił, że w zasadzie mogę spróbować, lecz nie daje mi wielkiej nadziei. Po 3 miesiącach mogłem już normalnie chodzić, a dzisiaj niektórzy na mnie krzyczą, że się olewam bo nie robię MC Postaraj się o skierowanie na rezonans państwowo symulując ból nie do zniesienia. Jeśli nie uwierzą, a ból będzie się utrzymywał zrób prywatnie.
Ważna rzecz...jeśli ból przechodzi w jedną stronę, albo w prawą albo w lewą i schodzi w dół np. do pośladka czy uda..to na 100% przepuklina. Jeśli boli Cię wysoko i po środku, to już nie jest tak źle.

Thorgal
- Otóż tego bólu nabawiłem się w czerwcu i był on skutkiem chodzenia(praca na ochronie) przez 7-8h non stop. W sierpniu skończyłem robotę, zacząłem trenowac i się odnowił .

Ale boli Cię wysoko tzn. w krzyżu i po środku czy ból przechodzi w jedną stronę np. w lewo?

pośrodku

To całe szczęście. Najwidoczniej to nie przepuklina

zastosuję od przyszłego tygodnia maści i żele ogólnodostępne + ciepłe kąpiele.. może przejdzie, jeżeli nie, to idę do lekarza.

jak wygląda twoja rozgrzewka ,bo może to właśnie w tym tkwi problem .

Rozgrzewka trwa ok 5 min (rozciąganie ramion, czasami skłony i skakanka)

Dzień 12
Sen : ok 7h
Stan : bez zarzutu, lekkie bóle krzyża
Trening : 1h20'

1)Przysiad ze sztangą na barkach 10x35kg/10x37.5kg/10x37.5kg/10x40kg
progres : 2.5kg w przedostatniej + 2.5kg w ostatniej serii
Uwagi :
*Plecy już tak bardzo nie bolały dzięki temu, że zastosowałem stojaki
2)Wiosłowanie sztangą 10x22.5kg/10x25kg/10x25kg/10x27.5kg
progres : 2.5kg w ostatniej serii
Uwagi :
*Ostatnie 2,3 wiosłowanie nieprawidłowe technicznie
*Bardzo zmęczony jestem, chyba stanę na tym wyniku jeszcze przez spory czas
3)Wyciskanie poziom 12x35kg/10x45kg/10x47.5kg/10x47.5kg
progres : 2.5kg w dwóch ostatnich seriach
4)Wyciskanie sprzed głowy 12x15kg/10x18kg/10x18kg/10x20kg
progres : 2kg w ostatniej serii
5)Uginanie ramion w oparciu o kolano sztangielką 10x9.5kg/10x9.5kg/8x10kg
progres : 0.5kg w ostatniej serii
Uwagi :
* nie dałem rady wykonac 10 powtórzeń w ostatniej serii na prawej ręce, lewa bez zarzutu
6)Pompki na triceps 12x3

Plan na poniedziałek :

1)Przysiad ze sztangą na barkach 10x35kg/10x37.5kg/10x40kg/10x40kg
2)Wiosłowanie sztangą 10x22.5kg/10x25kg/10x25kg/10x27.5kg
3)Wyciskanie poziom 12x35kg/10x47.5kg/10x47.5kg/10x47.5kg
4)Wyciskanie sprzed głowy 12x15kg/10x18kg/10x20kg/10x20kg
5)Uginanie ramion w oparciu o kolano 10x9.5kg/10x9.5kg/10x10kg
6)Pompki na triceps 12x3